Trwają prace przy inwestycji „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”. Aktualnie w rejonie Zatoki Gdańskiej na nasadach falochronów zachodniego i wschodniego zakończono montaż specjalistycznych kleszczy i ściągów. Na zasadniczej części falochronu zachodniego rozpoczęło się pogrążanie ścianki szczelnej. W rejonie nabrzeża południowego toczą się roboty pogłębiarskie. Intensywne prace trwają w miejscu przyszłego kanału żeglugowego. Powstają wykopy na potrzeby pogrążania ścianki szczelnej, toczą się też prace w obrębie śluzy i bram śluzy. W tym obszarze wykonywane są też nasypy i umocnienia skarp.
- Do końca lipca chcemy zakończyć konstrukcje żelbetowe przyczółków i fundamentów podpór dla mostu południowego – mówi Dominik Wróblewski, kierownik budowy z konsorcjum NDI/Besix. Takie same roboty rozpoczniemy przy drugim z mostów – północnym. Na całej inwestycji rozbudowujemy sieci na potrzeby placu budowy i te które powstają docelowo, wzdłuż kanału żeglugowego oraz przepusty pod zaplanowanymi drogami. Zakończyliśmy też fundamenty, a rozpoczęliśmy prace konstrukcyjne przy powstającym budynku bosmanatu.
Prace toczą się także od strony Zalewu Wiślanego, gdzie powstaje sztuczna wyspa, będąca jednym z elementów inwestycji kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Docelowo wyspa zagospodarowana zostanie na siedlisko dla ptaków.
-Realizacja planowanego przedsięwzięcia wiąże się z koniecznością zagospodarowania znacznych objętości urobku z robót czerpalnych. W procesie przygotowania przedsięwzięcia analizowano różne możliwości i lokalizacje pola refulacyjnego. Na lokalizację budowy sztucznej wyspy wybrano obszar w centralnej części Zalewu na wysokości Przebrna w odległości około 2,5 km od brzegu Mierzei Wiślanej. Wyboru miejsca dokonano kierując się przede wszystkim względami przyrodniczymi, poza najcenniejszymi siedliskami akwenu dla ichtiofauny, ornitofauny, a także względami bezpieczeństwa nawigacji – mówi kpt.ż.w. Wiesław Piotrzkowski, Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Na potrzeby realizacji budowy sztucznej wyspy na Zalewie zakupiono specjalistyczny sprzęt, który umożliwi pracę w nietypowych warunkach, jakimi charakteryzuje się Zalew Wiślany.
-Kupiliśmy dwa unikalne pontony i dwie pływające koparki, które pomogą w realizacji tej inwestycji. Aktualnie trwają tam robot związane z pogrążaniem ścianki grodzy tworzącej obwiednię wyspy -mówi nadzorujący prace przy powstawaniu sztucznej wyspy Wojciech Czyżewski, dyrektor projektu z firmy NDI.
Wyspa, o powierzchni ok. 181 ha oraz objętości ok. 9,2 mln m3 zagospodarowana będzie w sposób, który wzbogaci siedliska obszarów Natura 2000. W otoczeniu Zalewu Wiślanego w okresie ostatnich 20 lat nastąpił zanik użytków zielonych, stanowiących miejsce lęgowe wielu gatunków ptaków. Dlatego wyspa może w przyszłości stanowić takie miejsce, a także służyć do odpoczynku i żerowania ptakom wodno-błotnym w okresie migracji (gatunki jak: krakwa, płaskonos, świstun, krzyżówka, rożeniec, cyranka, cyraneczka i inne), jak również gatunkom chronionym (gęsi białoczelne i zbożowe).
- To będzie miejsce, które ptaki w okresie migracji i lęgowym będą wykorzystywać do własnych potrzeb – mówi Piotr Zięcik, ornitolog, jeden ze współautorów raportu środowiskowego dla inwestycji. Trzeba pamiętać, że w całym procesie inwestycyjnym nie jest tak, że ta inwestycja jest realizowana i nikt nie zwraca uwagi na to, że mamy tu zasoby środowiskowe. Na bieżąco monitorujemy, sprawdzamy i dbamy o dobrostan wszystkich zwierząt tego obszaru. Żeby nie zaszkodzić i utrzymać co najmniej w tym stanie sprzed realizacji inwestycji. Jestem przekonany, że wszystkie działania minimalizujące i wspierające ekosystemy finalnie doprowadzą do tego, że wartość i jakość ekosystemu dla zwierząt dodatkowo wzrośnie.
