Po wnikliwej analizie, biorąc pod uwagę głosy środowiska nauczycielskiego w ramach autopoprawki zaproponowany został projekt uchwały zwiększający dostępność specjalistów dla potrzebujących uczniów do 25 godzin tygodniowo, czyli o 1 godzinę dziennie. Czy ponad 800 dzieci więcej będzie miało szansę na specjalistyczne zajęcia? O tym zdecydują radni podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej.
Przygotowana uchwała to efekt przeprowadzonej w szkołach analizy, z której wynika, że potrzeby w zakresie pomocy psychologiczno – pedagogicznej z roku na rok wzrastają. Według prognoz w przyszłym roku szkolnym pomocą specjalistów będzie objętych aż 8491 uczniów. Dla porównania w bieżącym roku liczba ta wynosi 7630 uczniów, a w roku szkolnym 2010/2011 pomocą taką objętych było 5631 dzieci. Na przestrzeni ostatnich 5 lat ilość zajęć wzrosła o 50%, mimo to dostęp do specjalistów wciąż nie jest dostatecznie zaspokojony.
Aktualne pensum, czyli ilość godzin dydaktycznych pedagoga, psychologa i doradcy zawodowego wynosi 20 godzin, a logopedy 18 godzin, w ramach 40 godzinnego tygodnia pracy. Proponowane zwiększenie o 1 godzinę dziennie dostępu do zajęć ze specjalistą nie zwiększy zatem czasu pracy, ani nie dołoży innych obowiązków. Pomoże natomiast w znacznym stopniu rozwiązać problem dostępności zajęć i objąć specjalistyczną pomocą jeszcze większą ilość uczniów. Ilość godzin zajęć dodatkowych zwiększy się bowiem o prawie 500 tygodniowo.
Warto zaznaczyć, że przeszło 90% samorządów w Polsce dokonało już takiej regulacji, zwiększając pensum i to w niektórych przypadkach więcej niż proponuje Elbląg. Takie działania podjęły już znacznie wcześniej między innymi: Gdańsk- 25h, Braniewo- 25h, Olsztyn- 26h, Lidzbark Warmiński-26h, Dobre Miasto-26h, Słupsk-28h, Kętrzyn-30h, Szczytno-30h, czy Gronowo Elbląskie-30h.
Należy również podkreślić, że w wyniku wprowadzanych zmian nikt nie traci etatów. Nie można również tego tematu upraszać jedynie do chęci oszczędności. Miasto nie oszczędza na oświacie, o czym świadczą przeznaczane na ten cel nakłady. W ostatnich 7 latach dofinansowanie oświaty ze środków własnych wzrosło o 137% z 35 mln zł w 2007 roku, do 83 mln zł w 2014 roku.
Reasumując, proponowane zmiany mają przede wszystkim skrócić czas oczekiwania dzieci i młodzieży na dostęp do specjalistów. Dobro najmłodszych mieszkańców naszego miasta jest więc w tym przypadku nadrzędnym celem.
Urząd Miejski w Elblągu
Czy jesteście gazetą internetową czy też jedynie słupem do drukowania komunikatów. Przychodzi info, następuje analiza i komentarz. Tu zaś mamy wyrwany z kontekstu tytuł. UM podaje kłamstwa co dziennikarz mający choć trochę wiedzy powinien wychwycić bez problemów. Pensum pedagoga, psychologa czy logopedy w szkołach podległych miastu to nie 20 godz. lecz 22 (w tym 2 godz. do dyspozycji dyrektora) przy 40 godz. wymiar. Wymiar godzinowy jest nie wpisany w kartę nauczyciela dlatego samorządy bezczelnie nim manipulują. W imię dzieci oczywiście nie wspominając, że najprostszym krokiem ku polepszeniu jest zmniejszenie liczby dzieci w klasach. Wprowadzenie pensum 27 godz. pozwoli zatrudnić ich na 2/3 etatu zamiast na cały a to w skali roku znaczne oszczędności. Ciekawe co na to opozycja i związki?
Proszę prezydenta, aby sprawdził liczbę nadgodzin w szkołach oraz jaka grupa je otrzymuje.Jeśli obowiązuje 40 godz. tydzień pracy nauczyciela to po co są zastępstwa płatne.
Po pierwsze to godzin do dyspozycji dyrektora NIE MA, po drugie, czy w klasie będzie 15,czy 25 uczniów, to liczba chcących skorzystać z pomocy nie zmniejszy się (czyli - 8491), po trzecie skoro w Karcie nie ma nic o pensum, to nie widzę powodu, dla którego nie wprowadzić pensum 40 godz. !!!!! A jeżeli pisze to specjalista, to może czas na zmianę zawodu, bo na pewno osobie komentującej nie chodzi o dobro dzieci, tylko własny interes. Może specjaliści ujmą się za panią, która Wam podaje towar przez 40 godz. tyg. !!!
Nareszcie ktoś pomyślał o uczniach- bo dotąd ważni w tym wszystkim byli tylko nauczyciele.
A kto to blokuje? I dlaczego?
Jaka analiza????? Na komisji oświaty nie było nikogo z dziennikarzy????? Przecież żadnej analizy urząd nie przeprowadził. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Chyba, że reprezentujecie czyjeś interesy .
Ale smuty.... Jak na partyjnej nasiadowce.... W ramach czynu spolecznego zjemy parowk!!! ;-). Poniewaz szkoly zglaszaly zapotrzebowania na zwiekszenie godzin dla specjalistow, to mega mozgi z UM wymyslily... I jeszcze okrasily to pieknie populistycznym tytulem... A w tego typu zawodach poswiecaja sie i daja z siebie wszystko.... I wcale nie potrzebuja do tego zwiekszenia godzin w ramach pensum. Szkoda ze UM "wychodzac na przeciw glosom srodowiska nauczycielskiego" nie zwiekszyl pensum nauczycielom, ale wiadomo duza grupa zaraz zaczela by strajk... A tu poprostu ludzie beda robic swoje... Wiec zastanowcie sie w UM, zanim glupoty bedziecie pisac
Dobro dziecka jak zwykle na końcu. Wątpliwa będzie jakość pracy, jeśli nauczycielowi dowali się godzin i dzieci na zajęcia. Polityka powinna być nakierowana na zwiększenie etatów i poprawę jakości pracy, a nie na ilość.
Coś mi to przypomina. Czyny społeczne, 200% normy....hahaha....chcieliśta to mata PRL.
a ty tam byłaś, że piszesz, iż żadnej analizy nie było. No cóż biedni specjaliści. Jak tak wam źle w szkole pracować godzinę dłużej, to zmieńcie miejsce pracy, np. do szpitala Cytat - gazeta.pl: "A ja jestem za. czym różni się praca logopedy, pedagoga, czy psychologa zatrudnionych w służbie zdrowia , od pracy tych specjalistów zatrudnionych w szkole, czy w przedszkolu? Niczym! Dlaczego zatem ci sami specjaliści mają być inaczej traktowani?" Tam wasze koleżanki i koledzy tez pracują, i niczym od was się nie różnią