Tegoroczna, VIII edycja Elbląskiego Święta Chleba zapowiada się rekordowo. Do udziału w trzydniowym jarmarku zgłosiło się ponad 220 wystawców z całego kraju, którzy pochwalą się swoimi wyrobami, nie tylko z branży piekarniczej, ale także wędliniarskiej, serowej czy piwnej. Do Elbląga zawitali również wystawcy rękodzieła artystycznego, lalkarze, sprzedawcy i producenci biżuterii oraz wyrobów regionalnych i ekologicznych. I choć jeszcze nie wszystkie stoiska zostały rozłożone to elblążanie tłumnie przybyli na starówkę, by podziwiać tegoroczne atrakcje.
Po raz ósmy obchodzimy w naszym mieście Święto Chleba. To czas, w którym elblążanie - i nie tylko oni - mogą skorzystać z licznych atrakcji, jakie na ten czas zostały przygotowane. A program tegorocznego święta jest naprawdę bogaty. Serce imprezy, czyli jarmark, zaczęło bić już o godz. 10.00, kiedy zaczęły rozstawiać się pierwsze kramy i stoiska z regionalnymi smakołykami, barwną biżuterią ceramiką i wszelkiego rodzaju rękodziełem.
Na godz. 14 przewidziano oficjalne rozpoczęcie imprezy. Elblążanie oczekiwali na nim władz miasta, które dokonają głównej prezentacji i otwarcia święta. Niestety, Jerzy Wilk wraz z obydwoma wiceprezydentami pojawił się na starówce dopiero w okolicach godz. 16, gdy większość elblążan i naszych gości z zainteresowaniem oglądała inscenizację, ukazującą założenie naszego miasta, która odbyła się na Bulwarze Zygmunta Augusta.
Nie bez kozery wspominaliśmy o tym, że program tegorocznego święta zapowiada się imponująco, a każde zaplanowane wydarzenie, goni kolejne. Być może dlatego, na początku, do imprezy wkradł się mały chaos – Trochę rozczarował mnie historyczny przemarsz po starówce – mówi Edyta Orzechowska, która na dzisiejszą imprezę przybyła z mężem i synkiem. – Spodziewaliśmy się barwnego korowodu postaci związanych z historią Elbląga: może wikingów, Krzyżowców, czy bogatych mieszczan i piekarczyka, a Starym Rynkiem przeszło zaledwie kilka osób - Krzyżaków i wojowniczych Prusów, którzy zapraszali dzieci do robienia sobie z nimi wspólnych zdjęć – mówi rozczarowana kobieta.
- Pierwsze koty za płoty – śmieje się Wojciech Ławrynowicz z Elbląskiego Forum Odtwórców Historycznych i Stowarzyszenia Elbląg Europa. - To jest pierwszy etap w naszym działaniu, myślę, że na razie jest nieźle, a jutro i pojutrze będzie naprawdę super - przekonuje.
Na tegorocznym Święcie Chleba nowością jest też średniowieczne obozowisko z kramem historycznym i kuchnią średniowieczną. Garncarstwo, tkanie, pokazy jubilerstwa, filcowanie, nauka czerpania papieru czy pergaminu ze skóry to tylko namiastka warsztatów czekających na swoich uczestników.
„Pokaz na pięć z plusem”
Także dziś na elblążan, którzy popołudniem zdecydowali się odwiedzić brukowane uliczki elbląskiej starówki czekała zorganizowana po raz pierwszy na tej imprezie, inscenizacja pod nazwą „Założenia Elbląga. Pokaz odbył się na Bulwarze. Elblążanie mogli obserwować, jak do brzegu rzeki Elbląg przybija Hermann von Balk, mistrz krajowy zakonu krzyżackiego, wraz z braćmi krzyżowcami. Bezkrwawa bitwa ukazywała podbój Prus przez Zakon Najświętszej Panny Marii – Pokaz na pięć z plusem – mówi Wiktor Jankowski, 65-latek. – Myślę, ze takie przedsięwzięcie wymaga nie lada przygotowań, organizacji chociażby broni, sprzętu, czy strojów z epoki. To był ciekawy pomysł i dobre jego wykonanie – dodaje.
Dzisiejszy pokaz przygotowało Elbląskie Forum Odtwórców Historycznych i Stowarzyszenie Elbląg Europa - My dopiero rozwijamy się w Elblągu, bo tak naprawdę historia miasta jest tak bogata, że o wszystkich epokach możemy coś barwnego opowiedzieć – wyjaśnia Wojciech Ławrynowicz. - My lubujemy się w epoce Wikingów i Słowian, czyli pierwszymi wiekami średnimi, ale Elbląg to również barwna historia XIII wieku, wojny szwedzkie, czy napoleońskie, więc jak widać mamy wielkie bogactwo historii, do którego możemy sięgnąć i mam nadzieję, że Elbląg będzie tą historią kipiał i sprzedawał ją jako swój wyróżnik turystyczny – dodaje.
