Nazwa Rondo Obrońców Birczy nie narusza tzw. ustawy o dekomunizacji. Wątpliwości w tej sprawie nie ma Instytut Pamięci Narodowej, który przyjrzał się jej na prośbę wojewody warmińsko-mazurskiego. To rozwiązuje wszelkie wątpliwości związane z tym, czy elbląska próba upamiętnienia ofiar i nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA jest niezgodna z prawem?
Opiniowana nazwa nie ma na celu czczenia formacji zbrojnych utworzonych przez władze komunistyczne, ale uhonorowanie tych osób, które podjęły walkę w obronie zdrowia i życia mieszkańców Birczy i chroniących się tam uciekinierów z okolicznych miejscowości. W związku z powyższym ocenić należy, iż wymieniona nazwa nie propaguje komunizmu, bądź ustroju totalitarnego w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy, czytamy w opinii IPN wydanej w tym miesiącu, przekazanym nam przez Jacka Bokiego, współinicjatora nadania nazwy.
Dlaczego? Dokładnie wyjaśnia to, w piśmie dr Mateusz Szpytma, zastępca prezesa IPN.
Należy podkreślić, że celem milicjantów i żołnierzy Wojska Polskiego broniących Birczy była przede wszystkim skuteczna ochrona polskiej ludności przed UPA. Wśród obrońców Birczy wchodzących w skład instytucji mundurowych Polski Ludowej znajdowali się byli żołnierze Armii Krajowej, by wspomnieć por. Witolda Grabarczyka, dowódcę kompanii moździerzy w ramach 2. Batalionu 26 Pułku Piechoty, broniącego Birczy podczas III ataku UPA. Wcześniej był żołnierzem 27 Wołyńskiej Dywizji AK. Przeszedł cały szlak bojowy 27 WD AK, walcząc z UPA i Niemcami. W owym czasie nie było innej możliwości uchronienia rodaków na tym terenie przed działalności ukraińskich nacjonalistów. Inną ważną uwagę, którą należy poczynić, jest to, że na tereny walk z OUN-UPA władze Polski Ludowej celowo wysyłały "niepewny politycznie element"
- uzasadnia opinię zastępca prezesa IPN.
Przypomnijmy. W lutym tego roku grupa elblążan wyszła z inicjatywą upamiętnienia ofiar ukraińskich nacjonalistów z OUN-UPA poprzez nadanie nazwy rondu bądź ulicy Elbląga. Petycję w tej sprawie złożyła na ręce przewodniczącego rady, Marka Pruszaka, który zadeklarował poparcie dla sprawy. Nie wszyscy jednak podeszli do kwestii w ten sposób. Ostatecznie jednak radni, w czerwcu tego roku, przyjęli uchwałę w sprawie nadania nazwy Rondo Obrońców Birczy skrzyżowaniu przy ul. Legionów i Niepodległości. Pomysłodawcy nie ukrywali wtedy radości z takiego obrotu sprawy.
Cieszę się. Do końca nie byłem pewien czy uda się przyjąć tę uchwałę. (...) Powinniśmy pamiętać, bo to może się powtórzyć. Ukraiński nacjonalizm nawet obecnie rośnie w siłę, aż w końcu kiedyś ten wrzód pęknie. Budowanie pojednania na kłamstwie niczego nie da
- mówił tuż po głosowaniu radnych Jacek Boki.
Okazało się jednak, że pojawiły się wątpliwości czy uchwała jest zgodna z prawem. Chodzi o tzw. ustawę dekomunizacyjną zakazującą propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki nazwy placu. Wątpliwości budziło to, że w obronie mieszkańców Birczy (trzy ataki w latach 1944-1946) i okolicznych miejscowości przed atakami nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA brali udział: lokalna Samoobrona, ale także żołnierze Wojska Polskiego i milicjanci.
Wojewoda warmińsko-mazurski, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie, zwrócił się do IPN o opinię. Wiadomo już, że Instytut nie widzi w nazwie Rondo Obrońców Birczy nic sprzecznego z ustawą. Kiedy więc skrzyżowanie zostanie oficjalnie nazwane? Do sprawy jeszcze wrócimy.
I tak oto odnotowujemy pierwszą, ale ważną porażkę upa w Elblągu. Jak się czuje teraz wróbelek? Ćwierkał, że nie należy upamiętniać porażki przodków współczesnych mieszkańców Elbląga. Pamięć, to nie zbrodnia. Przypominanie zbrodniarzom o ich czynach , to obowiązek. Przyzwoitość, to deficytowa cecha. Czynów zbrodniczych przodków trzeba się wstydzić i nie udawać, że ich nie było. Pierwszy raz cieszę się z decyzji IPN. Nawet gdyby Birczy przed upadlińcami bronili komuniści, to bronili jej przed zbrodniarzami . A ówczesna polska ludność Bieszczad, to kto? Komuniści? Kto kierował wniosek do wojewody? Kim narodowościowo jest wojewoda, skoro "nie zna" mieszkańców regionu za który odpowiada i nie zna historii Polski?
