Na naszą redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy informację od czytelniczki dotyczącą awarii wodociądowej przy ul. Kosynierów Gdyńskich.
"W dniu dzisiejszym na ulicy Kosynierów Gdyńskich była awaria wodociągowa. Wyglądało to dość groźnie, ponieważ pod wpływem przejeżdżających samochodów uginał się asfalt, co powodowało większy wyciek, a samochody tam zaparkowane coraz bardziej zanurzały koła w asfalcie.
Niedaleko mieszka Radna, która pracuje w wodociągach, dlatego też mieszkańcy postanowili się do niej zwrócić o pomoc w zaistniałej sytuacji. Pani Jolanta niezwłocznie zawiadomiła odpowiedni dział wodociągów oraz służby, które pokierowały ruchem. Do czasu przyjazdu pomocy z wodociągów (którzy jechali z awarii w innym miejscu miasta) ruchem kierował mąż Pani Jolanty.
Na szczęście mimo groźnie wyglądającego stanu asfaltu i sporego wycieku wody wzdłuż ulicy Kosynierów Gdyńskich sytuację udało się opanować, kurtyny wodnej nie było :) a dwa samochody stojące na zapadniętym asfalcie na szczęście pozostały na ziemi. Ruch na części ulicy Kosynierów Gdyńskich będzie przez dobre kilka godzin wstrzymany."
Dziękujemy naszej czytelniczce za przesłanie informacji.
Czy mąż Pani Jolanty. posiada uprawnienia do kierowania ruchem ? Jeśli nie, do ukarania.
onci, czyli lepiej żeby samochody wpadały w dziurę? Idź być idiotą gdzie indziej...
no gdyby nie dzielna JOLA nie wiadimo co by bylo i kiedy by przyjechali usunac awarie no a MAZ nie wspomne!
Jak woda leci i nikt się tym nie zainteresuje to źle, jak ktoś chce pomóc to jeszcze gorzej ...
Mieszkańcy tej ulicy mają fuksa że Pani Lisewska podziałała, fakt! na zdjęciach nie ciekawie to wygląda. A kurtyna wodna akurat wczoraj nie była potrzebna bo nie było upałów.
A jednak Elbląscy Radni potrafią zadziałać. Chwali się że nie szczycą się stołkiem tylko jak jest potrzeba to nawet na ulicy ruchem pokierują. Plus dla Pani Jolanty i jej męża.
Afery narobili nic strasznego sie nie wydarzyło , wode odcieli i tyle :)