Wczoraj, 5 czerwca, odbyła się Konferencja Plenarna Elbląskich Organizacji Pozarządowych, na której podsumowano trzyletnią działalność Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych i Rady Działalności Pożytku Publicznego oraz ich współpracy z samorządem elbląskim. Dokonano również wyboru nowych władz obydwu rad, którzy będą ściśle współpracować z elbląskim samorządem oraz kreować politykę współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi.
W tym roku trzyletnią działalność kończą Rada Elbląskich Organizacji Pozarządowych i Rada Działalności Pożytku Publicznego. Podczas wczorajszej konferencji przedstawiciel samorządu elbląskiego, Maciej Pietrzak pokrótce przedstawił co w 2012 roku działo się we współpracy samorządu i organizacji pozarządowych - Na terenie Elbląga, na dzień dzisiejszy mamy zarejestrowanych ponad 390 organizacji pozarządowych, ok. 150 z nich korzysta z różnego rodzaju wsparcia finansowego i form współpracy – wskazywał Pietrzak. - Każdego roku elbląski samorząd na podstawie ustawy o działalności pożytku o publicznym wolontariacie przygotowuje konkursy dla organizacji pozarządowych, z których to mogą one korzystać.
I tak w 2012 roku zostało zaplanowanych na 37 konkursów na łączną kwotę 7 418 tys. zł. Na te konkursy organizacje złożyły 268 ofert, gdzie zapotrzebowanie na środki wynosiło ponad 9 mln zł - Po ich weryfikacji podpisaliśmy z organizacjami 176 umów, a ze środków skorzystało wtedy 99 organizacji – mówił Maciej Pietrzak.
Najwięcej środków finansowych uzyskały departamenty gospodarki organizacji non-profit, a także sektory komunalne i ochrony środowiska, społeczne, kulturalne, edukacyjne oraz sportowe.
Oprócz konkursów ogłaszanych przez samorząd w 2012 roku organizacje pozarządowe korzystały z tzw. szybkiej ścieżki lub z tzw. małych grantów - Skorzystały z tego 24 organizacje non-profit, pozyskując w ten sposób od samorządu 152 tys. zł na realizację swoich zadań – mówił Pietrzak.
Ponadto w 2012 roku samorząd wspierał organizacje przy różnego rodzaju działaniach związanych np. z zakupem nagród, pucharów, finansowania wydawnictw, eventów, koncertów, spotkań czy konferencji organizacji non-profit, organizowanych także poza Elblągiem.
W sumie środków w 2012 wydatkowanych na potrzeby organizacji pozarządowych było ponad 8 mln zł.
Arkadiusz Jachimowicz, przewodniczący Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych podsumował także trzy lata działalności ustępującej rady – Przez ten okres konsultowaliśmy kilkanaście projektów aktów prawa miejscowego dotyczących organizacji pozarządowych, przywróciliśmy fundusz wkładów własnych, współtworzyliśmy dokumenty strategiczne Strategii Rozwoju Elbląga, zainicjowaliśmy powstanie Elbląskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego – wymieniał Arkadiusz Jachimowicz. - Rozpoczęliśmy także prace nad wieloletnim programem współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi, zainicjowaliśmy prace nad inicjatywą lokalną i konsultowaliśmy budżet miasta w kontekście organizacji pozarządowych.
Jakie prace powinna kontynuować nowa rada? – Przede wszystkim musi dokończyć program współpracy samorządu z organizacjami non profit, doprowadzić do tego, aby samorząd udzielał pożyczek i poręczeń dla organizacji pozarządowych, a także brać dalszy udział w budowaniu Strategii Rozwoju Elbląga – podkreślał Jachimowicz.
Głosy na swoich kandydatów przedstawiciele elbląskich organizacji pozarządowych oddawać mogli na dwóch kartach: pomarańczowej, która dotyczyła wyboru do Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych - tu głosować było można maksymalnie na 9 kandydatów, oraz zielonej, która dotyczyła wyboru kandydatów do Elbląskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego – tu głosować było można maksymalnie na 5 kandydatów.
Większością głosów zadecydowano, że przez kolejne trzy lata Elbląską Radę Działalności Pożytku Publicznego reprezentować będą: Agnieszka Banaś (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział Ziemi Elbląskiej), Teresa Bocheńska (Bank Żywności w Elblągu), Paweł Kulasiewicz (Stowarzyszenie Elbląg Europa), Grzegorz Nowaczyk (Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze DENAR) i Beata Pelplińska-Strehlau (Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Elblągu).
Radę Elbląskich Organizacji Pozarządowych reprezentować będą: Olaf Baranowski (Stowarzyszenie Elbląg Europa), Hanna Chmiel (Elbląskie Stowarzyszenie Amazonek), Sylwia Domżalska (Uczniowski Klub Pływacki Jedynka), Arkadiusz Jachimowicz (Stowarzyszenie ESWIP), Maciej Leśniewski (Aeroklub Elbląski), Anna Podhorodecka (Stowarzyszenie na Rzecz Hospicjum Elbląskiego), Teresa Wojcinowicz (Elbląskie Towarzystwo Kulturalne), Włodzimierz Ludwikowski (Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze DENAR ) i Robert Pilecki (KS Olimpia Elbląg).
