Patrycja Moneta przebojem dostała się do 6. edycji The Voice Kids. Przed utalentowaną elblążanką kolejny etap, Bitwy. Jak jej pójdzie tym razem, przekonamy się już w sobotę (15 kwietnia). W rozmowie z info.elblag.pl młoda wokalistka mówi m.in., dlaczego zdecydowała się na udział w programie i jak układa się jej współpraca z Tomsonem i Baronem.
Patrycja Moneta bierze udział w 6. edycji The Voice Kids. Podczas Przesłuchań w ciemno wykonała utwór "Proud Mary" i zachwyciła trenerów. Cała czwórka odwróciła fotele. Ostatecznie młoda wokalista wybrała drużynę Tomsona i Barona z Afromental. Przed nią kolejny etap programu - Bitwy. Czy tym razem zaczaruje wszystkich swoim głosem i przejdzie dalej, aby powalczyć o tytuł The Voice Kids? Dowiemy się tego w najbliższą sobotę (15 kwietnia). Kolejny odcinek talent show zostanie wyemitowany na antenie TVP 2 o godz. 20.
Twój występ w Przesłuchaniach w ciemno oczarował nie tylko trenerów, ale także widzów i wielu internautów. Przed nami kolejny odcinek z twoim udziałem, tym razem Bitwy. Będzie się działo?
- Nie mogę zdradzać szczegółów, tzn. z kim będę śpiewała i jaki utwór, ale zapewniam, że będzie dużo emocji w tym odcinku. Mam nadzieję, że się spodoba.
The Voice Kids to chyba jeden z ważniejszych programów dla młodych wokalistów. Wielu o nim marzy, ale nigdy nie decyduje się sprawdzić swoich sił na dużej scenie, przed znanymi trenerami. Dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział w szóstej edycji show?
- Od dziecka marzyłam, żeby stanąć na takiej scenie, spełnić się w stu procentach. Do The Voice Kids tak naprawdę chciałam się zgłosić już od pierwszej edycji. To było moje marzenie. Wtedy jednak byłam jednak trochę za młoda, dużo rzeczy jeszcze nie rozumiałam. Swoich sił spróbowałam już wcześniej, ale tym razem w końcu się udało.
Udało się i to śpiewająco. Twój występ zelektryzował trenerów. Jakie to uczucie dla młodej wokalistki znaleźć się na scenie Voice?
- To najlepsze uczucie w całym moim dotychczasowym życiu. To są tak ogromne emocje, że połowy mojego występu nie pamiętałam. (śmiech) Później, jak to obejrzałam, nie wierzyłam, że aż tyle się tam działo.
Scena to chyba twój żywioł. Wielu, nawet dojrzałych, artystów stres "zjada", po tobie nie było widać, żebyś się stresowała.
- Uwielbiam być na scenie. Staram się nie stresować. Na pewno oddzielam tremę do stresu. Trema nie jest niczym złym, ona motywuje, napędza nas do działania. Stres powoduje, że myślimy "nie dam rady". Staram się tak nie myśleć. Przed wejściem na scenę Voice powiedziałam sobie zwyczajnie: Daj czadu!
Wybrałaś trudny, energetyczny utwór i poradziłaś sobie doskonale. Ile ten utwór mówi o Patrycji Monecie jako wokalistce?
- Lubię taką muzykę. Pełne energii, głośne śpiewanie. Nie ukrywam, że ciągnie mnie do takiego szaleństwa. Z drugiej strony lubię również wyrażać swoje emocje poprzez delikatniejsze piosenki.
Obróciłaś fotele wszystkich trenerów, ale ostatecznie zdecydowałaś się kontynuować przygodę w programie z Afromental. Jak przebiegała twoja współpraca z Tomsonem i Baronem?
- Świetnie, naprawdę super. Chłopaki to zwyczajni ludzie. Normalnie z nami rozmawiają, podbudowują nas, dają sensowne rady. Bardzo dobrze mi się z nimi współpracowało. Dużo mi pomagali i rozmawiali ze mną.
Czym jest dla ciebie udział w tym programie?
- Od najmłodszych lat chciałam znaleźć się w The Voice Kids, więc to spełnienie marzeń. Udział w programie traktuję jednak, jako wstęp, drzwi do świata muzycznego. Nie ukrywam, że mam plany na przyszłość. Planuję nagrać piosenki, mam już nawet kilka tekstów.
Chyba nie muszę więc pytać, czy wiążesz swoją przyszłość z muzyką.
- Tak. Śpiewanie to najważniejsza rzecz w moim życiu. Jest ze mną od zawsze. Od małego podśpiewywałam sobie. Byłam dzieckiem muzycznym, scenicznym, brałam udział w różnych występach. Gdy miałam 9,10 lat zapisałam się do pani Kasi (Studio Artystyczne Katarzyny Panicz "Szalone" i "Szalone Małolaty") i jest w studio do teraz.
Nie jesteś jedyną wokalistką z Elbląga, która próbuje swoich sił w The Voice Kids. Czy taka konkurencja motywuje?
- Nie traktuję tego, jak konkurencji. W naszym studio są inne osoby, które brały udział w Voice. Jest Martyna Gąsak. Nie ma między nami rywalizacji. Ja cieszę się jej szczęściem, ona cieszy się moim szczęściem. Życzymy sobie jak najlepiej.
Patrycję Monetę będzie można zobaczyć najbliższym odcinku The Voice Kids. W Bitwach drużyny Afromental, oprócz Patrycji, weźmie udział również inna utalentowana elblążanka - Mia Piaskowska. Za obie dziewczyny trzymamy kciuki.
Mamo, gratuluję córki
Super występ, piękny głos, jaka energia, szkoda że nie przeszła dalej. Kariera i tak pewna, trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
Dla mnie za dużo zarozumialstwa przed kamerą podczas bitwy