Zapadł wyrok w sprawie dyrektora Centrum Rehabilitacji, zwolnionego dyscyplinarnie za komentarze w sieci pod adresem prezydenta Elbląga. Zdaniem sądu w internetowych wpisach "przekroczył on granice dozwolonej krytyki pracodawcy". Wniosek mężczyzny o przywrócenie do pracy został oddalony, w zamian ma otrzymać odszkodowanie w wysokości 25 tys. zł.
Dyrektor Centrum Rehabilitacji został zwolniony dyscyplinarnie z pracy w styczniu tego roku. Przyczyną były dwa komentarze krytykujące władze miasta, zamieszczone przez niego w internecie pół roku wcześniej (w lipcu 2022 r.). Ryszard W. postanowił dochodzić swoich praw przed sądem. Domagał się przywrócenia na stanowisko i odszkodowania za okres, gdy pozostawał bez pracy. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Wyrok w tej sprawie zapadł dziś, 30 października przed Sądem Rejonowym w Elblągu. Sąd oddalił wniosek byłego dyrektora Centrum Rehabilitacji o przywrócenie do pracy i wypłacenie wynagrodzenia za okres, w którym pozostawał bez pracy. Jednocześnie zasądził na jego korzyść odszkodowanie w wysokości blisko 25,5 tys. zł, które wypłacić ma szpital miejski w Elblągu (Centrum Rehabilitacji zostało z nim połączone). Szpital miejski ma również pokryć koszty procesu - 5 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa i 180 zł na rzecz powoda.
Zdaniem sądu były dyrektor, w zamieszczonych w internecie komentarzach, przekroczył dopuszczalną formę krytyki, na którą pracownik może sobie pozwolić wobec pracodawcy. Dodatkowo w trakcie postępowania sądowego nie udowodnił, że jego zastrzeżenia wobec prezydenta opierają się na faktach.
Te komentarze zawierały sformułowania takie, jak "zaproponował układ", "łyka wszystko prezydent jak pelikan, co mu przyniesie wiceprezydent" które, mają pewien pejoratywny wydźwięk. Wywołują w odbiorcach negatywne oceny dotyczące konkretnej osoby - w tym wypadku prezydenta, czyli osoby pełniącej funkcję publiczną. Tego typu sformułowania, aby zostały uznane za uzasadnioną krytykę, musiałyby zostać udowodnione w toku postępowania przed sądem, ale to nie nastąpiło. Strona powodowa nie przedstawiła sądowi żadnego dowodu, żaden dowód w tym kierunku nie został przeprowadzony w toku postępowania. Sam powód przedstawił swoją pozycję procesową w ten sposób, że wpis ten został wprowadzony pod wpływem emocji, ale nie wskazał żadnego czynnika sprawczego, który akurat w tym momencie, w lipcu 2022 roku, mógł uruchomić pewne niekontrolowane działanie, które uzasadniałoby tego typu ruch i tego typu sformułowania. Sąd takiej konkretnej odpowiedzi nie dostał
- mówił sędzia Sebastian Wojewódka, orzekający w tej sprawie.
- Krytykowanie organizacji pracy jak najbardziej jest elementem dozwolonym - dodał sędzia. - Pracownik może krytykować w tym zakresie swojego pracodawcę, jeżeli działa w dobrej wierze, pod warunkiem że nie przekracza granic, czyli nie posługuje się sformułowaniami, które mają na celu poniżenie, zniesławienie, wulgaryzmy. W tym przypadku zdaniem sądu ta granica została przez powoda przekroczona.
Sąd uznał, że "skoro ten rodzaj krytyki, który nie jest poparty żadnymi dowodami, przekroczył granice dozwolonej krytyki, nie można uwzględnić roszczenia przywrócenia do pracy" i zasądził odszkodowanie w miejsce przywrócenia do pracy. Zastrzeżenia sądu wzbudziło również zachowanie pracodawcy, który ze zwolnieniem dyscyplinarnym czekał zbyt długo (zgodnie z przepisami powinno to nastąpić w ciągu miesiąca od momentu, w którym doszło do ciężkiego naruszenia przepisów).