W tym roku trzyletnią działalność kończą Rada Elbląskich Organizacji Pozarządowych i Rada Działalności Pożytku Publicznego. Podczas wczorajszej konferencji przedstawiciel samorządu elbląskiego, Maciej Pietrzak pokrótce przedstawił co w 2012 roku działo się we współpracy samorządu i organizacji pozarządowych - Na terenie Elbląga, na dzień dzisiejszy mamy zarejestrowanych ponad 390 organizacji pozarządowych, ok. 150 z nich korzysta z różnego rodzaju wsparcia finansowego i form współpracy – wskazywał Pietrzak. - Każdego roku elbląski samorząd na podstawie ustawy o działalności pożytku o publicznym wolontariacie przygotowuje konkursy dla organizacji pozarządowych, z których to mogą one korzystać.
I tak w 2012 roku zostało zaplanowanych na 37 konkursów na łączną kwotę 7 418 tys. zł. Na te konkursy organizacje złożyły 268 ofert, gdzie zapotrzebowanie na środki wynosiło ponad 9 mln zł - Po ich weryfikacji podpisaliśmy z organizacjami 176 umów, a ze środków skorzystało wtedy 99 organizacji – mówił Maciej Pietrzak.
Najwięcej środków finansowych uzyskały departamenty gospodarki organizacji non-profit, a także sektory komunalne i ochrony środowiska, społeczne, kulturalne, edukacyjne oraz sportowe.
Oprócz konkursów ogłaszanych przez samorząd w 2012 roku organizacje pozarządowe korzystały z tzw. szybkiej ścieżki lub z tzw. małych grantów - Skorzystały z tego 24 organizacje non-profit, pozyskując w ten sposób od samorządu 152 tys. zł na realizację swoich zadań – mówił Pietrzak.
Ponadto w 2012 roku samorząd wspierał organizacje przy różnego rodzaju działaniach związanych np. z zakupem nagród, pucharów, finansowania wydawnictw, eventów, koncertów, spotkań czy konferencji organizacji non-profit, organizowanych także poza Elblągiem.
W sumie środków w 2012 wydatkowanych na potrzeby organizacji pozarządowych było ponad 8 mln zł.
Arkadiusz Jachimowicz, przewodniczący Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych podsumował także trzy lata działalności ustępującej rady – Przez ten okres konsultowaliśmy kilkanaście projektów aktów prawa miejscowego dotyczących organizacji pozarządowych, przywróciliśmy fundusz wkładów własnych, współtworzyliśmy dokumenty strategiczne Strategii Rozwoju Elbląga, zainicjowaliśmy powstanie Elbląskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego – wymieniał Arkadiusz Jachimowicz. - Rozpoczęliśmy także prace nad wieloletnim programem współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi, zainicjowaliśmy prace nad inicjatywą lokalną i konsultowaliśmy budżet miasta w kontekście organizacji pozarządowych.
Jakie prace powinna kontynuować nowa rada? – Przede wszystkim musi dokończyć program współpracy samorządu z organizacjami non profit, doprowadzić do tego, aby samorząd udzielał pożyczek i poręczeń dla organizacji pozarządowych, a także brać dalszy udział w budowaniu Strategii Rozwoju Elbląga – podkreślał Jachimowicz.
Głosy na swoich kandydatów przedstawiciele elbląskich organizacji pozarządowych oddawać mogli na dwóch kartach: pomarańczowej, która dotyczyła wyboru do Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych - tu głosować było można maksymalnie na 9 kandydatów, oraz zielonej, która dotyczyła wyboru kandydatów do Elbląskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego – tu głosować było można maksymalnie na 5 kandydatów.
Większością głosów zadecydowano, że przez kolejne trzy lata Elbląską Radę Działalności Pożytku Publicznego reprezentować będą: Agnieszka Banaś (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział Ziemi Elbląskiej), Teresa Bocheńska (Bank Żywności w Elblągu), Paweł Kulasiewicz (Stowarzyszenie Elbląg Europa), Grzegorz Nowaczyk (Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze DENAR) i Beata Pelplińska-Strehlau (Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Elblągu).
Radę Elbląskich Organizacji Pozarządowych reprezentować będą: Olaf Baranowski (Stowarzyszenie Elbląg Europa), Hanna Chmiel (Elbląskie Stowarzyszenie Amazonek), Sylwia Domżalska (Uczniowski Klub Pływacki Jedynka), Arkadiusz Jachimowicz (Stowarzyszenie ESWIP), Maciej Leśniewski (Aeroklub Elbląski), Anna Podhorodecka (Stowarzyszenie na Rzecz Hospicjum Elbląskiego), Teresa Wojcinowicz (Elbląskie Towarzystwo Kulturalne), Włodzimierz Ludwikowski (Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze DENAR ) i Robert Pilecki (KS Olimpia Elbląg).
