Z 38 tys. do ponad 39 tys. w roku szkolnym 2012/2013 wzrosła liczba uczniów wszystkich oddziałów szkolnych oraz przedszkolaków dożywianych w woj. warmińsko-mazurskim w ramach rządowego programu "Pomoc państwa w zakresie dożywiania".
Co obejmuje program? Każdy uczeń może się tu starać o całodzienne wyżywienie, dożywienie w formie pełnego obiadu, jednego ciepłego posiłku w ciągu dnia; może także zjeść kanapkę, czy wypić kubek ciepłego mleka.
- Z darmowych posiłków skorzystało w minionym roku szkolnym ponad 39 tys. z prawie 235,5 tys. uczniów i przedszkolaków z województwa warmińsko-mazurskiego, w tym ponad 3,7 tys. uczniów na tzw. wniosek dyrektora, co razem daje prawie 17 proc. uczniów, którzy dostali taką pomoc- podaje Katarzyna Łuczko - Ciesielska z Kuratorium Oświaty w Olsztynie.
Jak wynika z przedstawionych nam danych, z darmowych posiłków najczęściej korzystali uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, ale również maluchy w przedszkolach.
W I połowie roku szkolnego 2012/2013 z dożywiania najczęściej korzystali uczniowie szkół podstawowych. Na ponad 84 tys. uczniów, objętych programem było tu prawie 22 tys. dzieci. To właśnie oni - w największej liczbie - skorzystali w tym okresie z formy dożywiania w postaci pełnego obiadu. Takich uczniów było ponad 11,5 tys. Na jedno gorące danie w ciągu dnia liczyć mogło 11 227 uczniów podstawówek. Zaraz po nich znaleźli się gimnazjaliści i licealiści.
Z całodziennego wyżywienia skorzystało zaś najwięcej maluchów ulokowanych w przedszkolach - 2052 dzieci. Najmniej w tej kwestii skorzystało gimnazjalistów - zaledwie 143 na całe województwo. Dożywianie w postaci jednej bułki, kanapki lub kubka ciepłego mleka w I semestrze zeszłego roku szkolnego w największej ilości trafiło do uczniów podstawówek - 1760.
W II semestrze ubiegłego roku szkolnego sytuacja nie zmienia się. Nadal z dożywiania korzystają najbardziej uczniowie podstawówek. Jednak w tej grupie wzrasta ich liczba; w stosunku do pierwszego semestru, teraz z pomocy korzysta ponad 1,5 tys. dzieci więcej. Wzrosło tu przede wszystkim wydanie posiłków w formie pełnego obiadu. Spadki w tej kwestii zanotowano w przedszkolach, gimnazjach i liceach.
Spadek - i to znaczny - odnotowano też przy dożywianiu całodziennym. W I semestrze korzystało z niego 205 uczniów podstawówek. W II semestrze pomoc taką dostało zaledwie 83 dzieci na całe województwo. Za to maluchy ulokowane w przedszkolach nie chodziły głodne - całodziennym dożywianiem objęto wtedy 2210 dzieci.
Ciekawie wygląda sytuacja w wydawaniu pożywienia w formie bułki, mleka czy kanapki. I tak w I semestrze roku szkolnego 2012/2013, z tej formy skorzystało np. 66 uczniów liceów w woj. warmińsko-mazurskim. Ale w II semestrze taką samą pomoc otrzymywał już tylko jeden uczeń na całe województwo.
Aby otrzymać środki z budżetu na realizację programu, gmina musi wyłożyć przynajmniej 40 proc. przewidywanych kosztów. Na uzasadniony wniosek wójta (burmistrza, prezydenta miasta) wojewoda może wyrazić zgodę na zwiększenie dotacji, jednak udział środków własnych gminy nie może wynosić mniej niż 20 proc.
Na razie nie możemy powiedzieć nic w kwestii tego, jak wygląda dożywianie dzieci z naszego województwa w bieżącym roku nauczania - Zestawienia dotyczące I połowy roku szkolnego 2013/2014 będą dostępne w marcu br. i zostaną zamieszczone na stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Olsztynie - mówi Katarzyna Łuczko-Ciesielska.
Dziękujemy Tobie Donaldzie za upodlenie Narosu Polskiego do reszty.
Sorry, takie mamy czasy ...
Dziękujemy Tobie Donaldzie za upodlenie kraju do reszty i doprowadzenie Narodu nad skraj przepaści...
Nieporadność tego pseudowojewództwa jest porażająca. Co tam niedożywione dzieci, ważne że w stolycy bendom tramwaje :)
Jonas to nieporadność rządzącej ekipy doprowadza do takiej sytuacji, to przerażające, że coraz więcej polskich rodziny znajduje się na granicy nędzy. Jesli Pan Premier myśli, że rozdając darmowe podręczniki do I klasy przekupi społeczeństwo przy najbliższych wyborach to chyba zaczyna mieć odmienne stany świadomości ....
Tal właśnie PO zamienia Polskę w największe getto Europy. .....
To na pewno nie jest prawdą. ..to pewnie prowokacja PiS u....Tussk na pewno by nas nie kłamał. ....nasze słońce ....jedyny prawdziwy wódz Tusk von Amber Gold
iiii to też, ale szuwarowo-bagienne od 15 lat dostaje najwięcej zapomogi z UE i tym się przecież mami Elbląg że tu nam lepiej niż w Pomorskim. Niby po to żeby nadrabiać zaległości cywilizacyjne i zmniejszać dystans do reszty. A efekt jaki jest - każdy widzi.
masz rację - tragedia ...
"Szef ZUS-u Zbigniew Derdziuk jest członkiem katolickiego wywiadu, czyli Opus Dei. Jak się okazało, tak ustawił przetarg na oprogramowanie dla ZUS-u, warte 600 mln, że wygrała firma Asseco. Przedstawiciel Asseco zasiada razem z szefową Urzędu Zamówień Publicznych, oraz Derdziukiem właśnie, w radzie katolickiej fundacji księdza Fondowicza. Nomen omen szefowa UZP jest z domu… Fondowicz" .