Przemarsze czy biegi z okazji Święta Niepodległości odbywają się w wielu miastach w Polsce. W zeszłym roku, podczas elbląskich obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę wolności, zorganizowano w naszym mieście sztafetę pływacką. Wydarzenie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że organizatorzy postanowili je kontynuować i rozpocząć w naszym mieście nową tradycję.
W ubiegłym roku, setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości upamiętniono Sztafetą Pływacką. - Jednym z głównych celów było propagowanie pływania w mieście – opowiada Tomasz Kowalski, organizator. - Była to impreza z okazji rocznicy 100-lecia odzyskania Niepodległości.
Wydarzenie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że w tym roku odbyła się druga edycja. - Chcieliśmy, aby w Elblągu były różne możliwości spędzenia tego dnia. W dzień był bieg, a po południu mamy pływanie – mówił Tomasz Kowalski. - W Polsce mało kto to robi. W naszym województwie tylko my.
Licznie przybyli pływacy ambitnie podeszli do tej szczególnej sztafety.
Poprzednio zrobiliśmy piękny rekord – 20 km. Planowaliśmy, żeby go pobić. Po pierwszej godzinie udało nam się przepłynąć w sumie 14,5 km, więc od początku bardzo mocno szliśmy na rekord
– dodał Tomasz Kowalski.
W tym roku w Sztafecie udział wzięło 97 osób. - Najmłodsi byli 4-latkowie – precyzuje Tomasz Kowalski. - Najstarsi? Tu nie było limitu. Cieszy nas, że przychodziły całe rodziny. Płynęła na przykład babcia z wnuczką, więc naprawdę zawodnicy byli w każdym wieku.
Pierwszy zawodnik wystartował o godz. 17.00. - Każdy zawodnik płynął zaplanowany dystans basenowy. Na przykład 100 metrów i po przepłynięciu dystans zgłaszany był do sędziego i był wpisywany na listę – informował Tomasz Kowalski. - Tak naprawdę osoby, które wchodziły do wody mogły pływać ile chciały. Najwięcej jeden zawodnik przepłynął sam 2,5 km. Był to 15-letni Mateusz z UKS Jedynka.
Sztafeta trwała do godz. 21.00. Udało się pobić zeszłoroczny wynik i w sumie przepłynąć 49 km i 950 m.
W naszej sztafecie wzięli udział zarówno amatorzy, jak i półprofesjonaliści i profesjonaliści. Zapraszamy za rok. Cel już mamy wyznaczony!
- dodał Tomasz Kowalski.
Elbląg nie pasuje w kazdej dziedzinie do tego bagiennego województwa . Brawo elblazanie i plywacy.
do zdziwienia nie ma elblag nie pasuje ?do wojewodztwa bagiennego ? a kto wezmie bankruta gdansk powiedzial ze nas nie chce za duzo kasy trzeba w to wlozyc elblag to bida z nedza