- Jak co roku obchodzimy kolejną rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. To wyjątkowe wydarzenie w naszej bogatej, chociaż nie zawsze radosnej historii – mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski podczas zorganizowanych dziś przed Ratuszem Staromiejskim uroczystości.
Dlaczego konstytucja 3 maja jest powodem do dumy? - Wzorowana na pierwszej w świecie Konstytucji Amerykańskiej, była pierwszą tego rodzaju ustawą zasadnicza w Europie – przypominał Witold Wróblewski. - To dowód na to, że Polska była wówczas, choć niestety na krótko, jednym z liderów oświeceniowych przemian na świecie.
Co znalazło się w Konstytucji? - Znalazły się takie obywatelskie zapisy jak likwidacja wolnej elekcji, wprowadzenie dziedzicznego tronu , trójpodział władzy, zniesienie liberum veto, powiększenie liczebności armii i wzięcie pod opiekę praw chłopów – wymieniał Witold Wróblewski.
Kilka lat po podpisaniu Konstytucji Polska zniknęła z map.
Ale jej siła była wielka także w czasach naszej niewoli, a obchodzone często nielegalnie w okresie zaborów zniewolenia kolejne rocznice uchwalenia Konstytucji były dowodem patriotyzmu i niezależności wielu pokoleń Polaków
– opowiadał.
Głos zabrała również wicewojewoda województwa warmińsko-mazurskiego Grażyna Kluge. - Dziś jest ten szczególny dzień, w którym możemy pozwolić sobie na refleksję nad tym, jakie znaczenie miało uchwalenie Konstytucji 3 Maja . Dla świata Europy była ona wyrazem mądrości i dojrzałości polskiego narodu – mówiła. - Dla naszych przodków natomiast była więcej niż tylko ustawą rządową. Była aktem ogromnej odwagi. (…) W świetle zapisów majowej ustawy stawaliśmy się synonimem nowoczesnego narodu, który opiera swoje działania na mocnych podstawach.
Osobiście w naszym mieście nie mógł zjawić się marszałek naszego województwa, Jan Marek Brzezin. List okolicznościowy, który złożył na ręce Prezydenta, odczytała uczennica klasy wojskowej V Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu – Małgorzata Lezner. - W pracę sejmu czteroletniego zaangażowali się najbardziej światli rodacy. Efektem ich wspólnego wysiłku była ustawa rządowa, którą podpisano dokładnie 224 lata temu. Ówcześni Polacy w obliczu zagrożenia zdołali wznieść się ponad prywatę i wewnętrzne spory – czytała. - Pamięć o tym osiągnięciu podtrzymywała nadzieję narodu na niepodległość. (…) Dzisiaj ze szczególną dbałością powinniśmy pielęgnować te doświadczenia, bo to my jesteśmy odpowiedzialni za losy kraju.
Na zakończenie uroczystości elblążanie wysłuchali koncertu Orkiestry Garnizonowej Wojsk Lądowych z Elbląga.
Mimo wyboru miejsca przy Katedrze, gdzie zawsze można złapać podążających na lub wracających z mszy, Elblążanie "tłumnie" przybyli na przedstawienie się dygnitarzy. Zawsze "my" i "wy" - nie ma innej formuły? Np aktorzy , Piotrek z kosynierami ... I te odczyty - czy nikt z oficjeli nie potrafi powiedzieć z pamięci kilku zdań trafiających do serc i umysłów? "Patrzę w prawo, proszę pana, patrzę w lewo, proszę pana. Nic się nie dzieje. Nuda." Trzeba mieć nabiał. I warto na te kilkanaście minut zdjąć te prochowce z lat 60-tych. I trochę się odchudzić. Wszyscy "czytają" pisma w urzędowych okładkach, tylko dla uczennicy zabrakło - poddany innej kategorii i sygnał dla kogo jest to święto i "występ". Dobrze, że frekwencja "dopisała". Prochowce i kartka uczennicy świadczą o klasie urzędniczej. Wstyd
Nie Jan, lecz Gustaw Marek Brzezin, marszałek woj. warmińsko-mazurskiego. Dziś wpadka, wczoraj wpadka - naprawdę to nie jest dobry czas pani redaktor naczelnej. Sam tekst traktuje zaś o niczym. Zero refleksji. Jest za to pełna dokumentacja tego, co się dziś działo podczas obchodów. Zabrakło chyba tylko podania godzin, kiedy prezydent kichnął, a wicewojewoda puściła bąka... Szkoda tylko zdjęć A. Sajko.
Oj , skromny artykuł . Ktoś się spieszył na grilla ?? Zainteresowanie elblążan skromne. Było by pusto gdyby nie mundurowi itp . a pogoda.. ładna była .
DNO.