Składam zdecydowany protest wobec pozbawienia prawa do głosowanie spółdzielni socjalnych. Formuła w której Spółdzielnie są traktowane jako organizacje pozarządowe w dostępie do środków unijnych i prawie krajowym a pozbawione są prawa głosu w strukturach organizacji przedstawicielstwa lokalnego jest zaprzeczeniem idei tego czym ma być REOP. Zważywszy że Pan Jachimowicz jest Prezesem OWIES-u moim zdaniem to nic innego jak sabotaż. Pan Jachimowicz boi się nie tylko prawdy o sowich peracjach bankowych w ESWIP ale i głosu kogoś kto go nie lubi na spotkaniu plenarnym ? No proszę cóż za dziwna forma partycypacji - patent od Pana Łukasznki czy Made in China ?
Panie Lewandowski po co zabiera Pan głos, nie mając podstawowej wiedzy w tematach, w których się wypowiada. Odsyłam Pana do art. 3 Ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie Organizacjami pozarządowymi są: 1) niebędące jednostkami sektora finansów publicznych, w rozumieniu ustawy o finansach publicznych, 2) niedziałające w celu osiągnięcia zysku - osoby prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, w tym fundacje i stowarzyszenia. Spółdzielnia socjalna prowadzi działalność w sferze pożytku publicznego, stąd jest uprawniona do ubiegania się o dotacje, natomiast nie jest organizacją pozarządową, gdyż prowadzi działalność także w celu osiągnięcia zysku.
Ale ESWIP prowadzi działalność gospodarczą p[o pierwsze po drugie celem statutowym spółdzielni nie jest zysk ale reintegracja zawodowa . Mamy więc Folwark Zwierzęcy - " równi ale świnie są równiejsze ? " Poza tym drogi Rysiu rady wybierano dwie a nie jedną i akurat do tej co słusznie poniekąd stwierdzasz spółdzielnie nie bardzo pasują. EROP tworzy własny statut o to prawo głosu mi chodzi ...
Razem z wejściem do UE polska popadła w szał unijnych dotacji to samo dzieje się z dyrektywą wymagającą by pewna określona cześć została wydana przez organizacje pozarządowe . Coś co z zamysłu miało być szczytne zostało obwarowane prawem i dołączyło do patologii rozmaitych grup interesów . Powstały dziesiątki organizacji często o śmiesznych nazwach reprezentujących małe grupki zainteresowanych . By uzyskiwać środki łaszą się i wchodzą w rozmaite układy z władzą . Najważniejsze jest by wyrwać swój kawałek tortu . Dobro i pomoc najsłabszym zostało zepchnięte,ludzie którzy chcą bezinteresownie pomagać odbijają się od gabinetów a korzystają na tym zorganizowane maszynki do wyciągania pieniędzy . Pozostają piękne foldery,a zwykły zjadacz pokarmu z biedronki nigdy nie otrze się o żaden program .
Większość rozmowy podczas debaty to sport,basen,orliki,korty ITP . Kiedy Elbląg stał się wioska olimpijską ???. Dzieci nie mają kanapki w szkole, w przedszkolach gotuje się naszym pociechom dzień w dzień kapustę i zupy z torebki, rodzice zmagają się z dniem codziennym jak przetrwać , gdzie Tran który kiedyś podawano, przykręcono śrubę rodzinom które radziły sobie korzystając z możliwości małego ruchu przygranicznego ,masa rodzin gnieździ się na 20 m podczas gdy w mieście jest masa pustostanów .......i co ktoś o tym interesuje ??? Kiełbasa wyborcza: darmowe autobusy,obniżka czynszów ,basen i modrzewina .Kpina ktoś kto to gada nie ma pojęcia o stanie finansów miasta . Głosujcie na bezpartyjnych ludzi z poza układu inaczej zmieni się tylko kosmetyka tej tragedii
Zaczyna się minusowanie rozsądku i empatii . Chory kraj i pazerni ludzie .
Bochenska i Jachimowicz to sa wszedzie, co dotyczy Samarzadow zauwazyliscie? jakby innych ludzi nie bylo.
Po co te organizacje pozarzadowe, komu sa potrzebne ? Co oni takiego robią ? i komu pomagają? Wyciągaja łape po nasze pieniadze podatnika. Zwalic je. Chwalą sie przed wyborami, chca zaistnieć na forum wyborczym - ż e n a d a !!!
To jakaś fasada demokracji! Grupy cwaniaków udając zaangażowanie fajnie sobie z tego żyją! Polska Ludowa też stwarzała różne pozory-ta quasi demokratyczna też! Nie wierzę tym ludzio i organizacjom, które prezentują!
Grzegorz Nowaczyk - czy to były prezydent ?