Po 25 latach mamy uczelnię nowoczesną, z dużym potencjałem naukowo-badawczym, szeroką ofertą kształcenia dostosowaną do potrzeb rynku pracy. W murach naszej uczelni studiowało ponad 24 tys. studentów i słuchaczy studiów podyplomowych. Wypromowaliśmy ok. 11 tys. absolwentów studiów pierwszego stopnia i ok. 2 600 absolwentów studiów podyplomowych. To absolwenci poszukiwani, chętnie zatrudniani przez pracodawców. Są wskaźnikiem sukcesu naszej uczelni - mówi Jarosław Niedojadło, rektor Akademii Nauk Stosowanych. Dziś (30 czerwca) uczelnia świętowała jubileusz 25-lecia.
Akademia Nauk Stosowanych, czyli dawna Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Elblągu powstała w 1998 roku na bazie Oddziału Politechniki Gdańskiej w Elblągu, Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych oraz Kolegium Nauczycielskiego, a jej pierwszym rektorem był Zbigniew Walczyk. Przez ćwierć wieku uczelnia stała się ważnym punktem na mapie Elbląga. Dziś, 30 czerwca, świętowała 25-lecie istnienia. Uroczystość z okazji jubileusz obyła się w Centrum Spotkań Europejskich "Światowid".
Jubileusze skłaniają do wspomnień, ale także jest to dobry czas do spojrzenia w przyszłość. Mimo wielu trudności obiektywnych, szczególnie w ostatnich latach, nasza uczelnia rozwija się prężnie. Wkraczamy na nowe obszary działalności, w tym związane z technologiami jutra, przygotowujemy nowe kierunki studiów, planujemy wzmocnienie działalności naukowo-badawczej niezbędnej dla rozwoju kadry nauczycielskiej, ale także dla wysokiego poziomu kształcenia i rozwoju regionu. Jesteśmy uczelnią elastyczną, aktywnie reagujemy na nowe wyzwania, tak aby zgodnie z naszą misją wspierać rozwój społeczno-gospodarczy naszego miasta i regionu. Rozwój naszej uczelni nie byłby możliwy bez zaangażowania całej społeczności akademickiej na przestrzeni ostatnich 25 lat. W dniu jubileuszu mam zaszczyt podziękować wszystkim byłym i obecnym nauczycielom akademickim, pracownikom administracji i obsługi, studentom i absolwentom za ich wkład w budowę pozycji naszej uczelni. Dziękuję także wszystkim tym, którzy dobrym słowem i uczynkiem wspierają ANS w Elblągu
- podkreślił rektor Jarosław Niedojadło.
25-lecie, wspólnie ze społecznością Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu, świętowało liczne grono zaproszonych gości. Udział w uroczystości wzięli parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i lokalnych, rektorzy zaprzyjaźnionych uczelni, m.in. Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i Uniwersytetu Gdańskiego, przedstawiciele sądownictwa, prokuratury, służb mundurowych, prezesi i dyrektorzy przedsiębiorstw, instytucji, szkół i placówek oświatowych. Ze sceny płynęły liczne podziękowania i życzenia dalszych wielu lat działalności ANS.
Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by uzmysłowić sobie, co te 25 roczników znaczy dla rozwoju Elbląga, dla współczesności, różnych sfer życia, w których absolwenci PWSZ, a teraz ANS zaistnieli. Blisko 25 tys. osób, które przewinęły się przez tę uczelnię, ich wpływ na rozwój miasta, na kierunki rozwoju, wytyczanie tych kierunków jest niezwykle duży. Za te 25 lat, 25 tys. studentów chciałbym podziękować, jako mieszkaniec tego miasta zaangażowany w jego funkcjonowanie. Chciałbym też życzyć uczelni, by tą tworzą rolę dla regionu, nauki, naszej przyszłości pełniła dalej
- mówił Jerzy Wcisła, senator RP.
- Uczelnia jest bardzo ważnym punktem, a właściwie bardzo ważnymi punktami, na mapie Elbląga. Pozwolę sobie skupić się na przyszłości. Do mnie wraca raport PAN o średnich miastach,. W tym raporcie mówi się mn.in. o tym, że Elbląg jest miastem, który potrzebuje impulsu rozwoju, nowego pomysłu. Jestem przekonany, że dyskusja o tym, jakie kierunki rozwoju podejmie cały region elbląski, bez uczelni się nie odbędzie. Czy to będą wysokie technologie i innowacje, czy to będzie gospodarka morska i nasz port, o tym wszystkim musimy rozmawiać, a bez uczelni to się nie uda. Jeżeli nasz port się rozwinie, według różnych dokumentów, stworzymy ponad 3 300 miejsc pracy w naszym regionie, a to oznacza, że trzeba wyszkolić i nauczyć 3 300 ludzi. Tutaj też jest ogromna rola uczelni. Nie będzie przyszłości miasta opartej na wiedzy i kompetencjach, bez współpracy nasz wszystkich, bez współpracy z ANS - podkreślił Piotr Opaczewski, wicewojewoda warmińsko-mazurski.
