Nowe ograniczenia związane z pandemią koronawirusa dotyczą również pogrzebów. Od 25 marca w uroczystości pochówku może brać udział tylko pięć osób, oprócz kapłanów czy pracowników zakładu pogrzebowego. Co jeszcze się zmieniło?
Kaplice cmentarne są zamknięte. Mamy informacje, że kościoły powoli się wyłączają z pogrzebów. Jednak uroczystości pogrzebowe przeprowadzane są normalnie
- zapewnia Andrzej Dratwa, kierownik Wydziału Administracji Cmentarzy ZZM w Elblągu.
W środę, 25 marca, weszły w życie nowe obostrzenia mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Zakazują one wychodzenia z domu bez potrzeby. Dotyczą one również organizacji ceremonii pogrzebowych.
W tym momencie obowiązuje ograniczenie uczestników pogrzebu do pięciu osób. Nie zostało jednoznacznie określone czy dotyczy to ceremonii w kościołach, czy też na wolnym powietrzu, ale widać, że ludzie stosują się do tych ograniczeń
- zapewnia zarządca elbląskich nekropolii.
Funkcjonujemy w miarę normalnie. Większość pracowników pracuje. Mamy kilka osób, które są na zwolnieniach chorobowych, ale żadne z tych zwolnień nie jest spowodowane obecną sytuacją. Nasze biuro jest czynne, jednak w tej chwili obsługujemy tam w tej chwili tylko sprawy związane z pogrzebami. Pozostałe osoby, np. w sprawach z wiązanych z opłatami za miejsca pochówku, zachęcamy do kontaktu telefonicznego pod numerem 55 234 10 75 wewn. 4 lub 5 oraz mailowego - sekretariat@zzm.elblag.pl , dodaje Andrzej Dratwa.
Jednocześnie, jak dodaje zarządca elbląskich cmentarzy, same nekropolie pozostają otwarte dla odwiedzających.
Nie ma zakazu odwiedzania grobów bliskich. Ruch jest jednak zdecydowanie mniejszy niż normalnie, ale nadal są osoby, które pojawiają się na grobach
- dodaje szef Wydziału Administracji Cmentarzy ZZM w Elblągu.
Obecnie jedynym wyjściem, jest spopielenie zwłok i zaczekanie z pogrzebem do lepszych czasów.
zmarłemu to wisi i powiewa ile osob przyjdzie na pogrzeb a zarzadzenia trzeba przestrzegac