Znamy projekty, które będą realizowane w 2018 roku w ramach Budżetu Obywatelskiego. Głosami mieszkańców, spośród 100 projektów, które poddane zostały pod głosowanie, wybranych zostało do wykonania 20 zadań, w tym 10 małych projektów. Łączny szacunkowy koszt wybranych do realizacji zadań wynosi 2 517 000 złotych.
W tegorocznym głosowaniu udział wzięło 15 690 osób (w ubiegłym roku 3 214 osób), w tym 9398 kobiet i 6292 mężczyzn. W okręgach oddanych zostało łącznie 10 144 głosów. Na zadania ogólnomiejskie zagłosowało natomiast 13 424 elblążan. W tym roku po raz pierwszy w głosowaniu mogły wziąć osoby, które ukończyły 16 rok życia. Z tego prawa skorzystało 215 osób – w tym 126 17-latków i 89 16 – latków. Po raz pierwszy także mieszkańcy mogli głosować w mobilnych punktach BO w największych centrach handlowych Elbląga.
- „Chciałbym podziękować wszystkim elblążanom, którzy aktywnie włączyli się w tworzenie Budżetu Obywatelskiego na rok 2018, zarówno tym którzy składali wnioski, jak i tym którzy wzięli udział w głosowaniu. Cieszę się, że tak wielu mieszkańców wykazuje zainteresowanie sprawami miasta. Budżet Obywatelski to narzędzie, dzięki któremu sami decydujemy o tym, co jest najważniejsze do wykonania w najbliższej okolicy. Tegoroczna edycja udowodniła, że elblążanie chcą brać udział w zmienianiu swego otoczenia i poprawie jakości życia” – podkreśla Prezydent Witold Wróblewski.
Budżet Obywatelski 2018 - zobacz zwycięskie pomysły mieszkańców
Szczegółowe informacje na temat głosowania znajdują się na stronie internetowej www.elblag.eu oraz stronie Budżetu Obywatelskiego
Joanna Urbaniak
Biuro Prezydenta Miasta
Rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga
Trzy pierwsze miejsca w projekcie ogolnomiejskim zajely szkoly, mam nadzieje, ze z wygranego projektu beda mogli korzystac wszyscy mieszkancy a jezeli nie to szkola zwroci pieniadze. Wedlug mnie szkoly w ogole nie powinny brac udzialu w tym glosowaniu bo jak tak dalej bedzie to wszystkie pieniadze beda rozdawane po szkolach a nie na inne projekty, ktore mysle sa bardziej potrzebne miastu.
Proszę o zaprzestanie używania nazwy ,,obywatelski" bo on jest urzędniczy . Jak nazwać inaczej ten twór kiedy urzędnicy decydują na co mają ludzie głosować
Od "ustawki " ze szkołami udziału w parodii nie biorę!
Budżet, Radnych i tych nawiedzony h z um.
Jakoś dziwne pomysły wygrywają. A p. Wróblewski mówi, że elblążanie - budżetem - zmieniają swoje otoczenie. Co mają wspólnego imprezy / i to w każdym okręgu /z poprawą otoczenia i poprawie jakości życia, p. Wróblewski. Takowe imprezy to powinny się odbywać za pieniądze z poszczególnych SM i z pozyskanych środków od sponsorów. Chyba że za sponsorów uważa się UM, a de facto mieszkańców Elbląga. Ale ciekawe czy p. Wróblewski pytał elblążan o wyrażenie zgody na sponsoring?
Kamery by się przydały Panie radny Turlej.Czwarte miejsce na ten projekt nie jest zły i zamiast czterech kamer w pobliżu szkoły i sklepu monopolowego chociaż dwie by się przydały także z widokiem na parking.Połowa tej kwoty to chyba możliwość wysupłania z budżetu.Okręg 1 to prawie 1000 głosów.
brałam udział w głosowaniu mimo tylu złych myśli miałam nadzieje że się coś zmieni i niestety znowu szkoły !!!! jest to dla mnie śmieszne ! jak można z nimi wygrać ! nie da się ! wiecie co te dzieci robiły by pozyskać głosy ? chodziły zaczepiały ludzi na mieście ; wchodziły do sklepów okolicznych ; każde dziecko dostało do domu kartę z rubryką bodajże 20 osób do wpisania - pesel i swoje dane że głosuje na ten ich projekt ; klasa która zdobyła największa ilość głosów dostawała upominki od szkoły - PARODIA !!!!!!!! moim zdaniem TEMAT DLA UWAGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W Olsztynie czy w Gdyni wprowadzono zakaz uczestnictwa w programie przez jednostki miejskie, np. szkoły, bowiem zbieranie głosów poparcia dla projektów - często pod przymusem, gdzie nauczyciele i dyrekcja zmuszają uczniów do zbierania podpisów wśród rodziny, znajomych czy nawet na ulicy - jest zwyczajnie skandalem i patologią tego programu, o czym piszą eksperci od lat, o czym pisałem i kilkakrotnie ja, a na co władze samorządowe Elbląga pozostają ślepe i głuche. Wszystko dlatego, że takie fundowanie różnych projektów ze środków obywatelskich jest dla radnych miejskich sposobem na prowadzenie kampanii wyborczej wśród mieszkańców miasta i nie obchodzi ich zupełnie, że jest to kampania prowadzona w sposób nielegalny, w dodatku że jest to działanie zniechęcające większość mieszkańców (...)
(...) do uczestnictwa w projekcie Budżetu Obywatelskiego i utrwalające szkodliwe mity na temat uczestnictwa w życiu społeczności lokalnej oraz zwyczajnie korupcjogenne. Najwyższy czas z tą patologią w elbląskim samorządzie skończyć.
Ryba psuje się nadal od głowy. Elbląg to nie radni i ci co palec trzymają w d. Dlatego tak mało osób głosuje na, b, o.