Żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej (4W-MBOT) biorą udział w operacji "Feniks". Pomagają w południowych regionach Polski, dotkniętych skutkami powodzi.
27 września to data symboliczna – rocznica utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego, którego idea walki i obrony Ojczyzny trwa do dziś. W tym dniu, po raz siódmy, obchodzimy również Święto Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), formacji, która z dumą nawiązuje do tradycji konspiracyjnych struktur niepodległościowych. Terytorialsi z Warmii i Mazur, podobnie jak ich poprzednicy z czasów II Wojny Światowej, nie ustają w działaniach na rzecz bezpieczeństwa Polski. Choć na uroczyste świętowanie przyjdzie jeszcze pora, teraz ich misją jest działanie.
Obecnie żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej (4W-MBOT) biorą udział w operacji pk. ,„Feniks”. Pomagają w południowych regionach Polski, dotkniętych skutkami powodzi. Dziś kolejna grupa żołnierzy wyrusza na południe, by nieść pomoc. Dla terytorialsów z Warmii i Mazur to nie tylko obowiązek, ale również kontynuacja idei Polskiego Państwa Podziemnego – służby Ojczyźnie w każdych warunkach, zarówno w czasach wojny, jak i pokoju – podkreśla st. kpr. Sabina Mazurek, oficer prasowy 4W-MBOT.
Choć nie ma miejsca na uroczystości, działania terytorialsów stanowią najlepszą formę uczczenia pamięci i dziedzictwa tych, którzy 85 lat temu walczyli o wolność Polski. W ten sposób, krok po kroku, Terytorialsi realizują swoją misję: „Zawsze gotowi, zawsze blisko” – słowa te nigdy nie były bardziej aktualne.
Mimo intensywnych działań, żołnierze znaleźli czas, by oddać hołd bohaterom. Podczas apelu dowódca 4W-MBOT, płk Jarosław Kowalski, wręczył wyróżnienia najbardziej zasłużonym żołnierzom, doceniając ich wkład w akcje przeciwkryzysowe i codzienną służbę. Szczególnym momentem było przekazanie przez żołnierzy brygady repliki munduru ppłk. Gracjana Klaudiusza Fróga ps. „Szczerbiec”, patrona brygady, która trafiła na salę tradycji. Mundur, jako symbol niezłomnej postawy i walki o niepodległość, przypomina o dziedzictwie, które Terytorialsi kontynuują każdego dnia – nie tylko poprzez służbę, ale także pamięć o bohaterach Polskiego Państwa Podziemnego.
Monika Jabłońska-Buder
zespół prasowy 4W-MBOT
"Towarzysz Gierek powiedział...", "jak powiedział JP II...", i tak aż do zajeżdżenia. Teraz jest głaskany WOT. Oby się nie skończyło jak z poprzednimi zagłaskiwanymi. Dzisiaj gdy nie masz argumentów, to wołasz "ty agencie Putina", a gdy chcesz być chwalony przez pracowitych polityków, wołasz "super WOT!". Oby nie skończyli jak AK przekształcając się w patriotycznych "wyklętych".