W ostatnim czasie rośnie asortyment sprowadzanych towarów z Rosji do elbląskiego portu. Od lat importowany z Kaliningradu jest węgiel, a teraz polskie firmy sprowadzają również drewno w balach z brzozy, soję, rzepak. Od początku roku w elbląskim porcie było ponad 24 tys. przeładunków towarów.
- W tym roku staramy się eksport, który maleje zastąpić importem towarów. W tej chwili sprowadzamy z nowych towarów drewno w balach z brzozy. Kontrahenci właśnie prowadzą rozmowy dotyczące importu granulatu PCV, soję i w dalszym ciągu również sprowadzamy węgiel – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor elbląskiego portu
Jak zauważa dyrektor portu, w związku z sytuacją geopolityczną, a przede wszystkim niskim kursem rubla zaczyna się powoli reaktywować import towarów z Rosji. Węgiel był zawsze opłacalny, chociaż ceny teraz w Polsce tego surowca maleją, więc jego import także jest mniejszy. Natomiast nowe towary takie jak drewno z brzozy, soja czy rzepak są dla kontrahentów dość opłacalne ze względu na dość niski kurs rubla.
Jeżeli chodzi o eksport jest tutaj sytuacja trochę odwrotna. Ze względu na niski kurs rubla, a wysokiego kursu złotego i euro zakupy dla Rosjan już nie są tak atrakcyjne jak były rok temu. Te zamówienia na towary w eksporcie głównie materiały budowlane, nie były na początku roku tak wysokie. Teraz przy zmianie kursu rubla na troszeczkę wyższy ten ruch towarowy z zakresie eksportu materiałów budowlanych nam się powoli odradza
– dodaje Arkadiusz Zgliński
Głównym surowcem sprowadzanym z Rosji drogą wodną nadal jest węgiel. Jednak kontrahenci od początku roku zaczęli sprowadzać również inne produkty. Dyrektor portu zaznaczył, że soja, rzepak, produkty paszowe trafiają na nasz lokalny rynek do województwa warmińsko-mazurskiego i do województwa pomorskiego.
Zgliński zauważa również, że brzoza trafia do zakładów papierniczych, jednak to były takie pierwsze próbne dostawy. Aczkolwiek kontrahenci są zainteresowani sprowadzaniem tego towaru, więc prawdopodobny jest wzrost przeładunków drewna. Polscy kontrahenci rozpoczynają również zamawianie granulatu PCV
Od początku roku do końca marca obroty ładunkowe w elbląski porcie ogółem wynosiły 24 700 ton, z czego w imporcie było 12 100 ton. Zauważalny jest wzrost analogicznie do roku poprzedniego, ponieważ warunki atmosferyczne pozwoliły szybciej rozpocząć żeglugę bo już na przełomie stycznia i lutego. W ubiegłym roku żegluga rozpoczęła się dopiero 15 marca.
Przestały wiać niekorzystne wiatry więc te rejsy się ponownie odbywają. Mamy dość specyficzne położenie naszego portu. Mamy bariery nawigacyjne w postaci barier hydrotechnicznych czyli ten most pontonowy w Nowakowie, którego nie można otwierać ze względu na wysokie bądź niskie stany wody, ale także pojawiają się bariery naturalne czyli wiatry, aura, pogoda, ale to jak w każdym innym porcie
– zauważa Arkadiusz Zgliński