Martyna Gąsak zwyciężyła 6. edycję The Voice Kids. Z utalentowaną elblążanką rozmawiamy o wygranej, planach na muzyczną karierę i wyzwaniach, które czekają ją w najbliższym czasie.
Martyna Gąsak została najlepszym młodzieżowym głosem w Polsce. 14-latka z Elbląga już na samym początku zachwyciła trenerów The Voice Kids, gdy podczas Przesłuchań w ciemno fenomenalnie zaśpiewała utwór "Never Enough" z musicalu "The Greatest Showman". Ostatecznie zdecydowała się dołączyć do drużny Dawida Kwiatkowskiego, który poprowadził ją do finału popularnego show. W bitwach wykonała "Stand up" Cynthi Erivo, a w półfinale "Stone cold" Demi Lovato. W finale okazało się, że swoim głosem i osobowością oczarowała nie tylko trenerów, ale też widzów, którzy w SMS-owym głosowaniu zadecydowali o jej wygranej.
Gratuluję wygranej. Po twoim występie w Przesłuchaniach w Ciemno Dawid Kwiatkowski powiedział, że masz jeden z najlepszych głosów w tej edycji. Okazało się, że nie tylko jeden z najlepszych, ale wręcz najlepszy. Spodziewałaś się wtedy, że możesz wygrać 6. edycję The Voice Kids?
- Miałam gdzieś w głowie myśl, że fajnie byłoby, gdybym wygrała. Mimo to zwycięstwo było dla mnie ogromnym szokiem.
Co dla ciebie oznacza wygrana i tytuł najlepszego młodzieżowego głosu w Polsce?
To spełnienie moich największych marzeń, otworzenie nowych możliwości, jeśli chodzi o karierę muzyczną, pokazanie siebie innym.
Jak myślisz, które momenty z tego programu zostaną z tobą na zawsze?
- Takim przełomowym momentem były Przesłuchania w ciemno. Wtedy wszystko się zaczęło. Jednak najbardziej będę chyba pamiętała półfinał i "Stone cold" Demi Lovato. Miałam tam najwięcej emocji. To był zaszczyt zaśpiewać taką piosenkę, o której Dawid mówił, że czekał od pierwszej edycji na osobę, której mógł ją zaproponować. Dałam z siebie wszystko. Byłam z siebie bardzo dumna, że udało mi się tak się zaprezentować na tej scenie.
Podczas Przesłuchań w Ciemno obróciłaś fotele wszystkich trenerów. Ostatecznie jednak zdecydowałaś się dołączyć do drużyny Dawida Kwiatkowskiego. To był dobry wybór?
- Najlepszy. Nie wyobrażam sobie lepszego trenera. Był ze mną w każdej chwili, dobrej i złej, okazał mi bardzo dużo wsparcia, co można było zauważyć również w mediach społecznościowych. Bardzo się cieszę, że byłam w drużynie Dawida Kwiatkowskiego.
Wygrana w The Voice Kids to nie tylko tytuł i statuetka, to kontrakt z polską wytwórnią muzyczną. Czy wiesz już, kiedy będziemy mogli usłyszeć twój pierwszy singiel?
- W tej chwili jeszcze nie nie wiem, kiedy będę pracowała nad tym singlem, jak on będzie wyglądał. Dopiero, gdy Universal się do mnie odezwie, będziemy mieli konsultacje dotyczące kontraktu fonograficznego i tego pierwszego singla. Wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej.
Wygrana w The Voice Kids otworzyła drzwi do muzycznego świata m.in. Roksanie Węgiel czy Sarze James. Jesteś gotowa na muzyczną karierę?
- Sara James jest dla mnie autorytetem. W programie miałam możliwość się z nią zobaczyć, trochę ją poznać. Ma cudowną osobowość, jest świetnym człowiekiem. Nie ukrywam, że bardzo bym chciała pójść w jej ślady. Czas pokaże, czy to się uda. Mam nadzieję, że będę robić fajne klipy. Jeśli chodzi o rodzaj muzyki, to bardzo bym chciała robić pop i r'n'b, coś w stylu Beyoncé.
Czy już na tym etapie ten program coś zmienił w twoim życiu?
Tak. Dał większą pewność siebie na scenie. Nie ukrywam, nadal odczuwam stres, ale o wiele mniejszy. O wiele łatwiej się skupiam i przechodzę do celu.
Przed tobą kolejne wyzwanie. Niebawem podchodzić do egzaminu ósmoklasisty. Życzę Ci powodzenia.
Przypomnijmy. Martyna swoją przygodę ze śpiewem rozpoczęła już w przedszkolu, a na scenie zadebiutowała w wieku 6 lat w konkursie „Jedzie pociąg z daleka” Ryszarda Rynkowskiego, zdobywając tam pierwsze miejsce. Obecnie swoje umiejętności wokalne rozwija w Studio Artystycznym Katarzyny Panicz "Szalone" i "Szalone Małolaty". Poza śpiewem interesuje się wizażem i w wolnym czasie tworzy kolorowe makijaże. Jej ulubiony przedmiot szkolny to biologia, a swoją wiedzę poszerza na zajęciach dodatkowych. Kocha swoich bliskich i to z nimi spędza najwięcej czasu (źródło:voicekids.tvp.pl).
głos to NIE wszystko