Wczoraj w okolicach Pasłęka, na krajowej „siódemce” doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku drogowego. Przechodzący przez jezdnię 40-latek został potrącony, a następnie najechany przez jadący z przeciwka samochód.
- Do wypadku doszło wczoraj około godziny 19.00 - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 40-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości, prowadząc motorower przechodził z córką przez jezdnię. Został zbyt późno zauważony przez kierowcę bmw jadącego od strony Elbląga. Doszło do potracenia mężczyzny. Następnie na leżącego na jezdni 40-latka, z tego samego kierunku najechał kolejny samochód - osobowy nissan. W wyniku odniesionych obrażeń pieszy zmarł na miejscu.
Szczegółowe okoliczności i przyczyny tego wypadku wyjaśni policyjne dochodzenie.