Podczas uroczystości wręczono również wyróżnienia dla osób zasłużonych dla uczelni. W ten sposób uhonorowani zostali: marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, prezydent Elbląga Witold Wróblewski, rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego Jerzy Przyborowski, rektor Politechniki Gdańskiej Krzysztof Wilde, rektor Uniwersytetu Gdańskiego Piotr Stepnowski, przewodniczący konwentu PWSZ w Elblągu w latach 1998-2006 Władysław Mańkut, przewodniczący konwentu PWSZ w Elblągu w latach 2014 -2016 Florian Romanowski, profesor UW-M i przewodniczący rady uczelni ANS w Elblągu Wiesław Jastrzębski, założyciel i rektor PWSZ w Elblągu w latach 1998-2007 i 2011-220 Zbigniew Walczyk, pierwsza dyrektorka Instytutu Języków Obcych PWSZ Aleksandra Arceusz oraz pierwsza dyrektorka Instytutu Humanistycznego PWSZ Krystyna Bartkiewicz.
Jubileuszu uświetnił koncert Elbląskiego Orkiestry Kameralnej. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia.
Tylko lans , żenujące juz te widowiska i ogladanie ciagle tych i wiekowych juz twarzy ! Juz nawet to wszystko nie na miejscu
A Michaś co dostał za zasługi bo cieszy się niczym Jaś Fasola? Jeżeli ktoś rozumie co powiedział Wcisła, to proszę przetłumaczyć na "nasz". Aż dziwne, że nie wcisnął się tam niejaki czerepak który wszędzie nieproszony jest i się ślini. A Wróblewski, Nowak , Czyżyk? Też zaproszeni ale z zakazem wstępu??? A swoich "naukowców" nie macie do wyróżnienia? Dziwna impreza swojaków.
Czerepak się wcisnął , więc impreza pod właściwym znakiem skoro tacy są głównymi postaciami. Spaprany jubileusz, prawie zaoczny co widać po sali.
No Zygus sens życia jest, pismo obrazkowe zrozumiałe, ciesz się tym widokiem, tylko to ci zostało. Teraz częściej wytężają wzrok.
Elbląska, państwowa uczelnia obchodzi okrągły jubileusz. Zaproszono Kolegów z innych uczelni i dygnitarzy lokalnych i regionalnych. Z tego co widać "zaproszeni" przysłali przedstawicielstwo w postaci n-tego garnituru, a ktoś podesłał nawet czerepaka, bo nie wierzę że, znając jego moralność fotelowo polityczną, uczelnia zaprosiła go imiennie. Do miejskich szkół we wrześniu i czerwcu pakują całe partie, wszyscy członkowie, a prezydent nawet wywiesza płachtę by młodzież wiedziała kim jest ten straszny facet. Tutaj zabrakło kindersztuby i szacunku. Być może kolejna faza gniewania się, bo uczelnia państwowa, czyli wredna jak obrotnica w porcie? Pokażcie inny taki przykład w Polsce gdzie tak lekceważy się zalążek nauki w mieście. A może obie strony (i czerepak) są siebie warte?
Była okazja wspomnieć wykładowców (pracowników) którzy tworzyli i tworzą tę Uczelnię, publicznie podziękować z imienia i nazwiska tym, którzy już odeszli (czy też umarli) a żyli tą Uczelnią i dla tej Uczelni. Mówiono o 25 latach ale nie o tych, którzy zdrowie oddali
Właśnie to widać i nie jest to przyjemne - jubileusz urządzono dla dygnitarzy i ludzi "z zewnątrz". Piękniej i po ludzku było by gdyby był jubileusz uczelni i w uczelni, na jej terenie. Uczestnikami powinni być pracownicy i studenci uczelni a "zaproszeni" tylko jako dowartościowanie. Ktoś poszedł z "palcem" i urządził pokazówkę z pominięciem nawet studentów bez których , tak jak bez pracowników, nauczycieli, uczelni by nie było. Dziwna nadgorliwość i pokazówka polityczna. Jubileusz, to coś od serca a nie zaproszonych pośladków.
Widać że większości piszący nic nie wiedzą o uroczystości. Ani dlaczego to miejsce, ani kto był zaproszony i kto uczestniczył. Pisanie dla pisania bez najmiejszej faktycznej wiedzy.
~Brawo dla... - Uczelnia to placówka naukowa i powinna się wyrażać ściśle. Skoro napisano i na fotach pokazano to co czytamy i widzimy, to tak komentujemy. Miny uczestników, kadry uczelni wskazują że są zadowoleni jakby ta uczelnia była w sowieckiej kolonii karnej. obecność czerepaka bardzo podnosi prestiż placówki. Wyraź się krytyku konkretnie - kto, po co, dlaczego, za ile? Bo może podtekstem była impreza dla pozyskania kasy za "podziękowanie", a wtedy nie jest to jubileusz a "żebranie za oddanie". jak napisano i ofotografowano, tak my, nie proszeni, to widzimy.