- W Elblągu mało jest miejsc, gdzie za darmo można w atrakcyjny sposób spędzić czas z przyjaciółmi. Kiedyś ludzie bawili się razem, śpiewali, tańczyli, tworzyli, rozgrywali partie gier itp. Dziś z różnych powodów- zapracowania, zbyt ciasnych mieszkań, mody na wszelkie techniczne gadżety - popadają w samotność przed komputerami i TV – mówi Wojciech Ławrynowicz – elbląski Wiking, który ma pomysł na rozwiązane tego problemu.
- Dla człowieka, który jest stworzeniem stadnym, nie jest to sytuacja zdrowa. Coraz mocniej manifestowana jest tęsknota za powrotem do normalności. Ludzie zaczynają chcieć podejmować próby odbudowywania prawdziwych relacji, odczuwania prawdziwych emocji w namacalnym, prawdziwym świecie – opowiada Wojciech Ławrynowicz. - Sami mamy podobnie, stąd zrodził się pomysł by na Wyspie Spichrzów, przy powstającym tam Bursztynowym Porcie- Alternatywnym Ośrodku Kultury.
Na czym polega ten pomysł?
Chcemy wygospodarować miejsce, gdzie każdy, kiedy przyjdzie mu ochota wyrwania się z domu, będzie miał możliwość umówienia z przyjaciółmi, rozegrania partyjki szachów, zagrania w dawne, historyczne, tradycyjne gry, w tym naszego - elbląskiego Piekarczyka oraz Kubba - grę, której przed wiekami namiętnie oddawali się pierwotni mieszkańcy okolic Elbląga
– wyjaśnia Wojciech Ławrynowicz.
Wojciech Ławrynowicz dąży do tego, aby w naszym mieście powstał Bursztynowe Centrum Gier i Zabaw. - Chcemy pokusić się o utworzenie Miejskiej Ligi Kubba, przywrócić na nią modę i na nowo spopularyzować, a wszystko to w scenerii z dawnych lat- średniowiecznego portu – mówi. - Przewidzieliśmy możliwość zaaranżowania sobie u nas nawet całego dnia, stąd pomysł, by co bardziej zapamiętali w grach, mieli tu możliwość przyrządzenia ciepłej strawy na świeżym powietrzu, tak jak to onegdaj ich przodkowie czynili.
Aby ten plan można było zrealizować potrzebna jest pomoc mieszkańców. Elbląska Spółdzielnia Socjalna Wehikuł Czasu Wikingowie Słowianie Bałtow zgłosiła ten projekt do konkursu, w którym można wygrać 100 tys. zł. - Jeśli uda nam się, z pomocą Mieszkańców Elbląga, wygrać ten projekt, z pozyskanych pieniędzy zaplanowaliśmy wybudowanie pierwszej z wielu, mających powstać na Wyspie Spichrzów, rekonstrukcji średniowiecznej chaty, przygotowanie ław i stołów do gier, wszelkich akcesoriów, w tym różnego rodzaju pionów i plansz, częściowo w skali XXL, by było bardziej atrakcyjnie, mini toru łuczniczego, itp., a także wybudowanie grilla i miejsca na bezpieczne ognisko. Jednakże łatwo nie będzie, konkurencja jest bardzo skuteczna! - podkreślił Wojciech Ławrynowicz.
Aby zagłosować na Bursztynowe Centrum Gier I Zabaw należy wejść na stronę. Głosowanie potrwa do 4 czerwca. Aż pięć projektów, które otrzymają największą liczbę głosów, otrzyma 100 tys. zł.
Potrzeba nam ogromnego zaangażowania ludzi kochających Nasze Miasto i historię, bo tylko sami Elblążanie są w stanie wygrać dla siebie to miejsce
– dodał Wojciech Ławrynowicz.
bardzo popieram !!!! brawo !!!! głos oddany
pięknie mamy już 5 miejsce :)
To miejsce aż się prosi o piętrową Biedronkę.
„Nasza Konstytucja ma już 225 lat. Druga na świecie, pierwsza w Europie. Trzyma się świetnie, choć PiS uparł się, by właśnie teraz przeszła przymusowy lifting. Wierzę, że mimo przejściowych „niedogodności” będzie nas chronić przez kolejne stulecia. A ewentualne zmiany będą dokonywane za zgodą Obywateli, a nie według chwilowych potrzeb rządu” – miał napisać na swoim profilu na Facebooku Ryszard Petru. Internauci nie mogli uwierzyć, że takie mądrości wyszły spod palców jednego z liderów opozycji. Petru szybko zmienił wpis. I dodał w komentarzu: „Przykro mi czytać Państwa hejty. W tym szczególnym dniu powinniśmy się cieszyć, że jesteśmy Polakami”. Petru.
Super sprawa.Na tej Wyspie Spichrzów powinna też być wybudowana replika Osady Truso, była by to atrakcja turystyczna jak w Biskupinie.KIEDY wreszcie w UM zaczną myśleć poważnie o przyciągnięciu turystów do Elbląga - dajemy pomysły a UE kase. .
W Bażantarni miejsca aż nadto , na rozrywki proponowane przez pana wikinga , a Wyspa Spichrzów , miejsce historyczne , w centrum miasta powinno być przynajmniej częściowo zrekonstruowane . Takie klimaty a la grill to w Malborku za Nogatem .
Wyspa Spichrzów zamiast być ozdobą i przynosić kase -straszy .Bogate miasto i zacofane.Brawo świetny pomysł W.Ł.
Mam nadzieję że nigdy!!!!
Fajnie, przypominajcie w artykułach i an FB. Niech się ludzie mobilizują. Ja głosuję zawsze, kiedy natknę się na info o tym projekcie. Niestety sam nie pamiętam, dlatego trzeba przypominać.
NIE na wyspie, nie na stałe! Sekciarska inicjatywa z ideą uszczęśliwiania ludzi na sile. Kto tam będzie przychodził co tydzień? To miejsce powinno być dla wszystkich, ładnie zagospodarować, ławki, ścieżki rowerowe itd. Patrz Bydgoska Wyspa Młyńska. Nie dla sekt!