Czad jedną z przyczyn częstych interwencji elbląskich strażaków

Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim w domach ogrzewanych węglem i gazem wzrasta niebezpieczeństwo zatrucia tlenkiem węgla. Cichy zabójca rozprzestrzenia się błyskawicznie, a winne temu są zazwyczaj niesprawne piecyki gazowe w łazience, nieszczelny kominek, czy stary, dymiący piec kaflowy. I niestety, co roku w sezonie grzewczym, elbląscy strażacy wzywani są kilkadziesiąt razy do interwencji związanych z ulatniającym się czadem.

Tlenek węgla zwany czadem jest gazem bezbarwnym, bezwonnym, skrajnie łatwo palnym i toksycznym. Jest nieco lżejszy od powietrza i tworzy mieszaniny wybuchowe z powietrzem.

Przyczyną śmiertelnych zatruć tlenkiem węgla na przykład podczas snu lub kąpieli w pomieszczeniach gdzie zamontowane są urządzenia gazowe do ogrzewania wody lub powietrza, są najczęściej zaniedbania w zakresie czyszczenia i przeglądów okresowych stanu technicznego przewodów kominowych (spalinowych, dymowych i wentylacyjnych).

Ale na obecność tlenku węgla są też narażeni elblążanie zamieszkujący w lokalach gminnych, których zasób - nadal w ogromnej większości - wyposażony jest w piece kaflowe - Nadal kilkadziesiąt tysięcy elblążan korzysta z ogrzewania piecowego czy etażowego - mówi Przemysław Siagło, oficer prasowy KM PSP w Elblągu - Pamiętajmy, że trzeba regularnie poddawać je przeglądowi, utrzymywać w czystości kominy oraz dbać o wentylację pomieszczeń.

Aby zminimalizować ryzyko zatrucia czadem, od kilku lat elbląski samorząd z budżetu miasta zakupuje tzw. detektory tlenku węgla. Pierwsze 300 sztuk zostało zakupione w 2008 roku. W każdym kolejnym roku lokale gminne były wyposażane w kilkaset kolejnych: w 2009 roku zamontowanych zostało kolejnych 300 sztuk czujników na koszt ZBK. W październiku 2010 roku zakupiono dodatkowo 50 szt. czujników. Koszt detektorów zamontowanych w latach 2008-2010 wyniósł 44.206 zł.  - W bieżącym roku ZBK zakupił 144 detektory, co oznacza, że w ciągu ostatnich 5 lat ogółem zamontowanych zostało 1687 sztuk tych urządzeń - podaje Urząd Miejski w Elblągu.

Czujniki, które zostały dostarczone w sierpniu chronią przed śmiertelnie niebezpiecznym gazem jakim jest tlenek węgla, przez ciągłe monitorowanie pomieszczeń mieszkalnych pod kątem jego obecności. Urządzenie posiada panel LCD, na którym wyświetla się aktualny poziom stężenia CO - Pamiętajmy także o regularnej wymianie baterii w tych czujnikach - przypomina dyrektor ZBK, Artur Adamczuk.

W związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego Urząd Wojewódzki w Olsztynie po raz kolejny uruchomił bezpłatną infolinię, przy której dyżurują specjaliści. Czy podobna może działać także w Elblągu? Infolinii raczej się nie doczekamy, ale na stronie internetowej www.zbk.elblag.pl w zakładce „komunikaty” umieszczone są informacje na temat bezpieczeństwa pożarowego, m.in. informacje na temat zagrożenia tlenkiem węgla oraz podane są telefony pogotowia technicznego - W ramach programu „Bezpieczna przestrzeń” umieszczone zostały na klatkach schodowych budynków gminnych zarządzanych przez ZBK tablice informacyjne z telefonami alarmowymi m.in. Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego i Straży Pożarnej – przypomina ZBK.

Zarząd Budynków Komunalnych jest w posiadaniu około 9200 pieców kaflowych oraz ponad 220 etażowych pieców na paliwo stałe. Porównując te dane do danych stanu wyposażenia lokali w detektory widać, że tych ostatnich nadal jest zbyt mało do stanu faktycznego.