Nie ma chętnych na kierowanie m.in. Przedszkolem nr 3 i Przedszkolem nr 8? Miasto po raz kolejny ogłosiło konkurs na stanowiska dyrektorów trzech placówek oświatowych.
Prezydent Elbląga ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów: Przedszkola nr 3 (ul. Bema 26), Przedszkola nr 8 (ul. Bema 9) i Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 (ul. Robotnicza 173). To kolejne podejście. Poprzednie konkursy ogłoszono w marcu, ale nie przyniosły one rozstrzygnięcia. Tym razem na oferty chętnych miasto czeka do 22 maja.
Do konkursu mogą przystąpić osoby, które spełniają m.in. te wymagania: wykształcenie wyższe i tytuł zawodowy magister, magister inżynier lub równorzędny, oraz przygotowanie pedagogiczne i kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w danym przedszkolu, szkole lub placówce, studia pierwszego, studia drugiego stopnia, jednolite studia magisterskie lub studia podyplomowe, z zakresu zarządzania albo kurs kwalifikacyjny z zakresu zarządzania oświatą prowadzony zgodnie z przepisami w sprawie placówek doskonalenia nauczycieli, co najmniej pięcioletni staż pracy pedagogicznej na stanowisku nauczyciela lub pięcioletni staż pracy dydaktycznej na stanowisku nauczyciela akademickiego.
Uwielbiam te płacze niektórych jak to bredzą, że nie mogą znaleźć kogoś do pracy i jednocześnie stawiaja zaporowe warunki do jej podjęcia. Ostatnio też słyszałem o właścicielu hotelu, co płakał, że od 8 miesięcy szuka recepcjonistki - biedaczek ale juz się nie chwalił jakie stawia wymagania i co za nie oferuje. Ps. redakcji nie piszcie bzdur, ze nie ma chętnych, tylko piszcie prawdę, że placówka stawia zaporowe warunki dla chętnych!
Zaporowe warunki są zgodne z ustawą- wykształcenie i doświadczenie w pracy tego się nie przeskoczy. Nie dziwię się że nie ma chętnych to ciezki kawałek chleba
Nie ma chętnych bo .......?
Więcej w markecie na kasie można zarobić niż na stołku dyrektorskim w oświacie. Taka prawda.
teraz być dyrektorem szkoły czy przedszkola, to chyba jedynie za... karę...
Ludzie mają juz dość tych chorych klimatów, gownianych pieniędzy, zajeżdzania , fochów i uciekają tam gdzie jeszcze da się oddychać nieskażonym powietrzem , ukladami, ukladzikami i pajeczynką ! Niedlugo juz ludzi zabraknie ale na wszystko trzeba zapracować
Kto się pcha na taki stołek? Chore na władze kobiety po klimakterium i mobberzy z określonych układów. Fachowiec od kierowania ludźmi pryska w inne klimaty
A po co się pchać zeby potem po ciężkiej pracy wyrzucili lub zdegradowali bo komuś stołek trzeba odpalić! Dziś stanowisko to juz nie prestiż !
Dokladnie takie co w domu nie mają chlopa aby sie móc na nim wyżyć albo zniewieścieli faceci co pod krawatem czują się silniejsi! Poza tym teraz pracownicy mądrzejsi od przełożonych i to ogólna kicha !
Śpieszą się przed wyborami żeby znaleźć nowe wpłatomaty KWW Wróblewskiego