Wojciech Ławrynowicz ma nadzieję, że inicjatywy, które podejmują sprawią, że elbląska młodzież bardziej zainteresuje się historią naszego miasta, a takie inscenizacje, z różnych okresów historycznych Elbląga będą się odbywały częściej - Dziś odtworzyliśmy historię powstania miasta – mówi - Uznaliśmy, że warto wrócić do tych korzeni Elbląga. Dzisiejsza inscenizacja była bardzo skromniutka, brali w niej udział chłopcy, którzy dziś wystąpili po raz pierwszy. Jutro zaś nastąpi powtórka z walki, ale z udziałem większej ilości wojowników i dodatkowo przewidujemy małą scenkę opartą na historii sądu nad czarownicą.
Pierwszy dzień Święta Chleba nadal trwa. Jarmark czynny będzie do godz. 22, a starówka tętni już kakofonią dźwięków. Dla elblążan zagrał zespół PANDEMIA, oraz półfinaliści programu Must Be The Music – Tylko Muzyka, zespół KlezmaFour, wykonujący muzykę klezmerską, laureaci dwóch nagród na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Żydowskiej.
Piękna pogoda, pyszne, świeże i pachnące bochny chleba, korale kiełbas, wędzone wędliny, sery, bursztynowe napitki, kolorowa biżuteria i barwna ceramika – a nad tym wszystkim – duch elbląskiej starówki. Zapraszamy na Święto Chleba!
"Piękna pogoda, pyszne, świeże i pachnące bochny chleba, korale kiełbas, wędzone wędliny, sery, bursztynowe napitki, kolorowa biżuteria i barwna ceramika – a nad tym wszystkim – duch elbląskiej starówki. Zapraszamy na Święto Chleba!" właśnie stamtąd wróciłem , wszystko to PRAWDA.
szkoda tylko że ceny tego chleba i innych towarów są z kosmosu .
Świetna impreza TYLKO SZKODA że TVP olsztyn zachowało się nietaktownie i nic nie mówi od kilku dni że będzie taka impreza w Elblągu.Nawet dziś w wydaniu wiadomosci zero informacji o święcie chleba w Elblągu.Oczywiście wiele o mazurach i olsztynie a o Elblągu cisza.Zlikwidowac te TVP olsztyn które przypomina komune.
wie ktos jak nazywa sie stoisko z torbami i poduszkami w koty?
TVP Olsztyn niech się zajmie swoimi warmią i mazurami i tu nie przyjeżdża. Elbląg powinien powrócić do TVP Gdańsk.
Klezmafour -zarąbisty , suuuper!
Zwracam uwagę na podróbki chleba na zakwasie. Niby on prawdziwy i trzyma świeżośc a to nie prawda. Często sprzedają taki chleb z ulepszaczami, skóra twarda jak skała, nie pachnie odpowiednio a jego świeżość to 2-3 dni. Chleb na zakwasie jest świeży do tygodnia i niezbyt suchy, spowalnia proces wysychania. Czuć kwasek w smaku i lekko octowy zapach, wzmagający się im chleb starszy. Miałem do czynienia z chlebowym podrobem wszędzie gdzie tylko go sprzedają na różnych piknikach i festynach od Gdńska na Jarmarku przez Grunwald do targów pszczelarskich w Karczowiskach oraz u nas w mieście na poprzednich "dniach" , wszędzie spotkałem podróby sprzedawane jako chleb na zakwasie chociaż są i prawdziwe, oryginalne a ludzie kupują co popadnie twardo przekonani ze mają dobry chlebek.
Super !!! Bylam i jestem pod ogromnym wrazeniem tego Swieta - cudne !!!! Powinna to byc tradycja Elblaga i powinno tak byc co roku te 3 dni sa super !!! A kromka chleba ze smalczykiem i ogorkiem mmmmmmmmmm................. mniami
wg waszego (z innego artykułu) programu imprezy, było napisane, że w piatek o 14 jest tylko "oficjalne rozpoczęcie imprezy" - ani slowem tam o władzach miasta czy kimś innym, kto mialby tą impreze rozpocząć - WIEC CO ZA BREDNIE PISZECIE, ŻE ELBLĄZANIE CZEKALI NA WLADZE MIASTA??? nie przegapicie żadnej okazji aby zmanipulowac przekaz i próbowac ukazać Wilka w złym świetle... - wasze usuwanie prawdy o was samych nic wam nie pomoze......