Powstaje tam bowiem ogród warzywny w stylu angielskim, czyli na wyniesionych grządkach obudowanych drewnianymi deskami.
Podwyższone grządki, to dobre rozwiązanie dla tych, którzy chcą uprawiać warzywa, a gleba w ich ogrodzie na to nie pozwala. Ponadto warzywniak w drewnianych skrzyniach wygląda estetycznie. Skrzyń jest 31, w każdej skrzyni posadzone są warzywa z podziałem na grupy, np. dyniowate, strączkowe, kapustne.
Są również skrzynie ze zbożem: pszenicą, żytem, pszenżytem, owsem, jęczmieniem i rzepakiem. Na skrzyniach będą etykiety do poszczególnych roślin. Przy grządkach warzywnych miejsce znalazły ule wykonane z pni drzew. Mają uczyć mieszkańców, jak ważna jest rola pszczoły w ekosystemie oraz szacunku do tych małych istot.
Miejsce ogrodu warzywnego nie jest przypadkowe. Patron parku, po wyjściu na wolność w 1957 roku namówiony przez środowisko plantatorów i ogrodników, stanął na czele Spółdzielni Ogrodniczo–Pszczelarskiej „Żuławy”.
Z warzyw tam wysadzonych oczywiście będą mogli korzystać mieszkańcy.
Rośliny w ogrodzie warzywnym będą uprawiane przez trzy sezony, stosowany będzie płodozmian, a zimą na grządkach planowane jest posadzenie kapusty ozdobnej.
Koszt wykonania i pielęgnacji ogrodu warzywnego to kwota ok.15 tys. zł.
UM Elbląg
Nie zdąży nic zakwitnąć, a już rozkradna, z drugiej strony dlaczego za pieniądze podatników robi sie takie głupoty, może warto tego typu ogrodki robić na terenie szkoły, tam gdzie jest jakiś nadzór , ogrodzenie i dzieci się zaangazują, czegoś nauczą, a potem zjedzą? W parku? Gdzie biegaja psy, koty , pełno meneli sikających w krzakach. Nie przemyślana lokalizacja o ile sam pomysł mi nie przeszkadza.
super pomysł! w końcu w polskich miastach zaczynamy uczyć się wspólnego życia i dbania o wspólną przestrzeń. Pewnie nie obędzie się bez szkód, ale takie akcje edukują i są bardzo przyszłościowe. BRAWO ELBLĄG!
Tam sa chyba kamery...wiec szansa jest by cos tam wyroslo.Pomysl taki sobie zwlaszcza ze blisko ulica,spaliny i mnostwo dzieci ktore nawet nie swiadome moga cos lub ktos poniszczyc...ale kto nie eksperymentuje ten nie wie...Powodzenia
W Elblągu są kamery i nikt nie reaguje. Gamonie.
Zgadzam się z ell. Pieniądze zdecydowanie źle zainwestowane. Warzywa zaniedbane, częściowo suche nie przyciągają tłumów młodzieży i starców . Efekty edukacyjne raczej mizerne. Zamiast tworzyć takie cuda a potem je słabo pielęgnować lepiej należałoby zadbać o to co już wcześniej zostało posadzone i również zamiera chyba z braku wody. Może należałoby rozważniej wydawać i tak skromną kasę miejską. No chyba że jest to inwestycja zrealizowana na życzenie i według pomysłu prywatnego sponsora i za jego pieniądze. Jeżeli nie to prezydent powinien obniżyć budżet ZZM aby wymusić rozsądne wydawanie NASZYCH pieniędzy
Fajny pomysł. Ale jak znam życie zaraz to zniszczą.
już przereklamowany jest ten Nieczuja
pomysł beznadziejny, po kilku dniach będą straszyć suche badyle i puste miejsca po roślinach, wyrzucone pieniądze.