Na rzece Elbląg trwają poszukiwania nastolatka, który podczas kąpieli na tzw. ciepłej wodzie przy ul. Mazurskiej, nagle, zaczął tonąć.
Jak zrelacjonował nam świadek, który zadzwonił do redakcji, 11- latek kąpał się wraz z kolegami przy elektrociepłowni w okolicach ul. Mazurskiej. W pewnej chwili zaczął się topić. Na chwilę obecną na miejscu zdarzenia pracują policjanci, płetwonurkowie i straż pożarna, która patroluje rzekę Elbląg.
Na razie poszukiwania chłopca nie przynoszą efektów.
Sprawę będziemy monitorować na bieżąco.
Kuzwa zamiast basenu ktory stoi i niszczeje to ludzie musza sie kapac byle gdzie brawo nasi rzadzacy powinniscie to wy odpowiedziec za to nieszczescie
nowy prezydent będzie mógł się wkrótce wykazać...
Uszanuj rozpacz rodziny tego chłopca i nie agituj . Na tkzw ciepłą wodę chodziło wiele pokoleń i chodzic będzie , choćby było 100 basenów.