Kolejne spotkanie z cyklu “Kierunek: zdrowie” poświęcone było ziołolecznictwu. - To morze wiedzy, temat bardzo obszerny, trudno podczas jednego spotkania powiedzieć wszystko. Mam jednak nadzieję, że choć trochę go przybliżyłem - mówi Jerzy Ruczyński, specjalista od ziół.
Cykl spotkań organizowanych z myślą o elblążanach 60+ jest już na półmetku. Trzecie spotkanie odbyło się wczoraj w Ratuszu Staromiejskim. Tym razem seniorzy dowiedzieli się sporo o ziołach, jak je rozpoznawać, dawkować i mieszać ze sobą oraz oddziaływaniu ich na organizm człowieka.
- Zioła mają przeróżne działania, w zależności od osoby. Na jednego podziała to zioło na drugiego tamto, a na trzeciego nie zadziała. Jeżeli kupujemy zioła z supermarketu to bierzemy je na własną odpowiedzialność, nikt nie wie, co jest w takich zestawach. Lepiej iść do specjalisty, który dobierze nam konkretne zioła do naszego przypadku. Obecnie już lekarz powinien się mocno w tej dziedzinie orientować - mówi Jerzy Ruczyński.
Seniorów nie trzeba już namawiać do udziału w kolejnym wykładzie. W spotkaniu wzięło udział blisko sto pięćdziesiąt osób.
- Trzeci raz jestem na spotkaniu. To świetna inicjatywa, wykłady są bardzo ciekawe. Jak do tej pory wszyscy wykładowcy mówili bardzo ciekawie. Niektórym udało się nas zainspirować. Ja już szykuję się do zrobienia własnego kwasu piekarskiego i wypieku pierwszego chleba - Elżbieta Gramer.
- Bardzo dobrze, że coś takiego zrobiono dla tych trochę starszych elblążan. Wszystko jest bardzo ciekawe. Tutaj jest i chlebek i jedzenie i zioła, będą ćwiczenia i sporo jeszcze. Oby więcej takich inicjatyw - dodaje pani Sylwia.
Przed elbląskimi seniorami trzy spotkania poświęcone zdrowemu stylowi życia, sposobów na radzenie sobie z dolegliwościami wieku. Odbywają się one w każdą środę, w godz. od 16 do 18 w Ratuszu Staromiejskim. W programie jeszcze: wykład nt. leczenia dietą w chorobach osób starszych i negatywnym wpływie używek na zdrowie (1.03), refleksologia, jako przykład terapii holistycznej - spotkanie z instruktorem fitness (8.03) i spotkanie ze specjalistą ds. rehabilitacji ruchowej (15.03).
- Babciu, babciu dlaczego masz takie WIELKIE OCZY? Babcia.. w ziółkach język moczy, Potem biega do północy i po drzewo nawet skoczy. Brawo babcia, brawo zioła, bardzo fajna taka szkoła, i nie trzeba nam doktora.
Pan Jerzy Ruczyński - zielarz samouk, który parę lat próbował "leczyć" ludzi swoimi "cudownymi" mieszankami w sklepie przy ul. Obr. Pokoju. Polecam książkę A. Minkowskiego "UKŁAD KRĄŻENIA", tam jest taka praktyka zielarska bardzo życiowo opisana... A JR wie o ziołach tyle, co szacowna wikipedia podaje...