W przyszłym roku elblążanie więcej zapłacą za podatek od nieruchomości? Do budżetu miasta dzięki temu ma wpłynąć dodatkowe 3,5 mln zł. Sprawdzamy, jaka podwyżka miałaby czekać mieszkańców.
Propozycje nowych stawek podatku od nieruchomości, które w przyszłym roku chce wprowadzić miasto, już znamy. Opłaty za metr kwadratowy miałyby wzrosnąć od kilku do kilkudziesięciu groszy. Przykładowo, w przypadku budynków i ich części mieszkalnych miałby to być wzrost z 1,06 zł za metr kwadratowy (tyle płacimy w tym roku) do 1,11 zł za m kw. (maksymalna stawka określona przez Ministerstwo Finansów to 1,19 zł). Podatek od budynków i lokali, które są związane z działalnością gospodarczą z 31,76 zł do 33,35 zł za m kw (34 zł to maksymalna stawka).
Podniesienie opłat za podatek od nieruchomości ma skutkować większymi wpływami do budżetu miasta. - Będzie to ok. 3,5 mln zł więcej. Łącznie z tytułu podatków od nieruchomości wpływ do przyszłorocznego budżetu miasta szacuje się na ponad 98 mln zł, informowała Halina Banach, skarbnik miasta dziś, 28 października, podczas komisji gospodarki i klimatu.
Projekt uchwały w sprawie nowych stawek głosowany będzie podczas sesji 12 listopada. To radni zdecydują, czy podwyżki wejdą w życie. Wiadomo już, że najpewniej nie będą w tej sprawie jednogłośni.
Miasta podobne wielkością do Elbląga, a także większe, jak Olsztyn, Opole czy Siedlce w poprzednich latach te stawki miało niższe
- mówił podczas komisji radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Czyżyk-Skoczyk i dodał, że radni z jego klubu najprawdopodobniej nie poprą tej uchwały.
- Nie podnosimy stawek maksymalnie, bo nie możemy. Podnosimy trochę - podkreśliła z kolei radna Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Adamowicz.
Przypomnijmy. Poprzednia zmiana stawek podatku od nieruchomości położonych na terenie Elbląga przyjęta została w ubiegłym roku i weszła w życie w tym roku. Wtedy też opłaty wzrosły.
Proponowane stawki podatkowe na 2025 r. zostały podwyższone o przewidywany wskaźnik inflacji na 2024 r.
- czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Jeśli uchwała zostanie przyjęta, wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku.
Cienko widzę dalsze rzadzenie PO, SLD, PSL. W Elblągu i Polsce.
Sobowtór ptaszka mówi, że chętnie podniosła by max , "ale nie może". I całe szczęście. Tylko dojenie ludu im wychodzi mimo że tego nie było w obietnicach wyborczych Tfuska - obiecał że obniży wszystko, a stopę życiową przede wszystkim. Mimo że wszyscy wiedzieli jak będzie z PO, PSL, Lewicą, to parli do urn by "wybrać" co oszukane.
Jak można ściągać podatek od cudzej własności. Toż to bezprawie. Ten podatek to spadek po komunie. Może niech rządzący czy to z lewej czy z prawej strony sprawdza czy takie podatki są np w Teksasie. Tam własność to świętość .
Stawki podatków od nieruchomości, podobnie jak podatki od środków transportowych czy opłaty za przechowywanie pojazdów, uchwalane są przez wszystkie rady gmin CO ROKU. Nie ma w tym NIC wyjątkowego, dziwnego, ani złego. A to co pisze Wyborca to ściema, podatek od nieruchomości to w Teksasie blisko 2% wartości. Rocznie. Pozostaje się więc cieszyć, że płacimy za mieszkanie 70 zł, zamiast 5000.
Drogi prąd. Kosmicznie drogie ciepło. Wysokie podatki lokalne. Inwestorzy pchają się drzwiami i oknami. Czy prezydent wie skąd miasto ma pieniądze i co to jest CIT i PIT?
Optymista. To było tak oczywiste, że KO jest najgorszą opcją dla Elbląga i jak tu zagłosowały trzy pokolenia UB? Tłumnie na KO. Myślisz, że rok tego co oni wyprawiają coś zmienił? Spytaj któregoś z nich. Dowiesz się, "że o co ci chodzi? Przecież jest dobrze, a co, p... pisuar jesteś?"
Tylko podwyżki i podwyżki. A ta kasa jest później wyzwalana w błoto. Szlag człowieka trafia.
To konieczne żeby było dobrze! Brawo! Słuszna decyzja! Podwyższymy tylko wiek emerytalny i może jakoś uda się naprawić Polskę! Viva MISSAN VIVA Kolaicja !
Pisowskie mu trollowi skończyły się tabletki i przepustka
Najlepiej dać zarobić obcym np. Milenium zamiast PKOBP. Jan