Bursa zamieniła się w nowe mieszkania dla 65.rodzin. Emocji było wiele

Dawna bursa szkolna przy ul. Obrońców Pokoju zmieniła się nie do poznania. Została przebudowana i rozbudowana, dzięki czemu Miasto uzyskało 71 pełnostandardowych mieszkań komunalnych, w tym cztery dla osób niepełnosprawnych. Dzisiaj (12 grudnia), w Urzędzie Miejskim, odbyło się losowanie przydziału lokali dla 65 rodzin.

Mieszkania, które na początku nowego roku zasiedlą elblążanie z rodzinami, są różnej wielkości i wyposażone są w nowoczesne rozwiązania, np. wentylację hybrydową - Znajduje się tu węzeł cieplny, mieszkania wyposażone są w kuchenki elektryczne, zlewozmywaki, kabiny prysznicowe, umywalki, muszle ustępowe, w pokojach są panele podłogowe, a w łazience płytki ceramiczne na posadzce i na ścianach. - wymienia prezydent miasta, Jerzy Wilk. - Przewidziano tu również pomieszczenia gospodarcze, gdyż budynek nie jest podpiwiniczony. Dla mieszkańców przewidziano miejsca parkingowe, w tym dla osób niepełnosprawnych, wykonano także ciągi piesze, zieleńce, plac zabaw dla dzieci, zadbano o małą architekturę oraz o oświetlenie terenu.

Nowi lokatorzy zasiedlą budynek z początkiem nowego roku. Wcześniej jednak, przy udziale wszystkich zainteresowanych, odbyło się losowanie przydziału mieszkań, podczas dzisiejszego spotkania w Urzędzie Miejskim. Losowanie przeprowadzono z podziałem na grupy mieszkań: 

jednopokojowe z metrażem od 22 do 29 m kw (15 wnioskodawców i 18 mieszkań do rozlosowania), dwupokojowe do 38 m kw (19 wniosków i 19 mieszkań),

dwupokojowe średnie do 45 m kw (17 wniosków i 19 mieszkań),

dwupokojowe duże, o pow. 45 m kw. (10 wniosków i 11 mieszkań),

trzypokojowe dla osób niepełnosprawnych (2 wnioski i 1 mieszkanie, jeden los był tu pusty) i dwupokojowe dla osób niepełnosprawnych (2 wnioski i 3 mieszkania, jedno mieszkanie pozostało tu z prawem pierwszeństwa dla rodziny, która nie wylosuje mieszkania trzypokojowego).

Każdy, kto znalazł się na liście przydziału tych mieszkań sam losował mieszkanie dla siebie i swojej rodziny.

- W tej grupie znaleźli się mieszkańcy Elbląga, którzy byli zainteresowani poprawą standardów mieszkaniowych jak również ci, którzy musieli dokonać zamiany ze względu na rozbiórki bloków spowodowane przebudową dróg w Elblągu - mówi Regina Cysarz, członkini Komisji Mieszkaniowej, która opiniowała wnioski podległe weryfikacji. - Po trzech posiedzeniach Komisja rozpatrzyła pozytywnie 65 wniosków, sześć lokali pozostało więc jeszcze do rozdysponowania, w ramach wydania mieszkań, które zostaną także rozlosowane.

Większość z mieszkańców, która pomyślnie przeszła weryfikację, nie ukrywała dziś radości z przydzielonego lokalu - Bardzo krótko czekałam na mieszkanie z tym, że ja zdawałam tu swoje wcześniejsze, dwupokojowe, wprawdzie ładne, zadbane, ale z ogrzewaniem gazowym i piecem - opowiada pani Teresa Bielska. - I w związku z tym, że mam już swoje lata, a od dłuższego czasu walczę z rakiem piersi  i obecnie mam nawrót choroby, zdrowie nie pozwala mi na dźwiganie opału z piwnicy do domu; po prostu brakuje mi na to sił. Jestem wdową, syn mieszka z rodziną w Gdańsku, byłam więc zamianą bardzo zainteresowana.

Pani Teresa zamieniła też stare lokum na mniejsze, ale z lepszymi warunkami - W tych nowych domach jest ogrzewanie z miasta, więc będzie to wielkim udogodnieniem dla mnie. Ja w starym mieszkaniu miałam ustawiony piec gazowy na 20 stopni i było mi chłodno, a i tak płaciłam bardzo dużo za ogrzewanie, teraz zaoszczędzę - dodaje kobieta. - Z lokalizacji jestem zadowolona, niedaleko jest park, wylosowałam mieszkanie na II piętrze, mogłoby być niżej, bo już starość w kościach czuć, ale i tak jestem bardzo zadowolona.

Według Komisji  losowanie mieszkań przez samych wnioskodawców było najbardziej sprawiedliwą formą przydziału. Niektórzy z nich nie byli jednak zadowoleni z tego, co udało im się wylosować. - Trafiłem mieszkanie na III piętrze - mówi pan Ryszard, który porusza się o kulach. - Będę chciał z Komisją rozmawiać w tej sprawie, bo jestem inwalidą I grupy; dysfunkcja w poruszaniu się będzie mi po prostu uniemożliwiała wejście aż na III piętro, do mieszkania.

Dla wszystkich osób, które po losowaniu mieli jakieś uwagi, co do przydziału, zorganizowano jeszcze tego samego dnia spotkanie w tej sprawie - Rozumiem niezadowolenie niektórych osób, bo zdarzyło się, że osoba starsza, czy mniej sprawna wylosowała sobie mieszkanie w górnych piętrach bloku - mówi radna Maria Kosecka, członkini Komisji Mieszkaniowej. - Rozumiem też osobę, której trafił się pusty los przy przydziale mieszkania trzypokojowego dla niepełnosprawnych; jest to rodzina pięcioosobowa, ale niestety, takim przydziałem dysponowaliśmy; miała ona po prostu mniej szczęścia. Ale mimo wszystko to jest jedna z piękniejszych chwil dla większości wszystkich tu obecnych, ale także dla nas, członków komisji, która jest zwieńczeniem naszej pracy - dodaje radna.