Grudzień tuż tuż, markety szumnie przygotowują się do najbardziej rentownego miesiąca w roku. Kuszą promocjami, świątecznymi ofertami, a klienci już rozmyślają o prezentach dla najbliższych i szukają jak najlepszych okazji. Warto jednak przez ten czas zatrzymać się i zastanowić, czy ta oferta jest rzeczywiście najlepsza?
Nie od dziś wiadomo, że markety zarabiają na ludzkiej naiwności. - W Elblągu przez pół roku między styczniem 2014r. a czerwcem 2014 r. wystawiono 77 mandatów o łącznej wartości 11 170 zł z powodu braku uwidocznionych wywieszek cenowych i cen jednostkowych odnoszących się do jednego kilograma lub litra – mówi referent prawno-administracyjny Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej delegatury w Elblągu.
Przedstawimy zatem najczęściej stosowane metody oszustw cenowych używanych na nieświadomych klientach.
Zawyżone ceny
Robiąc zakupy w supermarketach często nie zabieramy ze sobą paragonu. Po powrocie do domu uświadamiamy sobie, że cena diametralnie różni się od ceny na półce w sklepie. Różnica może być niewielka, jednakże dla marketów obsługujących tysiące klientów to czysty zysk. Czy jest to tylko pomyłka czy bezczelne okradanie klientów? Patrząc na to, że ceny są zazwyczaj wyższe przy kasie - jest to celowe działanie marketów. Co w takim wypadku możemy zrobić?
Najlepszym rozwiązaniem jest egzekwowanie prawa i tu należy pamiętać, że sprzedawca ma obowiązek zwrócić nam różnicę.
X procent opakowania gratis
Często stosowaną metodą producentów jest produkcja towaru w większym opakowaniu. Gramatura produktu jednak nie ulega zmianie lub kilka sztuk mniejszego produktu w przeliczeniu na kilogram opłaca się bardziej, a niczego nieświadomi klienci kupują towar z promocji ciesząc się z oszczędności.
Tanie zestawy
Kupując w zestawie płacimy mniej – z takiego założenia wychodzi większość konsumentów, jednakże nijak ma się to do rzeczywistości. Pojedyncze produkty często w ogólnym rozliczeniu wychodzą taniej lub po tej samej cenie.
Fikcyjna promocja
Najczęściej stosowana metoda w marketach. Polega ona na drastycznym zawyżaniu ceny i zastosowaniu promocji produktu. Oczywiście cena jest taka sama jaka obowiązywała przed wprowadzeniem podwyżki.
Pamiętajmy zatem, że każdy przedsiębiorca ma obowiązek dokładnego oznaczania i wyceniania produktów, które sklep oferuje. W przypadku nieprzestrzegania tego przepisu grozi kara 1500 zł (Art. 137 kw). W momencie, gdy przedsiębiorca przez dłuższy okres uchyla się od tego obowiązku grozi mu kara nawet 5000 EURO nakładana przez Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej.
Wyburzyć te molochy i przywrócić chwałę i pieniądze prywaciarzom! Nie bądźmy kurami w chowie klatkowym i nie kupujmy w marketach, tylko na wolnym wybiegu: rynek, sklepy osiedlowe.
Dokładnie, trzeba uważać. Ostatnio w jednym z naszych marketów kupiłem "Specjala" za 1,69 zł. Po tygodniu przy samym wejściu stały skrzynki "Specjala" z przekreśloną ceną 2,29, a obok cena 1,89 :-)
Warto napisać artykuł o tym żeby z rozwagą kupować prezenty bo nie zawsze sprzedawca zwróci nam pieniądze. Po świętach klienci rozpoczynają procesję do sklepów. A bo to za małe, a bo to za duże, a bo się nie podoba i chcę pieniądze bo mam takie prawo! A guzik prawda. Przemyślanych zakupów życzę elbląskiemu społeczeństwu.
Kupiłem migdały , płatki w torebce 200g. w atryakcyjnej cenie, która była na pułce sklepowej, w atrakcyjnej cenie 5.99.- . Jakież było moje zdziwienie, gdy po zapłaceniu za zakupy w kasie okazało się , że ten produkt kosztuje ...12.99.- Poszedłem do pubktu informacji. Oczywiście pani przyjęła reklamacje, ale...najpierw sprawdzono cenę. Przyniosła babeczka cenówkę z półki i zadowolona mówi że kosztują te migdały...12.99.- i ostentacyjnie przy mnie "na żywca" zmieniła cenę, zaklejając 5.99.- na 12.99-. Tak więc uważajcie w Kauflandzie, bo was na cenach oszukują i się wcale z tym nie kryją, ty patrzysz, a oni klientów kantują i wmawiają, że taka cena była.
W każdym dużym markecie są skanery do sprawdzania cen towarów , więc należy sprawdzać trwa to chwilę ale czasami efekty są zaskakujące
Po długim oczekiwaniu Państwowa Komisja Wyborcza podała ostateczne wyniki wyborów samorządowych. Mimo faktu, że PIS otrzymał w skali kraju więcej głosów (PiS - 26,85 proc., PO - 26,35 proc. otrzymał mniej mandatów w sejmikach województw (PO - 179, PIS - 169). Jak to możliwe?
W biedronkach często zawyża się ceny. Na półce inna cena niż przy kasie. Zgłoszenia do centrali też nic nie dają bo zwykle kontrola nie wykazuje żadnych nieprawidłowości.
Nie wiadomo czemu ale co miesiąć w dniach :5, 10 15 20 i 25 każdego miesiąca czytniki kodów kreskowych NIE DZIAŁAJĄ ! Sprawdzcie jak nie wierzycie :)
Bo to wielka sciema te promocje , ludzie daja sie nabrac . kazdy sklep ludzi przyciaga niby promocja a tak wogole to ich nie ma. w biedronce to w produktach to sa mole takie robale .kupilam make ryz i cherbate owocowa a tam robale biale . obrzydliwe gdzie sanepid? tam czesto sie zdarza i przestalam tam chodzic brak mi slow czym ludzi sie karmi.
Największe promocje są gdy...wizualnie opakowanie np.słoik z ogórkami wygląda na 1 litr, a w rzeczywistości pojemnoc słoika to 0.89 litra. Tak, tak, zachwycacie się promocjami a tym czasem rżną was na opakowaniach, które są wizualnie mało widocznedla laika a mniejsze.