Powtórzę to co mówiłem już Tobie wcześniej wysłanie pisma przez Wojewodę z prośbą o opinie do IPN to zgodna z procedura standardowa reakcja i nie doszukuj się tu sensacji lub nie dorabiaj idei z pochodzeniem w narodowościowym prawidłowo reagującego urzędnika państwowego. Gratuluję Twojego sukcesu ale błagam nie nakręcaj spirali nienawiści.....Pozdrawiam
Nacjonalizm to zło. Polski czy ukraiński!
~Egbl - o czym ty pitolisz? Jaki nacjonalizm polski jest w upamiętnieniu zbrodni "zaprzyjaźnionego" banderowca? Zobacz co czynią twoi rodacy na upadlinie przywracając hołd zbrodniarzom z SS Galizien i banderowskiej swołoczy. to nawet nie jest nacjonalizm a bestialska pochwała zbrodniarzy mordujących sąsiada za przyzwoleniem i nakazem cerkwi. Nacjonalizm , to pozytywna postawa, ale upadliński nazizm, to zagrożenie. Myj zęby zanim się odezwiesz.
A po kiego te nazwy rond założę się że na 100 osób 4-5 będzie wiedziało co to jest Bircza lub Compiegne nie mówiąc już o wymowie tej drugiej nazwy.
Czyli dziś w imieniu p. Bokiego i jego grupki PiSowskich, nacjonalistycznych a nienawistnych czynowników, do tego połechtanych tą załganą, polityczną opinią propagandystów z IPN, można śmiało powiedzieć: - Chwała Bohaterom Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Ludowego Wojska Polskiego, obrońcom polskości i Polaków na m.in. Kresach, zbawcom Birczy! Cześć Ich Pamięci!:)
Aha, jeszcze jedno - w związku z w/w opinią IPN domagam się wobec tego przywrócenia tablicy upamiętniającej bohaterskich obrońców Birczy na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, usuniętej pokątnie i nocą przez PiSowską watahę: http://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,22685394,co-sie-wydarzylo-w-birczy-czy-ta-wies-zasluguje-na.html PS. Autorce artykułu chciałbym tylko zwrócić uwagę, że Birczy nie broniła Samoobrona (bo to taka partia założona przez śp. Andrzeja Leppera, niegdysiejszego koalicjanta PiS, w 1992 roku), ale samoobrona (przez małe "s"), czyli ludowe pospolite ruszenie wraz z siłami MO, KBW, UB i LWP. Cześć ich pamięci!:)
berciku - ty nawet nie jesteś chory na głowę, ty jesteś wnukiem swojego dziadka który byś może atakował Birczę i inne polskie miejsca. Twoja zajadłość w tym komentarzu świadczy, że duma z dokonań przodków została zmącona upamiętnieniem ofiar, które wg upadlińców , powinny biernie i ochoczo poddać się zbrodniczej kaźni. Przez kilka tygodni bercik udawał normalnego, ale znowu się ujawnił z genem upa-pupa.leć chłopie do weterynarza, bo bez kolejki przyjmuje duże zwierzęta.
@kolejny się ujawnia - Mylisz się, nacjonalistyczny trollu anonimowy, moi dziadkowie (pochodzący z, odpowiednio, okolic Nowogródka i Mazowsza) bronili Polski przed takimi nacjonalistycznymi ***ami (m.in. walczyli z bandami UPA w Bieszczadach), których wy dziś próbujecie wyciągać ze śmietnika historii i nazywacie w hipokryzji i zakłamaniu swoim "wyklętymi".
bercik - jednak zbyt dużo palisz od rana i przez to czytasz bez zrozumienia i bełkoczesz w wypowiedziach. I chcesz i nie chcesz wołać "sława upadlinie". Zdecyduj się i nie pal tak dużo bo cie namierzą . Powiedz jasno - obrońcy np. Birczy ci przeszkadzają? Osobiście jestem przeciw nazwom rond, mostów, ... nawet ulice powinny mieć nazwy przyrodnicze. Ale skoro jest sporny temat , to trzeba stanąć po jednej stronie, bo berciku - długo nad piłą tarczową nie postoisz w rozkroku. A Bismarck pochodził z Lęborka - Polak? Ciężko zacząłeś tydzień po "aktywnej" niedzieli. Bredzisz jak "pracowite" panie o męczącej reformie oświaty.