W sobotę, 6 kwietnia, doszło do pożaru tramwaju linii nr 200 w okolicach skrzyżowania ul. Królewieckiej i Moniuszki. Pojazdem podróżowało kilkanaście osób, którym na szczęście nic się nie stało. Dziś wiemy, że przyczyną awarii było zwarcie instalacji elektrycznej. Zaistniałe zdarzenie postawiło znak zapytania nad przyszłością tramwajów typu GT-6, które do tej pory kursowały w Elblągu.
Pytanie to jest o tyle zasadne, ponieważ to kolejne takie zdarzenia z udziałem tramwaju popularnie zwanego "helmutem". Dokładnie rok temu na ul. Robotniczej pożar wybuchł w innym tramwaju tego typu. Pojazd uległ wtedy całkowitemu spaleniu.
Tramwaje typu GT-6 zostały sprowadzone do Elbląga z Niemiec w 1996 roku. Skład, w którym w sobotę wybuchł pożar wyprodukowany został w 1958 roku i jest jednym z trzech najstarszych z całej, sprowadzonej do Elbląga partii, powstałej w latach 1958-1965 w niemieckiej Moguncji - Przyczyną pożaru wagonu nr 225 kursującego w dniu 6 kwietnia br. na linii nr 200 było zwarcie instalacji elektrycznej obwodu głównego wagonu. Instalacja znajdowała się na dachu wagonu tramwajowego - wyjaśnia Ryszard Murawski, Z-ca dyrektora Spółki Tramwaje Elbląskie.
Do tej pory zakład użytkował 11 takich pojazdów - Trzy sztuki wyprodukowano w roku 1958, dwie - w roku 1960, a sześć w 1961 roku - wylicza Ryszard Murawski - Po sobotnim zdarzeniu wagony typu GT-6 zostały wycofane z ruchu. Decyzja co do dalszych losów tego typu taboru jeszcze nie zapadła - mówi zastępcaca dyrektora. Na razie elblążan na trasach wozić będą popularne "ogórki" oraz tramwaje 805.
W listopadzie 2012 roku przyjęto nowy "Plan Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Gminy Miasta Elbląg na lata 2013-2020", który zakłada m.in. zakup 10 używanych, niemieckich tramwajów, które do 2020 roku zostaną zmodernizowane.
Obecnie Miasto na początku roku zakupiło już dwa z nich. Stare-nowe tramwaje przyjadą do nas z Augsburga. Są to trójczłonowe wagony, o długości 26 metrów. Rok ich produkcji przypada na lata 1985 - 1986.
zabrakło tu informacji która była w dzienniku elbląskim: "— Po sobotnim zdarzeniu podjęliśmy decyzję o wycofaniu ich z eksploatacji — mówi Bogdan Kaliński. — Zastanawiamy się teraz nad tym, jak poprawić ich stan techniczny. Prawdopodobnie niektóre zostaną zlikwidowane, a w pozostałych wymienimy instalację elektryczną — dodaje". do lamusa to one nie odejdą jeszcze przez jakiś czas...
"Trzy sztuki wyprodukowano w roku 1958, dwie - w roku 1960," trzeba mieć niezłą fantazję aby taki sprzęt wypuszczać na szyny , mimo remontów.Widocznie STE jej nie brakowało.
Dobrze awarie ...... kiedy nowe tramwaj ( nie używanie )
Elbląg - miasto muzeum :)
Ciekawe co na to miejski konserwator zabytków.Zawsze mnie śmieszy jak Tramwaje Elbląskie puszczają na trasę zabytkowy wóz 5N jako atrakcję,przecież starszymi jeżdzimy na co dzień.
wchodzi kaczynski do monopolowego... a tam wszędzie wina tuska
Helmuty wyślijcie w darze olsztynowi może u nich rozwalą linie tramwajowe i nowe tramwaje.To by była kara za zabranie wszystkich pieniędzy na rozwój Polski wschodniej.A NIE olsztyna.
Ciekawi mnie czym będą jeżdzili Elblążanie jak ruszy całkowicie komunikacja tramwajowa po Elblągu.Ryksze kupcie to ci co po referendum wylecą będa mieli pracę od zaraz.
i po to żeśmy z Niemcami prawie 6 lat wojnę prowadzili-i jeszcze wygrali żeby teraz w starych gratach poniemieckich mknąć po naszym mieście?To wstyd żeby takie klamory jezdziły po szynach!A do tego sprowadza się następne graty z Augsburga.Tramwaj to wyznacznik miejskości-jeśli zostanie z Elbląga wyeliminowany to wiocha bedzie tu calkowita.A ponadto ciekawe co wyjedzie na tory jak nowym władzom uda się ogarnąć ruch tramwajowy?Smutne to!Władzo elbląska 2xTAK w niedzielę!
Sprostowanie 2 X NIE