Rozpoczął się remont alejek w Parku Kajki. To jeden z dwóch elbląskich parków, w których jeszcze w tym roku przeprowadzone zostaną podobne prace. Pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu obywatelskiego 2019.
- Nawierzchnia w parku jest w bardzo złym stanie technicznym. Utrudnia chodzenie szczególnie osobom starszym, mamom z dziećmi. Istniejącą nawierzchnię można zastąpić taką, jaka jest w tzw. małym parku, typu HanseGrand. Projekt poprawi komfort spacerowania oraz wygląd parku - przekonywał pan Karol, autor wniosku do budżetu obywatelskiego. Jego zdanie podzieliło 1137 mieszkańców okręgu nr 2, którzy oddali swoje głosy na tę propozycję. To wystarczyło, aby wniosek zwyciężył i został skierowany do realizacji.
Remont alejek w Parku Kajki właśnie się rozpoczął, chodzi o odcinek od zbiornika wodnego do placu zabaw (od ul. Pionierskiej do Piłsudskiego).
Koszt inwestycji to 410 tys. zł brutto. Wykonanie remontu powierzono Elbląskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej. Zgodnie z umową prace powinny zostać ukończone do 31 października
- mówi Katarzyna Dratwa z Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu
W tym roku z BO zrealizowany zostanie również druga propozycja pana Karola. Chodzi o wniosek dotyczący remontu alejek w Parku Traugutta (od strony wejścia do parku przy ul. Kosynierów Gdyńskich). Swoje głosy na ten wniosek oddało 717 mieszkańców okręgu nr 4. Ten remont rozpocznie się trochę później.
W tej chwili jesteśmy na etapie sporządzania projektu i kosztorysu. Wykonanie tej inwestycji również zamierzamy powierzyć EPGK. Mam nadzieję, że prace ruszą we wrześniu. Zakończyć muszą się jeszcze w tym roku
- dodaje Katarzyna Dratwa.
Bardzo nierozsądnie i nieudolnie wydane pieniądze - cały cywilizowany świat kładzie dziś w miejscach typu drogi rowerowe czy parki właśnie nawierzchnię asfaltową, która jest nie tylko wygodna dla pieszych, ale również mogą z niej korzystać rowerzyści czy młodzież na rolkach, hulajnogach etc. - w Elblągu natomiast po raz kolejny wyrzuca się pieniądze na jednorazową inwestycję, która posłuży właściwie nikomu i żadnych problemów nie rozwiąże, bo z tych alejek już wrotkarze czy dzieciaki nie skorzystają, natomiast komfortu spaceru ten mało użyteczny beton wiele nie poprawi. Szkoda, że elbląski beton znowu górą w starciu z rozumem i wyzwaniami dnia codziennego.
tym razem dupek ma rację,porypany pomysł z tą kostką
HanseGrand to nie kostka jak komentuje baran wyżej tylko drobno mielone kruszywo, takie same jak na alejkach z drugiej strony parku. Pomysł bardzo dobry wymiana komunistycznego asfaltu. Oby wszystkie alejki tak wyglądały.
Obawiam się, że asfalt nie jest niestety komunistyczny (?), ale po prostu znacznie lepszym rodzajem nawierzchni użytkowej w takim parku, wykorzystywanym szeroko w całej Europie i poza nią - stwarza okazję wykorzystania przestrzeni parkowej dla różnych grup wiekowych i społecznych, podczas gdy kruszywo... sobie poleży. Po takim gruzie nawet wózek jest ciężko pchać, a podobno inwestycja miała być robiona z myślą o m.in. matkach z dziećmi;
dupek koliński znowu ma rację. co do HEŃKA miałeś kiedyś wywrotkę na wrotkach ,rower itd, przeorałeś mordą po takiej kostce- to jest jak papier scierny- nie pisz głupot i dalej oglądaj tv 1 lub tv trwam , Jak sądze to najlepsze scieżki prowadzą na plebanie i do kościoła tam uważają aby scieżka była doskonale utrzymana , aby przyszły darczyńca ze zł przypadkiem nie złamał nogi
A propos wózków i pchania ich po uciążliwej nawierzchni, to jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy - jeśli chcemy by niepełnosprawni, osoby na wózkach czy osoby starsze integrowały się ze społeczeństwem, a nie były przezeń spychane na margines, to powinniśmy im wyjście z domu i poruszanie się po mieście i przestrzeni wypoczynkowo-rekreacyjnej ułatwiać, a nie - jak w przypadku tego nieszczęsnego projektu za publiczne pieniądze - utrudniać.
Panie Robercie.Jeżeli jest Pan osobą znającą się na wszystkim to, dlaczego nie złożył Pan wniosku o remont alejek do budżetu obywatelskiego w technologi asfaltowej?Głosy poparcia, które zdobył mój wniosek świadczą o tym, że mieszkańcy nie chcą chodzić po kolejnych asfaltowych ścieżkach tylko po nawierzchni wykonanej w technologii Hanse Grand. Pisze Pan również, że "komfortu spaceru ten mało użyteczny beton wiele nie poprawi".Dla Pana wiadomości Hanse Grand to nie beton tylko wodoprzepuszczalna (szczególnie ważna kwestia przy obecnej zmianie klimatu) , ekologiczna nawierzchnia mineralna stosowana dla alei parkowych, ścieżek spacerowych, rowerowych - miejsc przeznaczonych do rekreacji i wypoczynku.Ma Pan wiele "wspaniałych" pomysłów na ulepszenie naszego miasta. Polecam złożyć wniosek do BO.
@Karol Bidziński - Panie Karolu, nie przypominam sobie, żeby Pański projekt był gdziekolwiek i kiedykolwiek publicznie dyskutowany. Podobnie jak wszystkie inne projekty złożone w ramach nieudolnego i dość korupcyjnego elbląskiego Budżetu Obywatelskiego został on ogłoszony mieszkańcom przez organizatorów z ratusza, bez możliwości jakiejkolwiek dyskusji nad sensem i zasadnością poszczególnych pomysłów, czego przecież sama idea BO jest istotą. To właśnie z powodu tego, i wielu innych mankamentów elbląskiego BO, nie składam żadnych wniosków tego rodzaju, bowiem w ratuszowym cyrku i kolesiowskich układach przy "głosowaniu" projektów nie mam zamiaru uczestniczyć. (...)
(...) Do tego świetnie wiem czym jest nawierzchnia HansGrand i równie dobrze wiem, że jest uciążliwa w codziennym użytkowaniu, w przeciwieństwie do asfaltu, który jest dziś uznawany za jeden z najużyteczniejszych, najtrwalszych i najbardziej ekologicznych materiałów do tego typu zastosowań. Nawiasem mówiąc, to Pan jako wnioskodawca i dziś dysponent publicznych środków, miał również obowiązek do takiej dyskusji nt. zasadności projektu i przyjętych w nim rozwiązań mieszkańców zachęcić, a podobnych działań jako żywo sobie również niestety nie przypominam;