Elbląg ma być obiektem żartów? Czy to kolejny nietrafiony pomysł Ratusza - pyta Czytelnik info.elblag.pl, który w jednej z gazet wypatrzył nietypowe hasło promujące nasze miasto. Elbląg to rzeczywiście miasto na jedną noc? Co tym sądzicie?
Gdy usłyszałem, że w radio Nowy Świat mówią o moim mieście, zacząłem słuchać uważniej. Okazuje się, że nie było to nic miłego. Podśmiewano się z Elbląga, a właściwie hasła: Elbląg, miasto na jedną noc. Tak nasze miasto "reklamuje" Gazeta Wyborcza w papierowym wydaniu. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy to ma być promocja, czy wręcz przeciwnie. Rozumiem, że miało być śmiesznie, ale chyba coś nie wyszło. Mam nadzieję, że to nie jest kolejny nietrafiony pomysł Ratusza
- mówi pan Michał.
Sprawdziliśmy, jak zapewnia Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu, Ratusz nie ma nic wspólnego z tą promocją miasta.
O co więc chodzi w całej akcji? To tłumaczy Gazeta Wyborcza.
Reporterzy "Gazety Wyborczej" odwiedzą tego lata kilkanaście miast, by podpowiedzieć, gdzie można wybrać się na krótką letnią wycieczkę. Opowiedzą, co warto zobaczyć, gdzie dobrze zjeść, gdzie szukać noclegu. Opiszą największe atrakcje i najciekawsze wakacyjne wydarzenia
- czytamy na stronie wyborcza.pl.
Cykl "Miasto na jedną noc" ma więc zachęcić do odwiedzania różnych zakątków Polski, a tytułowym miastem ma być nie tylko Elbląga, ale i np. Sandomierz.
Samo hasło jednym może się wydać dobrym żartem, a w innych budzić mieszane odczucia. Faktem jest, że elblążanie mogą być na tym tle wrażliwsi. Nie byłoby to pierwsza kontrowersyjna promocja Elbląga. Wielu z mieszkańców może jeszcze pamiętać np. tę sprzed 10 lat. Ówczesne władze miasta (prezydentem był wtedy Grzegorz Nowaczyk) zleciła wtedy konsorcjum przygotowanie nowego logo i hasła miasta. Powstał "Elbląg przyśpiesza" i logo z "elementem graficznym o dynamicznej formie". Elblążanom jednak do złudzenia przypominało ono ślimaka, całość raczej wzbudzała śmiech, niż przywodziła na myśl miasto, które stawia na rozwój.
Czy "Elbląg, miasto na jedną noc" ma szansę wypromować nasze miasto? Czy to hasło odbieracie z przymrużeniem oka, czy też jako nietrafiony żart? Piszcie w komentarzach, co sądzicie na ten temat.
Hasło, jak hasło. Skoro w wyborczej mają pomysł na taki cykl, to mają do tego prawo. Elbląg akurat się do niego nadaje, bo nie ukrywajmy, ale większość atrakcji można zwiedzić spokojnie w jeden - dwa dni. Jakby ktoś miał tu siedzieć dwa tygodnie, to mógłby się faktycznie zacząć nudzić jeśli lubi aktywne i nastawione na zwiedzanie formy wypoczynku.
Reklama w wyborczej sciagnieLGBTowcow brrrrrry
tu w nocy nic się nie dzieje, nawet o Panie na jedną noc trudno. A jak dasz ogłoszenie to odzywają się geje lub booty reklamujące portale randkowe.
Reklama w wyborczej sciagnieLGBTowcow brrrrrry
Do Zak. A co masz gnoju do LGBT? Mi nie przeszkadzaja. A ty pisiorze won z miasta.
Dziś w Radiu Nowy Świat smIeszkowali pół audycji z tego. Jednak to prawda że Elbląg to stan umysłu.
Proste pytanie i szkoda, że redakcja tego nie przypilnowała czyli ile kosztowało ogłoszenie w Gazecie Wyborczej i kto to zaakceptował? Inna sprawa dlaczego w Wyborczej! Od lat piszę i mówię, że w Elblągu nie ma promocji a departament od teou już dawno powinien być dokładnie przewietrzony, a pracownicy zaliczyć doświadczenie poszukiwania pracy na pośredniaku prawda ?
Citybreak i wszystko jasne. Krótki wypad do danego miasta.
Nic nowego sam z kolegą robimy wypady do różnych miejsc w 1 dzień.
Weźcie zacznijcie być poważnym medium, a nie podnosicie larum o coś przed chociażby minimalnym researchem w internecie. Gdybyście chociaż odrobinę poszukali, to wiedzielibyście, że 3 tyg temu w tej akcji był Poznań, a w zeszłym roku Gdańsk czy Bydgoszcz. To też dla tych, którym wydaje się że miasto za to płaciło - to akcja wyborczej. Przypominam też, że od zeszłego roku GW ma swoją redakcję i wydanie elbląskie online.