Rośnie liczna nowych zakażeń koronawirusem w Elblągu. Widać to szczególnie w szkołach. Pozytywne wyniki na obecność SARS-CoV-2 potwierdzono u kolejnych uczniów i nauczycieli w jedenastu placówkach oświatowych. Ponad tysiąc uczniów objętych jest kwarantanną. - Zakażeń będzie jeszcze więcej - ostrzega Marek Jarosz, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu.
To było do przewidzenia, to niestety skutki naszego zachowania. Nadal za mało jest osób zaszczepionych, a jednocześnie gremialnie igorujemy zasady bezpieczeństwa. Wystarczy wejść do sklepu, skorzystać z komunikacji miejskiej, aby zobaczyć, że praktycznie nikt już nie nosi masek, nie zachowuje dystans. Czujemy się bezpiecznie, a nie ma do tego podstaw. Nadal jest duża grupa osób wrażliwych na zakażenie, one będą chorowały. Epidemia jeszcze się nie skończyła i będzie robiła jeszcze wiele złego. Liczba zakażeń w Elblągu przez jakiś czas "drzemała" na poziomie kilku i kilkunastu. W środę (20 października) w mieście i powiecie elbląskim potwierdzono 33 kolejne przypadki. Trzeba się liczyć z tym, że ta liczba będzie rosła. Dlatego cały czas apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i szczepienie się
- przekonuje Marek Jarosz.
Jak podkreśla Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu obecna fala pandemii, w porównaniu z poprzednimi, jest bardziej niebezpieczna dla dzieci i młodzieży. Praktycznie każdego dnia testy potwierdzają kolejne zakażenia wśród uczniów.
W poprzedniej wersji wirusa zachorowań wśród dzieci było bardzo mało. Delta jednak daje wyraźny znak, że jest zainteresowana dziećmi i młodzieżą. Codziennie wśród zakażonych mamy kilkoro uczniów. W szkołach, gdzie duża liczba osób ma ze sobą codzienny kontakt, bardzo łatwo o przenoszenie koronawirusa. Niestety poziom wszczepienia jest tam bardzo niski. W Elblągu kształtuje się on na poziomie kilku, kilkunastu procent w zależności od placówki
- dodaje szef elbląskiego sanepidu.
Obecnie na nauczanie hybrydowe przeszło 9 elbląskich szkół. Są to: Szkoła Podstawowa nr 4, SP nr 15, SP nr 18, SP nr 21, II Liceum Ogólnokształcące, III LO, Zespół Szkół Mechanicznych, Zespół Szkół Gospodarczych i Zespół Szkół Zawodowych nr 1. W większości z tych placówek uczniowie trafili na kwarantannę po kontakcie z zakażonym nauczycielem. Najczęściej zdalne nauczanie mają pojedyncze klasy. W kilku szkołach jest ich dużo więcej.
W Szkole Podstawowej nr 21 potwierdzono przypadek zakażenia koronawirusem u jednego z nauczycieli. W związku z tym 222 uczniów, do 22 października, zostało objętych kwarantanną. Podobna sytuacja jest w Zespole Szkół Zawodowych nr 1. Tutaj po kontakcie zakażonym nauczycielem na kwarantannę trafiło 10 klas. W zależności tego, kiedy ten kontakt miał miejsce, termin obowiązywania kwarantanny jest różny. Dla 4 klas (łącznie 108 uczniów) potrwa ona do 22 października, dla 2 (47 osób) do 25 października, a dla kolejnych 4 (107 osób) do 28 października. Z kolei w II LO na kwarantannie przebywa łącznie 97 uczniów i 3 nauczycieli, w tym 33 osoby do 25 października, a pozostałe do 22 października
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Przypadki zakażenia koronawirusem potwierdzono również w Przedszkolu nr 18 - 31 dzieci objętych jest kwarantanną do 28 października i oddziale przedszkolnym w SP nr 9 - 18 dzieci i 2 nauczycieli będzie przebywało na kwarantannie do 25 października.
Bezmyślni nadal bez maseczek w sklepach. Oby było u nas jak dziś w Trójmieście czyli mandaty za brak maseczki w markecie i/lub tramwaju. Tam policja już działa a w Elblągu czeka na więcej zachorowań?
A szkoly robią dobrą minę do złej gry! Chyba raczej slabo przygotowane i slaby nadzor!
do: do przewidzenia - to może jakieś dobre rady?
I ciekawe że w większości szkół zachorowali nauczyciele... wszyscy zaszczepieni....ludzie zacznijcie myśleć
Szczepienie nie chroni przed zachorowaniem, jedynie mozna przejsc lagodniej. Proste, nad czym tu debatowac. Tak jest z kazda szczepionka i choroba
No i mamy pożywkę dla antyszczepionkowców. Zaszczepieni a jednak chorują. A kto ich zaraził ? Pewnie inni zaszczepieni, a ich kolejni zaszczepieni. Obudźcie się, bez 85 procentowej wyszczepialności nie ma szans przerwać transmisji wirusa.
Czyzby Biała Damencja nie sprostala wyzwaniom ?
Tylko po co te szczepienia,jak w klasie jest 70% uczni zaszczepionych,jedna ma wirusa a na kwarantanne i tam sanepid wysyla cala klase.A jak rodzice tego zarazonego dzieciaka sa zaszczepieni to ich kwarantanna nie obejmuje.Gdzie tu logika skoro uczniowe i rodzice maja kontakt z tym samym zakazonym.
Tylko po co te szczepienia,jak w klasie jest 70% uczni zaszczepionych,jedna ma wirusa a na kwarantanne i tam sanepid wysyla cala klase.A jak rodzice tego zarazonego dzieciaka sa zaszczepieni to ich kwarantanna nie obejmuje.Gdzie tu logika skoro uczniowe i rodzice maja kontakt z tym samym zakazonym.
Jeśli osoby zaszczepione nie podlegają kwarantannie, to ilość zakażeń będzie rosła. Chyba im o to chodzi..