- Jeżeli w drugiej turze spotkają się kandydaci partyjni, nie poprę żadnego z nich - zapowiada Sławomir Malinowski. Kandydat KWW Razem dla Elbląga, na co wskazują pierwsze, cząstkowe wyniki wyborów samorządowych wypadł z dalszego wyścigu o fotel prezydenta Elbląga.
Kandydaci bezpartyjnego KWW "Razem dla Elbląga" wieczór wyborczy spędzili w restauracji Amore Mio. O skomentowanie wstępnych wyników wyborów samorządowych i frekwencji (najprawdopodobniej będzie ona niższa niż podczas wyborów samorządowych w 2018 r.) poprosiliśmy kandydata komitetu na prezydenta Elbląga Sławomira Malinowskiego.
Wyniki do sejmiku nie są zaskoczeniem. Ubolewam nad tym, że nie wygrało żadne ugrupowanie bezpartyjne. Dalej będzie polaryzacja PO - PiS i to niczego dobrego nie zapowiada
- przekonuje Sławomir Malinowski.
- Jeśli chodzi o małą frekwencję, to już w czasie kampanii mówiłem, że ludzie przestali wierzyć, że na cokolwiek mają wpływ i że cokolwiek będą mogli zmienić. To efekt tego, co od 30 lat się dzieje w Polsce. Punkt 4 Konstytucji mówi o tym, że suweren rządzi przez demokrację bezpośrednią, a demokracji bezpośredniej w kraju, przez 30 lat ani widu, ani słychu. Jeżeli ktoś uważa, że ma program, dzięki któremu zawiera umowę z wyborcami na jego realizację, a później robi, co mu się podoba, bo wygrał wybory, to mamy efekt taki, jaki mamy. 37-39 proc. idzie na wybory, a reszta nie, bo nie widzi w tym sensu - dodaje bezpartyjny kandydat na prezydenta Elbląga.
Na oficjalne wyniki wyborów w Elblągu musimy jeszcze poczekać. Według nieoficjalnych, cząstkowych wyników żaden z pięciu kandydatów na prezydenta miasta nie przekroczył 50 proc. poparcia, a w drugiej turze najpewniej spotkają się Michał Missan (Koalicja Obywatelska) i Andrzej Śliwka (Prawo i Sprawiedliwość).
Jeżeli dojdzie do drugiej tury i spotkają się w nich kandydaci partyjni, nie poprę żadnego z nich
- zapowiada Sławomir Malinowski.
Elbląg to jednak stan umysłu, a mieszkancy Elbląga to tępe pustaki, którzy nie chcą zmian . Zagłosowali za starym układem, ktory ciągnie to miasto na dno.
Całą ta grupa Malinowskiego, z nim na czele, usiłuje sprawić inteligentne wrażenie "ą", "ę". Pojawiają się gdy widać koryto i znikają gdy koryto im znika. Lokalny folklor , okrągłe słówka , "wybierzcie mnie, ale sam nie wiem dlaczego". Kręć pan bajki , bo skuteczność polityczną masz poniżej zera Nie znasz elektoratu bo pojawiasz się raz na 6 lat.
Mowilem juz wczesniej, i bede to zawsze powtarzac, ze polacy, pisze celowo z malej litery, to NAJGLUPSZY NAROD NA SWIECIE. A Elblag w sposob szczegolny oddaje ten stan umyslu Polactfa. Sa odc35 lat kopani w dupe, okradani juz doslownie nawet z resztek, jakie im jeszcze pozostaly, wyrzucani z wlasnego kraju i pozbawiani wszelkich resztek praw, a mimo to, ida i glosuja na tych samych oprawcow, ktorzy niszcza ich bez litosci od pon
Durnie poszly i zaglosowaly, zeby bylo tak jak bylo, czyli zeby marazm trwal dalej i zeby przyspieszono im ich wlasny ppgrzeb. Te 34%, ktore tak zaglosowaly, to chyba po 10 dawce przypominajacej ambrozji szczescia na srovid, ktory maja zamiast mozgow.
Elblascy szoszoni powinni byc zawsze przedstawiani, jako WZORCOWY PRZYKLAD bezmozgowia z wlasnego wyboru w skali calego kraju. Zreszta wszyscy w calej Polsce smieja sie z elblaskich szoszonow, jako klasyki debilizmu i skretynialego miasta, gdziekolwiek sie tylko o Elblaguwspomni. No ale najwazniejsze, ze najbardziej zadowolony bedzie Lewandowski.
Wiecej. Wsrod elblaskich szoszonow, w ogole nie trzeba prowadzic jakiejkolwiek kapmanii przedwyborczej, ani marnowac bezsensownie czasu, o to by osobiscie zabiegac o poparcie tych elblazkowych durni. Wystarczy zainwestowac odpowienia gotowke w banery i plakaty izasrac nimi cale miasto, zeby lokalni szoszoni wiedzieli, bez zbednego wysilania swoich pustych lbow, na kogo maja zaglosowac i zaglosuja bez pudla, czego mamy wlasnie dowod.
I jeszcze jedno, co pokazuje, jakimi IDIOTAMI jest Polactfo i to w skali calego doslownie swiata. Jezeli wy chcielibyscie dokonania jakiejs zmiany i to czegokolwiek, czy to w skali calego kraju, czy miasta, to W REFERENDUM, ZEBY BYLO WIAZACE, CZYLI UZNANE ZA WAZNE MUSI WZIAC UDZIAL 51% LUDZI. Za to w tzw. wyborach, ktore sa zwyklym, bandyckim oszustwem z samej definicji, WYSTARCZY, ZE WEZMIE UDZIAL NAWET I 5 CZY 10% LUDZI, CZY TO W SKALI KRAJU, CZY TEZ MIASTA LUB GMINY I SA ONE JAK NAJBARDZIEJ WIAZACE, CZYLI WAZNE. Czy teraz widzicie w jak prosty sposob robia z was doslownie baranow, a wy jeszcze w tej farsie dalej legitymizujecie ich bezprawna niewladze.
A z czego to zdziwienie o wynik p. Malinowski? Żeby osiągnąć sukces na poziomie samorządowym, to trzeba być aktywnym w tym samorządzie, coś robić, działać na rzecz lokalnej społeczności itd. Nie wystarczy wyjść ze swoją grupką z jaskini kilka miesięcy przed wyborami i liczyć na cud.
WIERZĄ i z tego powodu nie ufają komunistą.
Kolejna mąciwoda. Oni nie chcą dobrze dla miasta i mieszkańców. Ktoś jeśli mówi, że nie poprze nikogo z partyjnych w drugiej turze to zwykły watażka, który myśli tylko o sobie i swoim interesie. Wydał sobie opinię.