Po wybudowaniu wyspy i porośnięciu brzegów szuwarem trzcinowym, w strefie przejściowej pojawią się warunki do zakładania gniazd zarówno przez perkozy dwuczube, jak i łabędzie nieme (oba będące przedmiotami ochrony). Zagospodarowanie wyspy w kierunku łąk kośnych, stworzy warunki do wzrostu koncentracji w okresie migracji gatunków siewkowych, wchodzących w skład zespołu ptaków wodno-błotnych, będących również przedmiotem ochrony obszaru. Odpowiednio zagospodarowana wyspa poprawi warunki siedliskowe w rejonie Zalewu, szczególnie jeśli chodzi o zanikające na przestrzeni ostatnich lat siedliska łąkowe. Może to w przyszłości wpłynąć na wzrost liczebności i odbudowę populacji gatunków lęgowych, będących (kropiatka, zielonka) i niebędących przedmiotami ochrony, jednak gatunków ważnych i obecnie zmniejszających liczebność w regionie pomorskim z powodu utraty siedlisk i drapieżnictwa gatunków obcych (jak norka, czy jenot). Realizacja tych założeń spowoduje wzrost liczebności nie tylko wymienionych gatunków, ale również szeregu innych, a tym samym podwyższenie rangi i znaczenia obszaru Natura 2000.
Przypomnijmy, aktualnie realizowany etap inwestycji obejmuje budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, budowę kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, budowę nowego układu drogowego z obrotowymi mostami o konstrukcji stalowej, które umożliwiać będą przejazd nad kanałem przed śluzą i za śluzą; budowę sztucznej wyspy zlokalizowanej na Zalewie Wiślanym. Kanał żeglugowy ma mieć ok. 1 km długości i 5 metrów głębokości.
Całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie 22,880 km (w tym przejście przez Zalew Wiślany - 10,176 km; Rzekę Elbląg – 10,381 km; pozostałe 2,323 km to odcinek stanowiska postojowego, śluzy i portu zewnętrznego), a jej głębokość to 5 m. Docelowo ma ona umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą pierwszej, aktualnie realizowanej części inwestycji konsorcjum firm NDI/Besix.
Magdalena Kierzkowska
Rzecznik Prasowy/Asystent Dyrektora
Urząd Morski w Gdyni
Dziwie się, że "ekolodzy" nie cieszą się, że wreszcie powstanie cichy, zielony zakątek dla ptactwa. Przecież tak walczyli o spokój dla natury. Czemu pomijają milczeniem ten fakt. a zamiast tego krzyczą, że wycina się lasy na Mierzei?
Nie ma żadnych ekologów oprócz prowokatorów z byłego ZSRR i Niemców .Są to ludzie wysoko opłacani przez w/w wrogie państwa w celu destabilizacji Polski oraz osłabienia.To proste jeżeli w sąsiednich państwach jest rozłam to państwa ościenne mają zyski dla siebie.W grupach ,,ekologicznych,, w Polsce są zarządzającymi obywatele obcych państw ,proszę tylko sprawdzić choćby po nazwiskach tych ,,ekologów,,-szkodników.
@SPRAWIEDLIWY rozumiem że ci prowokatorzy opłacani przez ZSRR i Niemcy działają na całym świecie? Twoja inteligencja jest godna Macierewicza...
Ekologów zaraz eliminują Pisiorki z Milicji,
Wspaniałe postępy prac przy budowie kanału. Ignorować pseudoekspertow, ekologów i inną swołocz - promoskiewską i "europejską" Targowicę. Niech im się żółć ulewa z paszczy i niech wrzeszczą, aż im pępki POpękają!!!🇷🇺💩