Jeśli nie masz planów na weekend, wakacje, lubisz podróżować i zwiedzać nowe miejsca, a nie chcesz wydawać na wycieczki kroci – CouchSurfing jest dla Ciebie. Couchsurfing.org, to strona internetowa, która została założona przez Amerykanina, Caseya Fentona, na przełomie 2002 i 2003 roku. Dzięki niej, można znaleźć osobę, która oferuje darmowy nocleg w swoim mieszkaniu lub zapewnić komuś zakwaterowanie u siebie. Strona zrzesza około dwóch milionów ludzi z całego świata.
Zasady są proste, użytkownicy portalu tworzą konta. Podają tam, podstawowe informacje o sobie: zainteresowania, znajomość języków, wiek itp. Użytkownicy zamieszczają także zdjęcia oraz informacje o tym, co oferują swoim gościom (podają warunki lokacyjne, proponują zwiedzanie miasta lub inne atrakcje itp.). Osoba zainteresowana, bezpośrednio kontaktuje się, z gospodarzem, aby ustalić termin. Nie musi się on, jednak zgodzić na przyjęcie podróżnika. Profile zarówno gospodarzy, jak i gości uzupełnione są o oceny i komentarze innych osób.
Couchsurfing jest obecnie jednym z naciekawszych sposobów podróżowania. - Jest popularny wśród moich znajomych i rodziny. Moi kuzyni zwiedzili w ten sposób nie tylko Europę, ale też Azję i Afrykę – mówi Kinga Furtak, która podróżuje za pomocą Couchsurfer.org. - Pozytywne relacje znajomych z podróży, jakie mogłam wysłuchać i zobaczyć na fotografiach zawsze rozbudzały moją wyobraźnię i zwiększały potrzebę podróżowania. Koszty takiej wycieczki są też znacznie niższe, przez co można zwiedzić więcej muzeów, czy spróbować lokalnych potraw – dodaje.
- Taka forma zwiedzania świata, jest świetnym pomysłem. Poznajemy kulturę danego kraju z perspektywy mieszkańców. Nie tylko my korzystamy podróżując w ten sposób. Nasi gospodarze pytają o naszą kulturę, są to bardzo inspirujące rozmowy, podczas, których poznajemy się wzajemnie. – wspomina Kinga. – W czasie pobytu u takiej osoby, dowiadujemy się, jakie są zwyczaje i tradycje. Ideą Couchsurfingu jest również fakt, że nie płaci się za nocleg. Zawsze zabieram ze sobą jakieś drobiazgi z Polski, żeby osoba u, której gościmy, miło nas zapamiętała – relacjonuje rozmówczyni.
Plusem tego sposobu podróżowania może być także to, że przełamuje się pewne bariery językowe. Couchsurfing przewiduje także określenie kategorii zainteresowań i odszukanie gospodarza, który podziela nasze pasje. Dzięki temu, może on nam pokazać miejsca, których nie znajdziemy w żadnym przewodniku.
Couchsurfing, ma tez swoje słabe strony. –Trzeba dużo wcześniej kontaktować się z osobami, u których chcemy nocować. Szczególnie w stolicach, takich jak Barcelona czy Sztokholm, coraz trudniej o znalezienie zakwaterowania – mówi podróżniczka. Takie rozwiązanie jest popularne wśród młodych, odważnych, ciekawych świata ludzi. Należy, jednak być zawsze ostrożnym. Użytkownicy dzielą się na łamach portalu, swoimi doświadczeniami, ostrzegając tym samym innych.
Kinga nie jest odosobnionym przypadkiem, który wierzy w idee Couchsurfingu. -Poznanie nawyków w danym kraju, zjedzenie wspólnego śniadania z gospodarzem zawsze będzie przyjemniejsze niż śniadanie w pokoju hotelowym. Zwłaszcza, że w każdym zakątku świata, wygląda ono podobnie – mówi rozmówczyni, wspominając podróż do Sztokholmu. –Przygotowałyśmy z koleżanką, tradycyjny Polski obiad w wersji wegańskiej. Była mizeria z ogórków z mojego ogrodu, ziemniaki i sojowe kotlety. Gospodarz był zaskoczony naszą gościnnością i smakiem polskiej kuchni. Bardzo przypadła mu do gustu – wspomina Kinga.
Jeśli nie boisz się wyzwań, chcesz poznawać nowe zakątki świata, Couchsurfing może być dla Ciebie dobrym rozwiązaniem. – Kontakty jakie nawiązałam z ludźmi, utrzymują się do dzisiaj. To jest najpiękniejsze w Couchsurfingu – podsumowuje Kinga Furtak. Więcej informacji na stronie: www.couchsurfing.org.
Ja pdróżuję po Polsce i po Czechach, a mieszkam...w namiocie, latem oczywiście.