- EB, to marka, która była liderem rynku w latach 90. Swoją wyróżniającą pozycję uzyskała m.in. dzięki pionierskim działaniom w zakresie promocji i marketingu – mówi Rzecznik Prasowy Grupy Żywiec S.A, Sebastian Tołwiński. Roczna produkcja tego trunku była liczona w milionach hektolitrów. W reklamach występowały gwiazdy, z Jeanem Reno na czele. Mimo dużych nakładów finansowych włożonych w promocję marki, piwo EB było stosunkowo tańsze od produktów konkurencyjnych marek. Niestety, w 2003 roku zaprzestano dystrybucji piwa w Polsce.
W 1991 roku rozpoczęła się historia marki EB. W wyniku prywatyzacji browaru w Elblągu została powołana do życia spółka Elbrewery Company Limited, w której większość udziałów przypadła australijskiej firmie Brewpole Pty Ltd (dlatego na etykiecie piwa widnieje struś i kangur). Nowy inwestor wprowadził szereg modernizacji, znacznie zwiększając produkcję. Wprowadził on także, nową markę piwa. EB weszło szturmem na rynek Polski w 1993 roku.
Sprawnie przeprowadzona kampania reklamowa przyniosła wielki sukces. Jednak sława w pewnym momencie, z niewiadomych przyczyn zaczęła słabnąć. Ratunkiem dla firmy miało być wykupienie w 1998 roku przez Grupę Żywiec większości udziałów browaru w Elblągu. -Jednak jej możliwości rozwoju wyczerpały się, dlatego obecnie nie zamierzamy w nią inwestować - tłumaczy Sebastian Tołwiński. Piwo EB zostało wycofane z dystrybucji w Polsce w roku 2003.
Wierni fani, którzy przed laty lubowali się w trunku, doszukują się w elbląskich sklepach piwa EB. -Piwo to zniknęło z polskiego rynku i trafia dziś w niewielkich ilościach wyłącznie za granicę – mówi Sebastian Tołwiński. -Niezmiennie od początku warzone jest w Browarze w Elblągu – dodaje.
Cała produkcja przeznaczona jest wyłącznie na eksport, głównie do Niemiec. Jednak wśród mieszkańców chodzą słuchy, że w niektórych sklepach piwo się pojawia. Wtedy wykupują oni nawet całe skrzynki, tęskniąc za smakiem sławnego lager-a.
Skąd fenomen piwa EB wśród mieszkańców? Jak twierdzą elblążanie, wynika, to z faktu, że piwo warzone było na miejscu. Było "nasze" lokalne, ale popularne w całej Polsce. Miało niepowarzalny smak, było świeże i wpisało się w gusta wielu piwoszy. - Moje preferencje w kwestii piwa stawiają na pierwszym miejscu właśnie EB. Jego goryczka idealnie komponuje się z sumarycznym smakiem – mówi jeden z wiernych fanów marki. - Ta goryczka jest idealnym dopełnieniem smaku, a nie główną treścią – dodaje.
Piwo nie tylko ze względów smakowych zapadło w pamięć elblążanom. - Wiążą się z nim wspomnienia, spotkania z przyjaciółmi przy piwku EB. Wszyscy je wtedy pili, to był niebezpieczny trunek, zaskakująco dobry. Kiedy był dostępny, mogłem pić go codziennie - mówi Kacper, wspominając lata świetności piwa EB.
Mieszkańcy pokładali nadzieję, że może z racji powstającego w Elblągu pierwszego Specjal PUB-u, Grupy Żywiec, piwo wróci do Elbląga i będzie tam dostepne. To pytanie skierowaliśmy do Rzecznika Prasowego Grupy Żywiec, jednak nie mamy dobrych wiadomości dla mieszkańców -Grupa Żywiec nie ma planów sprzedaży marki EB – skwitował krótko. Warto jednak rozejrzeć się dookoła. Ci, tęskniący za smakiem piwa EB mogą je dostać w kilku miejscach w Elblągu.
Działania "Żywca" - producenta brązowej wody z południa kraju wciąż świadczą o wrogim przejęciu browaru. Obecny zarząd naszej firmy nie może jakoś wymusić sprzedaży "Speciala" choćby w Lidlu, czy zapewnienia marce specjalnego miejsca promocyjnego w lokalnych hipermarketach. Może jakiś inwester z otwartym umysłem zdecyduje się na odkupienie browaru i powrotu do aktywnej polityki sprzedaży? Prywrócenia takiego piwa jak doskonały "Red"? Płacenie 6 złotych za butelkę EB-ląskiego to jednak dużo. Dla chętnych polecam róg Mickiewicza i Bema.
Grupa Żywiec NIE EKSPORTUJE EB do Rosji ani Wielkiej Brytanii.
Mogliby chociaż wypuścić w limitowanej edycji...
I za jaką cenę :/
w sklepie na slonecznej mozna dostac za 6 zloty
Grupa Żywiec jak tylko przejeła browar w Elblągu zaczełą go niszczyc... Specjala tylko pozbyć sie nie moga bo za duze dochody im przynosi... A EB za taka cene jak sprzedaja...to niesstety,ale podziekuje... Trzeba utworzyć ruch powrotu EB na rynek lokalny... I to wystarczy...
piłem to piwo jak miałem 7 lat , na ***łem sie szyjką :)
piłem to piwo jak miałem 7 lat , na ***łem sie szyjką :)
Polecam róg Ogólnej i Broniewskiego. Wczoraj kupiłem 6 zł butelka ale po tylu latach ........ zapewniam było warto
Potwierdzam EB do kupienia na Słonecznej ...niestety aż po 6zł.