Choć z kasą miasta podobno nie jest najlepiej, to jednak Prezydent Elbląga Jerzy Wilk podkreśla, że ma dar przekonywania i udało mu się namówić dwie spółki miejskie, aby przeznaczyły w sumie 60 tys. zł na… kupno obrazu dla elbląskiego muzeum. Czy to był najpilniejszy z możliwych wydatków?
Mowa o obrazie z XVIII w. autorstwa francuskiego malarza. Przedstawia on magnata węgierskiego, dowódcę w służbie Rzeczpospolitej – Kaspera de Korniath Bekiesza. Na czym polega jego wyjątkowość? Otóż niewielu elblążan wie, że Kasper Bekiesz zasłynął tym, że brał udział w walkach obronnych naszego miasta. Choć w Elblągu nie ma ani ulicy, ani skweru, ani szkoły noszącej jego imię, okazał się na tyle ważną postacią historyczną by za 60 tys. zł zakupić obraz z jego wizerunkiem.
- Nawet jeśli budżet elbląski nie jest doskonały to Prezydent ma dar przekonywania i przekonałem dosyć bogate dwie elbląskie firmy – EPEC i EPWiK, które wspólnie się zrzuciły i zakupiły obraz francuskiego malarza z XVIII w., który przedstawia (…) magnata węgierskiego, żołnierza, który w 1577 r. obronił Elbląg przed nawałem armii gdańsko-duńskiej – mówił dziś Jerzy Wilk w trakcie uroczystości jubileuszu 150-lecia Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Elblągu.
Obraz jest jedną z nielicznych pamiątek upamiętniających, jak bogatą historię ma nasze miasto. Ze względu za zasługi dla Elbląga dziarskiego Węgra dla naszego miasta nasze muzeum miało prawo pierwokupu portretu. Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zarządzane przez Łukasza Piśkiewicza oraz Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji na czele z dyrektorem Tadeuszem Grodziewiczem z wypracowanych zysków wyłożyło po 30 tys. zł na zakup dzieła.
- Obraz to coś, czym możemy się pochwalić i co wzbogaca zbiory mimo tych skromnych środków, które pani dyrektor (Maria Kasprzycka – przyp. red.) otrzymuje, to jakoś będziemy starali się jakimiś innymi fortelami często wojennymi pozyskiwać pieniądze na rozwój Muzeum – deklaruje Jerzy Wilk.
Jak podkreśliła dyrektor Muzeum zakup tego obrazu był doskonałym prezentem na 150-lecie placówki. – Bekiesz jest postacią znaną w całej Polsce. Nie ma za bardzo artefaktów z jego podobizną na rynku, ani w zbiorach – mówiła. – Bardzo chcieli kupić ten portret krakowianie, dlatego że mieszczanie krakowscy ufundowali Bekieszowi w nagrodę za zasługi kamienicę. Między innymi za to co zrobił pod Elblągiem. Bardzo chcieli mieć u siebie, w Kamienicy Pod Baranami ten portret, ale Elbląg wygrał z Krakowem, dzięki panu prezydentowi i elbląskim firmom, które zrozumiały, że warto też takie rzeczy robić.
Dumę i satysfakcję, zarówno ze zwycięstwa nad Krakowem jak i pozyskania nowego eksponatu, słychać było w wypowiedziach Dyrektor Muzeum i Prezydenta Miasta. Choć miło, że zbiory elbląskiego muzeum zostały powiększone, bardziej elblążan cieszyłaby wygrana Prezydenta w walce z bezrobociem, bądź rozwiązanie problemu z wiecznie niedopinającym się budżetem Miasta.
Pytający Wilka
co to za sarkastyczny ton? Uważa Pani, że takie przedsięwzięcie nie ma sensu? Szkoda, że elbląskie media (a przynajmniej nie wszystkie) nie mają w poważaniu zbiorów elbląskiego muzeum i nie doceniają możliwości ich powiększania . Dobrze, że te ogólnopolskie np. Telexpress w dniu dzisiejszym przypominają, że jest to najstarsze muzeum na obszarze Warmii i Mazur, mogące poszczycić się wieloma cennymi zbiorami. Ja to doceniam.
bogate miasto...a za 60 tys wielu by się najadło//// inny temat ze może sa jakies halo do panow prezesow...może to nie ludzie wilka i trzeba przypucowac...może to o to chodzi///fakt jest taki ze skoro te pieniądze poszly z wypracowanych pieniędzy na zafajdany obraz to jest to jawne działanie na rzecz spolki!!!!i mijako mieszkańcowi się to nie podoba
Ktos za obraz musi zaplacic i to beda mieszkancy elblaga
Miasto musi dbać też o swoje dziedzictwo kulturowe. Mnie taka decyzja nie dziwi.
Takie bogate spółki, to dlaczego takie wysokie koszty mieszkańcy muszą ponosić za energię i CO ? O ja głupi, jakbym nie płacił, to te spółki nie byłyby bogate. Cenię sztukę, ale rozumiem zasady racjonalnego gospodarowania. Trzeba wiedzieć jakie są priorytety w sytuacji tak dużego deficytu. Czy jak przyjdzie czas spłaty obligacji, to też pan prezydent przekona bogate spółki, czy ten ciężar "przerzuci" na mieszkańców?
a co tam - sprzedajmy muzeum - i budżet się w końcu dopnie
Zakup portretu popieram przyda się taka postać w zbiorach muzeum ,ale do jasnej cholernicy nie te firmy co nas doją za opłaty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To o ile EPEC podwyższy ceny CO ?? Bo elektrociepłownia o 6 %, tak na marginesie.
To p. Wilk przekonał, czy przedstawił "argument nie do odrzucenia"? Jednak Elbląga Żal.