W minioną sobotę 20-letni mężczyzna trafił w stanie krytycznym do szpitala, po tym jak wyskoczył z pociągu na peronie dworca PKP w Gronowie Elbląskim.
- Około godziny 23.45 oficer dyżurny elbląskiej komendy został powiadomiony przez pracownika dworca, że na peronie leży młody mężczyzna – relacjonuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Na miejsce natychmiast pojechali policjanci i pogotowie ratunkowe. Mężczyzna w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala w Elblągu. Jak ustalili policjanci 20-latek około godziny 22.30 odprowadził na dworzec swoją koleżankę, która wracała pociągiem do Elbląga. Mężczyzna wsiadł do środka, żeby się z nią pożegnać. W momencie, kiedy pociąg ruszył, 20-latek wyskoczył z niego i nieszczęśliwie spadł na betonowe podłoże peronu. Mężczyzna był w stanie nietrzeźwym.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni policyjne postępowanie.
ZIOMUS TRZYMAJ SIE JESTES TWARDY!!!!!!!!!! JESTEM Z TOBA!!!!