Około 900 tys. zł z budżetu miasta trafi do elbląskich nauczycieli. Każdy z nich otrzyma po 500 zł dofinansowania zakupu sprzętu potrzebnego im do prowadzenia zdalnego nauczania. - Nie mylić z rządowym 500 zł dla nauczycieli - mówi Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
Elbląski samorząd zamierza wesprzeć nauczycieli, którzy w czasie pandemii, prowadzą zdalne nauczanie. Jeszcze w tym roku mają oni otrzymać dodatek do zakupu sprzętu w wysokości 500 zł (brutto).
W tym trudnym okresie pandemii koronawirusa, kiedy edukacja działa w systemie zdalnego nauczania, niektórzy, a może nawet i większość nauczycieli ma problemy ze sprzętem, który służyłby tej nauce. Wsłuchując się w te potrzeby, przekazujemy z budżetu miasta jednorazowy dodatek dla wszystkich nauczycieli, zarówno tych zatrudnionych w szkołach, jak i przedszkolach, w wysokości 500 zł
- mówił Janusz Nowak, dziś (19 listopada) podczas Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Wiceprezydent zaznacza, że samorządowe wsparcie nie ma nic wspólnego, z tym, które nauczycielom obiecał rząd.
Nie mylić z rządowymi 500 zł. Słyszymy, że w przypadku tych pieniędzy, które mają być do końca roku przekazane nauczycielom z budżetu państwa, będzie obowiązek wystąpienia o te środki i rozliczenia się fakturami. Jeśli chodzi o 500 zł, które przekazujemy z budżetu miast, nie będzie potrzeby ani występowania z wnioskiem o te pieniądze, ani rozliczania się fakturami. Rozumiemy, że mogą być sytuacje, kiedy nauczyciel już wcześniej zakupił niezbędny sprzęt i teraz miałby problem, aby to udokumentować. Pewnie każdy z nauczycieli jakichś zakupów, które mu są niezbędne do nauki zdalnej, już dokonał. Pieniądze otrzymają jeszcze w tym roku, postaramy się, aby było to jak najszyciej
- dodaje Janusz Nowak.
Jeśli chodzi o rządowe wsparcie dla nauczycieli, to w czwartek (19 listopada) rozporządzenie w tej sprawie podpisał minister edukacji Przemysław Czarnek. Wnioski w sprawie przyznania dotacji wraz z fakturami lub paragonami nauczyciel będzie składał w szkole, lub placówce, w której jest zatrudniony. Jeśli nauczyciel pracuje w kilku szkołach, wniosek może złożyć dyrektorowi tylko jednej z nich. Ze wsparcia w wysokości do 500 zł będzie można skorzystać tylko raz. Jeżeli zakup nastąpił od 1 września br. do 20 listopada br. to do wniosku dołącza się oryginał lub kopię paragonu oraz oświadczenie nauczyciela, że paragon dotyczy wymienionego w rozporządzeniu, zakupionego sprzętu, oprogramowania lub usługi.
Wszystkie zakupy dokonane po 20 listopada br. nauczyciel musi udokumentować imiennym dowodem zakupu. Następnie dyrektor szkoły lub placówki oświatowej przekazuje listę uprawnionych do dofinansowania nauczycieli odpowiednio do właściwej jednostki samorządu terytorialnego lub ministra. Zwrot pieniędzy za wydatki nauczyciel otrzyma najpóźniej do końca tego roku. Refundacji podlegają wyłącznie zakupy dokonane pomiędzy 1 września a 7 grudnia br.
Nie,no popie....oliło już wszystkich na wszystkich szczeblach władzy.Gospodarka ledwo ciągnie,a oni rozdają na lewo i prawo.Nie pitolcie,ze nauczyciel w XXIw nie ma komputera w domu,czy internetu.Jezeli juz takie jednostki wystepują,to sa to nieliczne osoby!Moze mi dopłaćcie np. do samochodu,bo z powodu coronavirusa nie jezdze autobusem zeby sie nie narazac na zarazenie,a pracowac tez musze.Trzeba sie skrzyknąć na akcję ogólnopolska i pogonić to całe folwarczno-destrykcyjne dziadostwo,bo to juz jest dno dna.
Wsadz sobie to 500 w d..e. Za 500 zł można kupić tusz do drukarki. Ten nr aby kupować za 500 już nie działa.
Hojność ach ta hojność. A kiedy panie Nowak będzie zmniejszenie diet radnych, o których tak ochoczo wypowiadał się pana kolega radny "obniżka" Tomczyński / zresztą pański "zamiennik" / przed wyborami? Czas na stosowną uchwałę, chyba nadszedł ten czas?
Po pierwsze nauka zdalna trwa od marca, i cały czas pracujemy, to wówczas już zainwestowaliśmy swoje pieniądze w sprzęt, a wtedy to urząd ścigał i kazał ciąć godziny, bo my nauczyciele nieroby siedzieliśmy i nic nie robiliśmy wysyłaliśmy prace, a potem po odesłaniu przez dzieci te prace przesyłaliśmy do krasnoludków, żeby je sprawdzili. Poza tym te pieniądze są naszymi pieniędzmi, sami sobie te 500 finansujemy. Jak się minimalnej nie osiąga, to trzeba wyrównać. Ale znowu jad wyleje się na nauczycieli.
500 złotych? Wow! Ale będzie szał w sklepach ze sprzętem informatycznym!!!
Towarzysz wroblewski kuouje głosy nauczycieli za pieniadze podatnikow odc. 2137. Czas to ukrocic poprzez referendum!
Towarzysz Wróblewski kupuje głosy nauczycieli za pieniądze podatników odc. 2137. Czas to ukrócić poprzez re(f)erendum!
a tym wiecznie mało ....
a co z nauczycielami którzy nie prowadzą zajęć tak jak powinni ???? powinni oddać część pensji A JEST TAKICH WIELUUUUU przyznać się nieroby kto to taki
Oddaj swoja pensje i kolegi . Jesteście wice niepotrzebni W Elblągu.