- Brakuje nauczycieli kształcenia zawodowego, przedmiotów ścisłych. Radzimy sobie, ale trochę boję się, co będzie w przyszłym roku. Problemem jest coraz starsza kadra i fakt, że pensje w oświacie stanęły w miejscu. To niebywałe, żeby nauczyciel zarabiał mniej niż pracownik obsługi - mówi Małgorzata Sowicka, dyrektorka Departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
Elbląg nie jest wyjątkiem. Z podobnym problemem zmaga się wiele miasta. W niektórych regionach sytuacja jest wręcz dramatyczna. Dyrektorzy placówek oświatowych alarmują, że mają duże trudności ze znalezieniem chętnych do pracy. Według portalu Dealerzy Wiedzy, monitorującego liczbę ofert pracy dla nauczycieli, w połowie sierpnia w szkołach w całej Polsce było blisko 20,4 tys. wakatów.
W województwie warmińsko-mazurskim obecnie jest dostępnych ponad 700 ofert pracy dla nauczycieli, z czego 33 w Elblągu (to aktualne dane publikowane na stronie Kuratorium Oświaty w Olsztynie). Czy to oznacza, że elbląskie szkoły nie są jeszcze gotowe na pierwszy dzwonek?
Nauczycieli kształcenia zawodowego, biologii, matematyki i innych przedmiotów ścisłych brakuje cały czas. Radzimy sobie, ale to jest duży wysiłek dyrektorów i nas wszystkich. Zwiększamy wymiar zatrudnienia, nauczyciele mają nadgodziny. W tej chwili jesteśmy już zabezpieczeni i przygotowani na nowy rok szkolny
- mówi Małgorzata Sowicka.
Szefowa departamentu edukacji przyznaje, że sytuacja z roku na rok staje się trudniejsza. Obecne grono nauczycieli jest coraz starsze, a zarobki w oświacie nie zachęcają młodych do wyboru tego zawodu.
Pensje w oświacie stanęły w miejscu. To jest coś niebywałego, żeby nauczyciel zarabiał mniej niż pracownik obsługi. Nawet trudno to skomentować. Problemem jest też coraz starsza kadra. W świetle przepisów przywracających możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury i świadczenia kompensacyjne, trochę się obawiam o to co będzie w przyszłym roku
- dodaje.
I czyja to wina? Czy tylko rządu? Bo pieniądze to jedno a zniszczenie atmosfery pracy i stosunków miedzyludzkich oraz poczatkowa buta i arogancja to drugie!
...jak harlej pchać;)
No koniec kadencji będzie dość ponury i wspominać nie będzie czego i kogo , a tacy byli zadufani, pewni , arogaccy jak rzucali mandaty radnych po wyborach ! ! Wszystko się kończy tylko ważne jak się kończy!
To wina polityki rzadu debile
Najpierw prawnicy , potem lekarze, teraz nauczyciele. Ciemnymi lepiej się rządzi
To wina polityki rzadu debile
od czasu słupowania stracili mój szacunek i współczucie, inni nie mają lepiej
Czy samorząd ma wpływ na wysokość pensji....?
Jak czytam takie brednie to śmiech mnie ogarnia. Ile lat temu już było pisane aby odblokować zawód nauczyciela aby nie wyło wyznacznikiem,że tylko ten może zostać kto po zupełnie nieprzydatnych studiach pedagogicznych - co te studia dają i jakich "pedagogów" (dbajacych o dobro ucznia) mamy, to najlepiej pokazały niedawne strajki kiedy większość nauczycieli wykazała się "ogromną wrażliwością pedagogiczną" próbujac zablokować uczniom podejście do egzaminów. Jest ogromna liczba ludzi chcąca uczyć z zamiłowania i mająca wiedzę precyzyjną z danego przedmiotu ( z zamiłowania to najlepsi są ) tylko nie chcą marnwać lat i pieniędzy na bezsensownym papierku "pedagoga" a dokładnie wiedzą jak się zajmować dziećmi (już sam fakt zamiłowania do danego przedmiotu zyska aprobate uczniów). WIĘC ODBLOKUJCIE
Pensje stoja a nauczyciele sie rozwijaja...bahahahahaha) A kto jest pracodawca?????