Pod koniec listopada 2012 Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Działoszyński podjął decyzję o zmianach strukturalnych, które zakładają likwidację dziesięciu Policyjnych Izb Dziecka w całej Polsce, m.in. w Elblągu. Wzbudziło to protest wielu samorządów w kraju. Koncepcja reorganizacji izb trafiła na początku br. roku do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i tam utknęła, a przyszła ich działalność była nieznana przez ponad pół roku. Dziś wiemy, że ministerstwo podjęło już ostateczna decyzję. 12 z 29 Policyjnych Izb Dziecka - w tym elbląska - zostanie zlikwidowanych. Kiedy? Tego dokładnie nie wiadomo.
W Izbie Dziecka umieszczani są małoletni od 13 do 17 roku życia, co do których istnieje podejrzenie, że popełniły tzw. czyny karalne, a jednocześnie zachodzi obawa, że będą się ukrywały lub zacierały ślady, albo gdy nie można ustalić tożsamości podejrzanego nieletniego. Przebywają tu do 72 godzin - Moim zadaniem jest właściwie zatrzymywanie i umieszczanie nieletnich w izbie dziecka, sprawowanie opieki, prowadzenie zadań edukacyjnych, prewencyjnych, czy profilaktyki. - mówi w rozmowie z naszym dziennikiem Komisarz Marek Cieślak, kierownik PID w Elblągu. - Sama izba posiada także odpowiednią infrastrukturę techniczną – monitoring, spacerniak i spełniania wszystkie normy nałożone na tego typu obiekty. Mamy wprawdzie problem z pomieszczeniem jadalnym, ale w ciągu najbliższych lat izba nie wymagała też żadnych remontów i modernizacji - dodaje.
Nieletni po przybyciu do Izby jest przeszukiwany, odbiera się mu przedmioty, które mogą być zagrożeniem dla życia. Poddawany jest także zabiegom higienicznym; wydaje mu się czystą bieliznę, pidżamę oraz pełne wyżywienie. Zatrzymany otrzymuje również strój do zajęć rekreacyjnych, a własne ubrania oddaje do depozytu.
Obecnie w Polsce działa 29 placówek Policyjnych Izb Dziecka, do likwidacji przeznaczono 12 oddziałów: w Legnicy, Wałbrzychu, Gorzowie Wielkopolskim, Tarnowie, Płocku, Radomiu, Słupsku, Bielsku – Białej, Będzinie, Częstochowie, Elblągu i Ostrowie Wielkopolskim. Przy wyborze kierowano się różnymi kryteriami takimi jak: wzrost przestępczości w mieście, rentowność placówki, jej skuteczność, poziom urbanizacji, czy odległość od innych punktów PID (np. Elbląg – Gdańsk 60 km) - W tej chwili w elbląskiej izbie dziecka nie przebywa np żaden nieletni - mówi kom.Cieślak. - Ale ogólnie liczba waha się w granicach od 250 do 330 nieletnich rocznie, z tymże trzeba rozgraniczyć pewne kwestie, bo niektórzy przebywają w izbie kilka godzin, inni - nawet do pięciu dni - podkreśla komisarz Cieślak.
Izby do likwidacji
W marcu br. Jakub Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu informował nas, że Policyjna Izba Dziecka w Elblągu miała funkcjonować do końca marca - Ale była to tylko w pewnym sensie przyjęta przez nas instrukcja – wyjaśniał Sawicki. - Jak na razie nie ma informacji o jej likwidacji, jak i przepisu, który by to w jakikolwiek sposób regulował.
Dziś jednak klamka zapadła - PID w Elblągu, tak jak 90 pozostałych izb w kraju, przestanie istnieć. Jak wynika z raportu MSW restrukturyzacja ma na celu zdobycie przede wszystkim oszczędności i - poprawę bezpieczeństwa w mieście. Kiedy dokładnie izba zostanie w naszym mieście zlikwidowana, tego na razie nie wiadomo - Otrzymałem tylko takie informacje, ale nie mam potwierdzenia i dyspozycji pisemnej, która uprawniałaby mnie do tego, by określić np. termin całkowitej likwidacji Izby Dziecka - mówi kom. Marek Cieślak. - Na chwilę obecną nie mam żadnych wytycznych czy danych, które by potwierdzały fakt likwidacji izby w najbliższym czasie.
Kom. Marka Cieślaka zapytaliśmy, gdzie w takim razie nieletni będą kierowani, po likwidacji PID w Elblągu? - W przypadku likwidacji izby w Elblągu wszystkich nieletnich trzeba będzie konwojować do Gdańska lub Olsztyna - mówi kom. Cieślak. - Izby dziecka są eksterytorialne i myślę, że będzie się to odbywało biorąc pod uwagę fakt ekonomiczny lub tam, gdzie będą akurat miejsca. Gdańsk wydaje się być tańszy, ponieważ jest bliżej - podkreśla komisarz.
Zapytany o to, czy uważa likwidację izby za trafiony pomysł kom. Cieślak przyznaje, że sama izba oprócz zadań typowo prewencyjnych spełnia również zadania stricte wychowawcze - Ale poza murami izby zatrudnieni funkcjonariusze, wykorzystując posiadaną bazę prowadzą też cykliczne spotkania z młodzieżą elbląskich szkół w zakresie zapobiegania demoralizacji i przestępczości nieletnich oraz przeciwdziałania negatywnym zjawiskom występującym wśród małoletnich - wskazuje komisarz.
Sami funkcjonariusze, a tych w elbląskiej izbie pracuje siedmiu, plus kierownik, pełnią również obowiązki prewencyjne. Nie zachodzi więc obawa ich zwolnienia. Policjanci z likwidowanych placówek zostaną najprawdopodobniej skierowani do pracy w komórkach organizacyjnych właściwych w sprawach prewencji.
Jako przyczynę likwidacji PID w kraju podawano przede wszystkim oszczędności. Trudno jednak zrozumieć argument ekonomiczny, jeśli po likwidacji elbląskiej izby nieletni trafialiby prawdopodobnie do oddalonego o 65 km Gdańska lub do Olsztyna. Stanowić to będzie niemałą komplikację dla rodziców lub opiekunów, którzy czasem muszą dziecko odebrać sami.
Czy problematycznym okaże się to być również dla samej policji, przekonamy się najpewniej już wkrótce.
rentowność placówki - tylko my niepełnosprawni z PO potrafimy takie rzeczy
zlikwidować też areszt śledczy w Elblągu bo jest nierentowny, nic tam się nie produkuje, nie odprowadza podatków itp. złodziei będą wozić do Olsztyna.
olsztyn wszystko likwiduje w Elblągu.Nowy Prezydent Elbląga pozwala na takie traktowanie Elbląga i Elblążan!!!!!!Likwiduje sie w Elblągu a na mazurach powstają likwidowane obiekty ,jak to możliwe.
Warmia na Mazury