Czeka nas protest funkcjonariuszy? NSZZ Policjantów rekomenduje podjęcie ogólnokrajowej akcji protestacyjnej. To reakcja na propozycję rządu.
Pierwsze informacje o ewentualnym proteście mundurowych pojawiły się we wrześniu. Wtedy to Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów zaapelował do premiera o "podwyższenie uposażeń na poziomie rekompensującym faktyczny poziom inflacji w roku 2022", miałoby ono zostać wprowadzone 1 stycznia 2023 r.
Nie walczymy o podwyżki. Nawet nie chcemy podwyżek, ale nie godzimy się na obniżki. Chcemy od rządu zapewnienia, że nasze uposażenia pozostaną na takim poziomie, na jakim były 1 stycznia 2022 roku. Propozycja waloryzacji przedstawiona przez rząd, nawet w połowie nie rekompensuje tego, co pożre inflacja. Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji, w jakiej państwo się znalazło. Wiemy, ile rząd robi, aby różnym grupom społecznym i zawodowym pomóc, ale też nie możemy zgodzić się na to, że będziemy wśród tych, którym się obniży uposażenia. Policjanci, dzięki zabiegom związkowym i współpracy z rządem, w minionych latach doprowadzili do poprawy swojej sytuacji materialnej. Młodzi funkcjonariusze nabrali kredytów, bo mogli sobie na to pozwolić. Obniżka uposażenia, przy jednoczesnym drastycznym wzroście spłaty kredytów, spowoduje, że oni są niewydolni, że to jest sytuacja dramatyczna. To dotyczy 80 proc., albo i więcej policjantów. To jest poważna sytuacja. Całym motywem naszego działania wcale więc nie jest chciejstwo podwyżek, tylko batalia o to, aby nam nie obniżono płac. Tylko o to nam chodzi
- mówi Sławomir Koniuszy, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów.
4 października związkowcy poznali odpowiedź rządu na ich postulaty. Przedstawili je minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik wiceminister w MSWiA. - Wśród najważniejszych, zaproponowanych rozwiązań pojawiła się propozycja podwyższenia o 21 proc. tzw. dodatku stażowego. - informuje Biuro Prasowe ZG NSZZ Policjantów. - Uposażenia funkcjonariuszy, którzy osiągną 15 lat stażu, mają dodatkowo rosnąć o 1 proc. za każdy kolejny rok służby, aż do 56 proc., po osiągnięciu 35-letniej wysługi. Wzrosnąć ma też minimalna wysokość dodatku funkcyjnego. Po wprowadzeniu tego rozwiązania dodatek funkcyjny nie będzie niższy niż 20 proc. uposażenia zasadniczego. Waloryzacja uposażeń funkcjonariuszy ma być naliczana od 1 marca 2023 r. w takiej samej wysokości, jak dla wszystkich pracowników sfery budżetowej. Jak wyjaśnił Minister, dla tych, co ze służby nie odejdą, będzie ona wynosiła nie 7,8 proc., ale 9,2 proc.
Takie propozycje nie usatysfakcjonowały związków zawodowych, które grożą protestem. - W dniu 10 października w Warszawie odbyło się posiedzenie Prezydium Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, na którym uznano, że propozycje, jakie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił związkom zawodowym służb mundurowych, na spotkaniu w dniu 4 października, są niewystarczające. Prezydium rekomendowało Zarządowi Głównemu podjęcie ogólnokrajowej akcji protestacyjnej, wzywając Ministra do niezwłocznego podjęcia rokowań - czytamy w komunikacie ZG NSZZ Policjantów.
Nie odrzucamy propozycji rządu, jednak rozwiązania zaproponowane przez pana ministra są niewystarczające
- dodaje Sławomir Koniuszy.
Jak bardzo realna jest groźna protestu policjantów? - Teraz ruch jest po stronie rządu. 17 października odbędą się obrady ZG NSZZ Policjantów. Udział w nim potwierdził minister Kamiński. Jeśli rozwiązania, które zaproponuje będą nas satysfakcjonowały, jeśli będą przyczynkiem do dalszych rokowań, akcja protestacyjna nie będzie potrzebna. W przeciwnym wypadku nie będziemy mieli innego wyjścia - mówi przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów.
Przypomnijmy. Podobna sytuacja miała miejsce w 2018 roku. Wtedy to policjanci przeprowadzili ogólnopolską akcję protestacyjną. M.in. masowo przechodzili na L4, a zamiast mandatów stosowali pouczenia. Ostatecznie osiągnęli zamierzony cel i wywalczyli podwyżki, prawo do emerytury bez wymogu osiągnięcia 55. roku życia oraz pełnopłatne nadgodziny.
To chyba jakiś żart?
Witam- mam nadzieję że przyjedzie kilkadziesiąt wozów z Gdańska i ostudzi wasze zapędy ,rozbawiliście mnie do łez argumentacją że młodzi nabrali kredytów i teraz jest im ciężko a reszta społeczeństwa jak żyje??? są tacy którzy nie dostali żadnej podwyżki od 10-12 lat inni wyjeżdzają za granice aby spłacać kredyty a tu proszę lament, nie starcza zmienić pracę wykazać się pracą a nie ilością mandatów które wypisujecie z uśmiechem na ustach ZERO PODWYŻEK ANI GROSZA
Gdy policjanci pójdą na L-4 to kto będzie ochraniał spotkania wyborcze PiS, tłukł kobiety pałkami teleskopowymi i traktował posłanki gazem w twarz na pokojowych manifestacjach? Widzicie, zamiast być apolityczni jak to w napisano w Konstytucji - wystawiacie swoją reputację i szacunek społeczny na polityczny kiermasz, a Kamiński tak wam za to dziękuje. Zawsze powtarzam - władza nikomu nie jest dana na zawsze, a kac i wstyd po niej pozostanie na długo.
mandatów za nieprawidłowe parkowanie nie wystawiacie ,to i podwyżek nie będzie.bo nie ma z czego.
Ojej nie będzie glin i znów będzie normalnie, bo państwa policyjnego nie będzie? Jak my to przeżyjemy, jak najwięksi kryminaliści pójdą na L4? Chyba upijemy się ze .... szczęścia ;D Ps, kryspin zapomniałeś, że uczyli się najlepiej przez 8 lat czasów PO i nie dziw się, że tak im pozostało.
Po co pisać takie rzeczy? Kogo obchodzi los partyjnych pomiotów?
Podwyzki sfery budzetowej powinny byc uzaleznione od wzrostu płac w produkcji i usługach. Logika jest prosta, jezeli w produkcji i usługach placa wzrosnie powiedzmy o 10% to o tyle wiecej wpłynie podatków i o tyle mozna podniesc płace w sferze budzetowej.
Kto będzie ścigać krytykantów harleya?
Policja powinna być apolityczna ...
Za pałowanie kobiet nie powinniście nic dostać !