W najbliższy weekend w Elblągu gościć będzie przejazdem kilkunastu właścicieli zabytkowych motocykli Junak M10. Planują oni przejechać na swoich wyjątkowych jednośladach Wysoczyznę Elbląską i Mierzeję Wiślaną.
Pojawią się także na dziedzińcu elbląskiego Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Miłośnicy klasycznej polskiej motoryzacji będą mogli ich tam spotkać w najbliższą sobotę 12 września, w godzinach od 16.00 do 18.00. To doskonała okazja do obejrzenia pojazdów oraz rozmowy z ich właścicielami.
Motocykle SFM Junak były produkowane przez Szczecińską Fabrykę Motocykli w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Model M10, który w sobotę zagości w Muzeum, w teorii osiąga maksymalną prędkość 125 km/h. Dysponuje jednocylindrowym czterosuwowym silnikiem o mocy 17 KM przy 5700 obrotach na minutę. To największy motocykl produkowany po II Wojnie Światowej w Polsce, jego masa wynosi 170 kg.
W czasach świetności szczecińskiej fabryki Junaki eksportowano do wielu krajów, m. in. na Węgry, do Turcji czy Mongolii, a nawet na Kubę i do Stanów Zjednoczonych. Współcześnie nazwa Junak jest wykorzystywana przez różnych producentów jednośladów w modelach nawiązujących wyglądem do klasyki PRL-u.
Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu
I niech nikt nie waży się na "przejażdżkę " na paliwie innym niż E95. No i uważajcie tam na posiadaczy harleya - pieszo czy na harleyu zawsze są groźni. Płyt też tam nie słuchajcie. Junak z PRL to piękna maszyna z duszą. Szczęśliwej drogi posiadaczom życzę, no i nie dajcie sobie wsiąść na plecy przez Junaka niczym harley na właściciela.
A czy Junak na pewno ma 17 KM? Mój ojciec miał Junaka i co pamiętam to jego moc - 19 KM. Piękny motocykl i to brzmienie ...