Sąd apelacyjny potwierdził, burmistrz Krynicy Morskiej przekroczył uprawnienia podczas budowy Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w 2018 roku. Wyrok jest prawomocny. Dla dotychczasowego włodarza miasta oznacza to utratę stanowiska, a mieszkańców czekają przedterminowe wybory lub rządy komisarza?
Przypomnijmy. Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez burmistrza Krynicy Morskiej dwa lata temu przeprowadziła malborska prokuratura. Chodziło o budowę Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy ul. Rybackiej, czyli inwestycję zrealizowaną w mieście kilka lat temu. To największy tego typu obiekt na Mierzei Wiślanej, kosztował ponad 3,6 mln złotych. We wrześniu 2020 r. śledczy postawili włodarzowi nadmorskiego miasta łącznie pięć zarzutów dotyczących przestępstw, które miał on popełnić w 2018 roku. Jak informowała wtedy rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk, dotyczyły one m.in. przekroczenia uprawnień i podrobienia dokumentów (w tym również aneksu do umowy o realizację inwestycji) w zakresie rzeczywistej daty ich sporządzenia, nakłaniania do popełnienia przestępstwa innej osoby i niedopełnienia obowiązków w zakresie należytej weryfikacji prac wynikających z umowy.
Akt oskarżenia przeciw burmistrzowi trafił do Sądu Rejonowego w Malborku. 29 września ubiegłego roku zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd wtedy wymierzył burmistrzowi karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 lata, karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, przy określeniu wysokości jednej stawki na kwotę 100 złotych i zakazał mu pełnienia stanowisk kierowniczych na okres 3 lat.
Sprawa trafiała do sądu apelacyjnego, który kilka dni temu wydał wyrok w tej sprawie.
Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2022 roku zmienił zaskarżony wyrok, wymierzając oskarżonemu karę grzywny w wysokości 350 (trzysta pięćdziesiąt) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na 100 (sto) złotych. W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymano w mocy, w tym zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych orzeczony na okres 3 (trzech) lat
- informuje Tomasz Adamski, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak dodaje rzecznik, wyrok jest prawomocny.
Burmistrz nie chciał komentować drugiego postanowienia sądu, przyznaje jednak, że oznacza ono dla niego utratę dotychczasowego stanowiska. Oficjalnej informacji w tej sprawie jeszcze nie ma.
Do tej pory do Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku nie wpłynął odpis prawomocnego orzeczenia dotyczącego burmistrza Krynicy Morskiej. Trudno mi więc w tej chwili komentować tę sprawę. Jeśli taki wyrok do nas dotrze, po naszej stronie będzie poinformowanie o wygaśnięciu mandatu burmistrza.
- informuje Michał Elszkowski z Delegatury KBW w Gdańsku.
Gdyby doszło do utraty mandatu przez burmistrza, sprawę ewentualnych przedterminowych wyborów lub wprowadzenia na jego stanowisko komisarza prowadzi wojewoda, a zarządza premier, dodaje Michał Elszkowski. Pytania w tej sprawie skierowaliśmy również do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.
no tak, przy korycie i działał dla dobra miasta i przede wszystkim chyba dla swojego.
A jakiż to inny miał zapaść wyrok. Przecież sprawa dotyczyła nie tego faktu (tego typu zdarzeń było już wiele w Polsce i nie kończyły się wyrokami). Tutaj pan burmistrz dokonał "największego przestępstwa" jakim było kwestionowanie celowości realizacji przekopu na Mierzei Wiślanej. Jako jeden z nielicznych miał odwagę mówić w tej sprawie inaczej niż zbawiciele regionu. O ile podobnie mówiących poprzednich kolejnych dwóch Dyrektorów Urzędu Morskiego w Gdyni można było zwolnić, bo byli podległymi władzy rządowej, to w przypadku samorządowca i to naprawdę dobrego, trzeba było też go "uspokoić", a taką możliwość zapewniała droga sądowa. Bo przecież teraz albo jesteś BMW, albo stosujesz się do zasady: "cich będziesz, dalej będziesz".
Nieźle masz nasrane
Kogoś pogrzało z ilością reklam na tym serwisie, nie da się tego czytać.
Krzysztof S. członek władz nowodworskiej PO...
A taki był mądry i gardłował ,że przekop be. A tu ...cóż....przyjdzie podwinąć rękawy i fizycznie kopać łopatą by odpracowywać grzywnę.
W Krynicy Morskiej wybory, w Elblagu prwdopodobnie referendum. Czas wyborczy w regionie się zaczął. Byłe województwo elblaskie w końcu pierwsze w jakiejs dziedzinie. To tak na wrzesniowe uświetnienie otwarcia przekopu Mierzeji Wiślanej.