Za niecałe dwa tygodnie (16 listopada) Elbląg odwiedzi Łukasz Jakóbiak, prowadzący internetowy talk-show, do którego to zaprasza do swojej kawalerki polskie gwiazdy. Dziennikarz organizuje też wykłady motywujące, podczas których zachęca innych do zmiany swojego życia, np. zawodowego. Czy uda mu się to w naszym mieście?
Mottem Łukasza Jakóbiaka jest przekonanie, że minusy można zamienić w plusy. Ten absolwent dziennikarstwa, członek Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców w Polsce już od kilku lat próbuje odnaleźć swoje miejsce w branży medialnej. Spektakularnym wydarzeniem, które przyniosło mu rozgłos i pojawia się przy prawie każdej publikacji na jego temat, było powieszenie wielkoformatowego CV naprzeciwko wytwórni muzycznej, w której chciał pracować.
Prawdziwym jednak przełomem okazało się utworzenie pierwszego polskiego talk-show internetowego „20 m2 Łukasza”. Jakóbiak od maja 2012 roku co tydzień zaprasza do swojej kawalerki ludzi świata show businessu. Do jego domu przyszły takie gwiazdy jak Doda, Kamil Durczok czy Agnieszka Holland. Kilkunastominutowe wywiady według użytkowników YouTube wyróżniają się naturalną oraz przyjazną atmosferą. Co ciekawe, nie tylko miejsce nagrań jest specyficzne, ale też charakter pracy: Łukasz nie zatrudnia np. charakteryzatorów. – Najtrudniejsze było znalezienie dobrego montażysty. Aktualnie mam dwóch, bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje. Wywiady rejestrujemy za pomocą telefonów SONY Xperia Z1, ale jak się okazuje jakość jest bardzo dobra – przyznaje dziennikarz.
Kiedy powstała idea prowadzenia warsztatów motywujących? Czy była to może odpowiedź na brak odpowiedniej propozycji pracy? Wielu wróżyło, że sukces programu będzie na tyle duży, że „20 m2 Łukasza” trafi do telewizji. I choć Jakóbiak rzeczywiście otrzymał propozycje współpracy, to z żadnej z nich nie skorzystał, bo nie były one dla niego odpowiednie. – Zostałem zaproszony na spotkanie na UJ, abym opowiedział o programie – mówi w rozmowie z nami. Łukasz usłyszał wtedy wiele ciepłych słów. – O tym, jak historia mojego życia motywuje innych do działania, otwiera ich na podejmowanie wyzwań, realizację marzeń... Pomyślałem, że może warto organizować takie spotkania w całej Polsce. To świetny sposób na to, abym mógł bezpośrednio spotykać się z fanami. Motywujemy się nawzajem!
Skąd inspiracje czerpie sam dziennikarz? Jak mówi, zbiera doświadczenia takie jak uczestnictwo w National Achievers Congress – kongresie, na który przyjeżdżają najważniejsi trenerzy rozwoju osobistego i coach'e. Nie to jednak jest najważniejsze. – Analizowałem sytuacje, kiedy to ze słabszych chwil udawało mi się wychodzić jedynie za pomocą myśli, rozmów z bliskimi mi osobami. Zapamiętywałem te chwile i starałem się dodać sobie sił i wytrwałości – zauważa.
Listopad będzie dla niego niezwykle pracowity, Łukasz podróżuje bowiem po całym kraju. Jakie osoby przychodzą na spotkania? – Przede wszystkim te, którym ciężko jest zrobić kolejny krok, boją się nowych wyzwań. Liczą na motywacje, wskazówki. Wiem, że potrafię je im dawać – zapewnia nasz rozmówca. Wspomina jedną z uczestniczek, której z emocji drżał głos, gdy rozmawiała z nim po wykładzie. – Pamiętam też dziewczynę, która podjęła decyzję o złożeniu wypowiedzenia z pracy – mówi. – Chciałbym aby każdy był w pełni świadom swej drogi życiowej.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 11 i potrwa dwie godziny. Obecnie wstęp na nie kosztuje 135 zł, a od 12 listopada 155 zł. Na razie miejsce wykładu nie jest znane. Więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.20wykladow.pl/ Co ciekawe, nie będzie to pierwsza wizyta dziennikarza w naszym mieście. Ma on bowiem znajomych z Elbląga. Czy znajdzie tu także sympatyków swoich wykładów?
podziwiam go za taka silna wole i darzenie do tego czego sobie wymarzył - super !!! Zycze dalszych sukcesow
Bardzo inspirujące 155 zł. Czy podręcznik jak zdobyć 100 zł bez możliwości podjęcia legalnej pracy i utrzymać za to przez tydzień rodzinę i jeszcze wierzyć że twoje życie ma sens - będzie miał wzięcie? Szukam sponsora takiej publikacji. Rynek majętnych i znudzonych jest bardzo kapryśny może nie wchłonąć kolejnego celebryty, a rynek zainteresowanych mało chłonny.
lokowanie produktu?
Frajerow nie sieja, sami sie rodza.Nie ogladam tych pustych jalowych rozmow niby to z ,,celebrytami".Poza glupota i proznoscia nic soba nie reprezentuja...Nastepny ,,cwaniak od wyciagania kasy"...
A ta kuchta co tam robi? Juz raz była w Elblagu i zostawiła smród.
nadaje się na wioche.pl, dorabiać się na biednych ludziach, sprzedawać im wiedzę jak zostać nieudacznikiem
Już widzę te tłumy. Co to za gwiazdor ,bo bilet wstęp drogi jak na Madonnę.