- Termin ten, w ocenie sądu, dochowany nie został. Publikacja artykułu nastąpiła 4 lipca 2022 roku. Dzień, dwa dni później wiedziano już o tym w środowisku, wiedział również pracodawca (prezydent Elbląga -przyp. red.). Wpis został podpisany z imienia i nazwiska oraz stanowiska. W tym momencie należało podjąć czynności, których celem było zweryfikowanie prawdziwości tego wpisu. Nie ma prostszej metody niż wezwać taką osobę i zadać jej proste pytanie: czy pan jest autorem wpisu. Odpowiedzi mogą być dwie: tak lub nie. Po uzyskaniu odpowiedzi możemy dyskutować, czy istnieje jakaś baza, aby pracodawca podejmował jakieś bardziej skomplikowane czynności, których celem byłoby zweryfikowanie autora tego wpisu. Zarzutem, który pojawia się w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, jest utrata zaufania z uwagi na te publikacje. Co w tej sytuacji było z okresem pomiędzy publikacją (lipiec 2022 r.) a styczniem 2023, kiedy prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie? To znaczy, że nadzorujący działalność centrum akceptował potencjalnie pracownika na funkcyjnym stanowisku, nie mając do niego zaufania przez ponad pół roku - dodał SSR.
- dodał SSR.
Ryszard W. był obecny podczas odczytania wyroku. Nie chciał jednak komentować jego treści. Postanowienie sądu nie jest prawomocne, strony mogą się od niego odwołać.
No proszę wreszcie jakieś sensowny Sędzia w Elblągu się pojawił. Co prawda te 25 tyś to duża przesada bo powinna być jednomiesięczna pensja ale w jakiejś mierze wilk syty i owca z lekkimi śladami po pazurach więc niech już tak zostanie....
Kryminał tango niech facet się odwołuje
Prezydent Elbląga - Witold Wróblewski zwolnił Dyrektora Centrum Rehabilitacji a odszkodowanie niestety musi zapłacić Szpital Miejski w Elblągu. Z budżetu szpitala ubędzie w ten sposób ok. 30 000 PLN, które szpital mógł chociażby przeznaczyć na inwestycje w sprzęt medyczny lub prace remontowe. Wstyd Panie Wróblewski.!!! Honorowo powinien Pan zapłacić z własnej kieszeni.
To ten psudoprezydent już dawno przekroczył wszelkie dopuszczalne granice nie tylko przyzwoitości ale nadużył władzy prawa do tlrozstrzygania prywatnych sporów. A elbląski wymiar " sprawiedliwości " to kolejna kompromitacja tego wymiaru. Stają po stronie szubrawców już po raz kolejny. To plugawy wymiar krzywdzące słabych A sędziowie?? Wstyd komentować. PANISKA PONAD PRAWEM CZYLI " KASTA " !!!!!
Wystarczy wytoczyć proces w innym mieście!
Miejmy nadzieję że tak sprawiedliwe wyroki bedą również w zakresie dyskryminacji i mobbingu !
Przypomina mi to okres PRL-u gdy władza ludowa ścigała nieposłusznych obywateli krytykujących władzę. To jest ta normalność o której mówili towarzysze z PO PSL, Lewica? To o tym powrocie do normalności bełkotali? Swoją drogą kto w tej sprawie był sygnalista?
Dajcie juz spokoj po co przejmować starymi dziadami latajacymi po sądach, jeden skończył karierę , drugi juz ją kończy! Czas iść do przodu , a stare zostawić z tyłu! Czas myśleć przyszlościowo! A ci jak to hobby niech starość spędzają w sądach, w końcu kazdy ma jakieś hobby
To są właśnie "wolne sądy", o które walczyła totalna opozycja spod znaku PO.
Co do tego że wymiar sprawiedliwości to banda łotrów - zgoda. Oszyci z Juistiti od dekady odpowiadają na mój list otwarty podobnie zresztą jak Donald Tusk którego muszę o to zapytać. Dlatego podoba mi się ta nowa twarz - może starych skorumpowanych sędziów trzeba poddać "utylizacji" i zwolnić miejsce dla nowych ? Drogi Seniorze osobiście składałem pod protokołem Miejskiej Komisji Wyborczej i za nazwanie Witolda Wróblewskiego pseudoprezydentem sam cię postawię przed prokuratorem. Możesz napisać że z niego łamaga nie prezydent to co wolno bo masz prawo oceniać sposób sprawowania władzy a nie sposób jego wyboru. Koło na betonowej ścianie trzy metry rozbiegu i baranek a może mózg zaskoczy bo na razie to masz odruchy bezwarunkowo debilne ....