Po raz czwarty w naszym mieście odbyły się zawody Enduro Man. Najlepszy na dystansie 50 km okazał się Jerzy Pawlyta.
Wczoraj, 30 lipca, w Bażantarni odbyła się kolejna edycja Enduro Man. Na zmierzenie się z najdłuższym, 50 km dystansem zdecydowali się tylko mężczyźni. Najkrótszy czas (5:15:57) uzyskał Jerzy Pawlyta. Kolejni na mecie pojawili się: Jacek Guzowski (5:29:01) oraz Paweł Pałat (5:32:10).
Najlepiej z trasą 25 km poradzili sobie: wśród mężczyzn - Damian Dobosik (2:09:08), Andrzej Stefański (2:19:02) i Piotr Janczuk (2:24:37), a wśród kobiet - Magdalena Matulewicz (2:41:44), Marta Maksymiuk (2:42:37) oraz Aneta Boris (3:18:06).
Chętnych nie brakowało również do sprawdzenia swoich sił z 10 km. Miejsce na podium wywalczyli Krzysztof Kluge (0:47:24), Jacek Kowalski (0:50:08) i Sławomir Łabuda (0:52:15), a także Anna Sawostianik (0:58:50), Joanna Czarnecka (0:59:35) i Anetta Klimowska (1:01:32).
Najkrótszy, bo 5 km dystans, nie sprawił problemu: Jakubowi Ossowskiemu (0:21:12), Marcinowi Ambroziakowi (0:22:14) i Michałowi Winczewskiego (0:25:12) oraz Magdzie Ingielewiczowej (0:29:12), Marcie Lejzerewiczowej (0:30:43) i Ewelinie Minda (0:31:25).
Dziś, 31 lipca, o godz. 13.00, odbędzie się druga część zawodów, podczas których śmiałkowie będą mogli zmierzyć się z rzeką Elbląg.
Wojtek B poza podium ??? Chyba lans na treningach zaszkodził zajął się chłop koszulkami itp itd i zabrakło czegoś .
Jurek, Ty Gwiazdorze... :) ogromne brawa, podziw i szacunek...
Brawo dla Jurka Strażaka, kozun na maxa ;)
Jurek a gdzie Weronika ...bałeś się konkurencji . ; ) ? Gratuluję wygranej .