Dziś (26.08.) w restauracji Amore Mio odbyło się niezwykłe wydarzenie. Wyprawiono 90-te urodziny Ludwice Mendelskiej, która jako 12-letnia dziewczyna brała udział w Powstaniu Warszawskim, a od blisko 60 lat mieszka w Elblągu.
Dzięki gościnności Marco Cocchierii Stowarzyszenie im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego oraz żołnierze 43 Batalionu Lekkiej Piechoty w Braniewie (wchodzącego w skład 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej) mogli zorganizować dziś pani Ludwice prawdziwą niespodziankę.
W czasie Powstania Pani Ludwika nie ukrywała się w piwnicach, chciała się na coś przydać i pomóc. Gotowała, chodziła dla powstańców po wodę. Pomagała ojcu, który służył w szeregach Armii Krajowej i opatrywała rannych. Wykazała się ogromną odwagą i siłą. W Powstaniu straciła całą rodzinę
– opowiadała Anna Szczepańska ze Stowarzyszenia im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego.
Podczas Powstania Warszawskiego bomba trafiła domu, w którego piwnicy schowali się mama, bracia, siostry i bratowe taty pani Ludwiki. Cała rodzina zginęła.
- Pani Ludwika została sama z tatą i pomagała mu, jak tylko mogła. W ostatnim dniu Powstania od kuli snajpera zginął także ojciec. Skonał na rękach 12-letniej wówczas córki, która sama próbowała kopać dół, by go pochować – dodał Anna Szczepańska.
W 2020r. Prezydent RP Andrzej Duda odznaczył panią Ludwikę Złotym Krzyżem za zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
W dzisiejszej uroczystości udział wziął m. in. Wiceminister Aktywów Państwowych Andrzej Śliwka.
Pani Ludwiga jest elblążanką od blisko 60 lat, która jest patriotką i w Powstaniu Warszawskim zachowała się bohatersko. Podczas Powstania straciła całą swoją rodzinę to pokazuje, jak wiele poświęciła w walce o wolną Polską. Dziś kończy 90 lat i życzymy Jej jak najwięcej lat w szczęściu i zdrowiu
– mówił Andrzej Śliwka.
Aby to zdrowie dopisywał dla p. Ludwiki przygotowano specjalny prezent.
Pani Ludwika przez całe swoje życie ciężko pracowała i brałą czynny udział w Powstaniu Warszawskim, co odbiło się na jej zdrowiu, dlatego współnie z PZU Zdrowie doszliśmy do wniosku, żeby zafundować p. Ludwice specjalny pakiet opiekuńczy. W momencie kiedy będzie potrzebowała pomocy to PZU Zdrowie obejmie ją całkowitą opieką
– zaznaczył Andrzej Śliwka.
Nie zabrakło także międzypokoleniowego akcentu. Grupa dzieci z Niepublicznego Przedszkola Katolickiego w Elblągu złożyła wizytę p. Ludwice. Zaśpiewały dla Niej piosenkę, złożyły najlepsze życzenia.
Pani Ludwika nie kryła wzruszenia.
Nie spodziewałam się takiej uroczystości, tylu gości, a najbardziej tego, że takiego starszego człowieka jak ja tylu ludzi słucha. Dzieci przepięknie zaśpiewały 100 lat. Dziękuję za wszystko, za zrobienie tak wspaniałych 90- tych urodzin. Jak widzę w telewizji zgliszcza w Ukrainie przypomina mi się zniszczona Warszawa. Los tych ludzi nie jest mi obcy. Przeżyłam to i bardzo dziękuję Wam za opiekę
- mówiła pani Ludwika.
fot. nadesłane
Ten człowiek, właciciel włoskiej restauracji to jest jednoosobowy Urząd Miejski, serio :)
Wyciągnęli tę starszą Panią w taki upał by zrobić sobie polityczne zajęcia. Słabe!!!!! Sto lat dla Pani, a wy politykierzy pomyślnie o uczuciach innych i nie wykorzystujcie słabszych.
Jeżeli miała w 1944 roku 12 lat to nie mogła walczyć w powstaniu, a przede wszystkim z bronią w ręku. Międzynarodowe Konwencje o Wojnie zabraniają udziału w walkach z bronią osobom, które nie ukończyły 15 roku życia. W powstaniu rzeczywiście dzieci wykorzystywane były głównie do zadań pomocniczych (kurierzy, łącznicy, przewodnicy czy dostarczanie żywności, ale nie broni czy amunicji), a i ta forma uczestnictwa może być traktowana jako przestępstwo. Jeżeli teraz twierdzi się, że wtedy walczyły osoby nieletnie to oznacza, że dowódcy Powstania Warszawskiego naruszyli prawo wojny i związku z tym w myśl międzynarodowego prawa mogą być uznani za zbrodniarzy wojennych.
A ojciec Pana Prezesa Kaczyńskiego, który od Bieruta dostał willę na Żoliborzu, nie był w AK? I nie walczył w Powstaniu Warszawskim?
A Dziadek Pana Prezesa był w wojsku polskim, czy w mniemiecko-ruskim? A może w awstriackim?
Najśmieszniejsze jest to, że w wojsku teraz są też polityczni (e)
Znam Panią Ludwikę z lat 90-tych kiedy była uczestniczką w Dziennym Domu Pomocy Społecznej przy ul. Szarych Szeregów 1-3. Osoby kierowane były przez MOPS, czyli była to forma pomocy socjalnej. Pani Ludwika nie miała lekkiego życia i wtedy nie było ministrów, którzy teraz pasą się na ich bohaterstwie. W latach 80-tych Pani Anna Szyszka (obecnie Dyrektorka NFZ w Elblągu),utworzyła Dzienne Domy Pomocy Społecznej w Elblągu. Były przy ul. Narciarskiej-dawna Świetlica Osiedlowa-już nie ma tego budynku, ul. Gwiezdnej, ul. Szarych Szeregów 4, Beniowskiego-obecnie WTZ. Finansowane były z budżetu Miasta. Później biuro i dom dla osób z niepełnosprawnością przy ul. Podgórnej. Następnie zaszły inne zmiany w funkcjonowaniu tych placówek. A Pan Śliwka to pewnie jakiś kandydat na co? na jaki urząd?
A paniusia w mundurku kreuje się nadal, stopień oficerski zobowiązuje.
Niech mi ktoś szczerze powie . Za co ta podporucznik z wot ma tyle odznaczeń?. Jak ona dojdzie do kapitana to medale będzie wieszała chyba na spodniach jak jakiś ruski generał. Czym ona się tak Polsce zasłużyła?
Jeszcze trochę i będą do powstańców warszawskich zaliczali 5 letnie dzieci tylko po to aby brylować w mediach. Kto uczestniczy w tym cyrku wojewoda, podsekretarz stanu z Ministerstwa Aktywów Państwowych no i oczywiście pani "ppor." z WOT.