28-letni właściciel jednego z elbląskich lokali za pomocą mp3, nielegalnie rozpowszechniał muzykę, a także mimo utraty koncesji sprzedawał piwo, wino i wódkę. Grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Działania policjantów i funkcjonariusza ze straży granicznej w Elblągu pozwoliły ustalić, że w jednym z lokali na terenie miasta sprzedawany jest alkohol bez zezwolenia i nielegalnie rozpowszechniana muzyka. 28-letni właściciel lokalu sprzedawał piwo, wino i wódkę, pomimo tego, że w lutym br. została mu cofnięta koncesja. - W lokalu znajdowało się 5 butelek piwa, 2 butelki wódki i butelka wina. Ponadto 28-latek rozpowszechniał w lokalu muzykę przy pomocy komputera, wzmacniacza i kolumn. Komputer posiadał nielegalne oprogramowanie. Zabezpieczone wyroby alkoholowe oraz dysk twardy komputera trafiły do policyjnego depozytu – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego elbląskiej policji.
Zgodnie z Ustawą o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi, za nielegalną sprzedaż alkoholu grozi kara grzywny. Natomiast za posiadanie nielegalnego oprogramowania oraz nielegalne rozpowszechnianie muzyki dla osiągnięcia korzyści majątkowej grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
5 butelek piwa? to chyba kpina! coś tu śmierdzi !