Ruch komercyjny na kanale przez Mierzeję Wiślaną, po dwóch latach od jego otwarcia, nadal jest minimalny. W tym roku pojawiły się tu tylko 22 statki transportujące ładunek. Przekop to nadal głównie atrakcja turystyczna?
Kanał żeglugowy łączący Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym oficjalnie oddano do użytku we wrześniu 2022 roku. Do dziś wartą ponad 2 mld zł, nową drogę pokonano 6 166 razy. Największy ruch, jak wynika z informacji Urzędu Morskiego, w Gdyni, odnotowano w tym roku. Odpowiedzialne za to są głównie jednostki turystyczne.
Od stycznia do września tego roku przez śluzę portu Nowy Świat przepłynięto łącznie 3 643 razy. Najczęściej z tej możliwości korzystały jednostki rekreacyjne (1 253).
Jednostek rybackich w tym okresie było 30, a państwowych 117. Jeśli chodzi o ruch komercyjny, to ten nadal odbywa się na niskim poziomie. Jednostek komercyjnych bez ładunku prześluzowano 156, a z ładunkiem 22
- informuje Urząd Morski w Gdyni.
Największy ruch w porcie Nowy Świat panował w sierpniu. W tym miesiącu prześluzowano 559 jednostek, zdecydowaną większość stanowiły rekreacyjne (500).
Ruch komercyjny ma się zwiększyć po zakończeniu całej inwestycji, co planowane jest na przełom roku 2025 i 2026. Przypomnijmy, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną, otwarty w 2022 r., to pierwszy etap przedsięwzięcia. Na pogłębienie nadal czeka odcinek rzeki Elbląg prowadzący do elbląskiego port. Na przełomie roku 2024 i 2025 mają być przeprowadzone pierwsze przetargi - informował Urząd Morski w Gdyni.
Nadal niewielkie jest zainteresowanie kanałem wśród obcokrajowców. Wśród narodowości, które najczęściej odwiedzają przekop, są Niemcy, a także Finowie, Norwedzy i Holendrzy.
W 2022 i 2023 r. przez śluzę Portu Nowy Świat przeprawiono 35 jednostek pod obcą banderą, a w 2024 rok było ich 69
- dodaje UM w Gdyni.
W sierpniu kanał przepłynęło 551 jednostek, 500 to turystyczne. Czyli dziennie jednak dwie konercyjne przepływały? Powiedzmy że nadal nie rozwiązana jest sprawa portu w Elblągu. Mógł to być port państwowo - samorządowy, taki jakie są w Gdańsku, Gdyni czy w Szczecinie. Niezrozumiale działania senatora Wcisły i byłego prezydenta spowodowały że będzie to port samorządowy, czyli kolejna po SSE Modrzewina i paru innych sprawa do utrzymania przez elbląski budżet. A jest tutaj w co inwestować. I to potężne pieniądze. Czarno to widzę. No i ciekawi mnie kto inspirował Wcisłe, w czyim tak naprawdę interesie on działa aby nie doszło do rozwoju portu morskiego w naszym mieście?
turyści odwiedzajacy Elbląg pytają czym dopłynąć by zobaczyć przekop.Widać że w Elblągu to ciemna magia , nie ma statków i tyle.
A można było za te pieniądze zbudować most z Tolkmicka do Krynicy Morskiej (~8km). Kolejny dojazd na Mierzeję, rejony nadzalewowe uatrakcyjnione. Zapalować, dać płyty z prefabrykatów betonowych i jeździć. Czekam z utęsknieniem
Jednostki komercyjne powinny wpływać na zalew i zaraz wracać. Przecież rzeka Elbląg ciągle jest niepogłębiona to po co maja wpływać?
Podobno ruscy blokowali nasz "ruch komercyjny i turystyczny", stąd ten przekop. Jaki jest koszt utrzymania tego dzieła rozstrojonego mózgu wizjonerów potęgi oceanicznego Elbląga? Nawet piasku na wyspę już nie wydobywa Donek z Ickiem motorówką. Gdzie są ci którzy dak gorliwie zwalczali informacje rozsądnych, że przekop to tylko i aż turystyka? O trafności tej budowy świadczy kolejka statków sięgająca za Hel. Trochę to drogie jak na atrakcję. A gdzie się podział wydobyty w tonach bursztyn? Przejęli bracia upadlińcy?
Brak portu i pogłębionego ostatniego odcinka kanału. Szkodnik senator Wcisła zablokował inwestycję. Chyba tylko z nienawiści do poprzednio rządzących. O Elbląg senator nie dbał i nie dba. Przykre, że to jest senator z Elbląga.