Dziś, w przedświąteczny, wielki czwartek, kryta pływalnia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu przeżywa prawdziwe oblężenie najmłodszych adeptów pływania. To liczne grono zgromadziły zawody VII Elbląskiej Wiosny Pływackiej zorganizowane przez UKP „Jedynka”. Superatrakcją dla wszystkich uczestników dzisiejszej imprezy była też okazja do spotkania, rozmowy i zrobienia pamiątkowych zdjęć z pływacką znakomitością, mistrzynią olimpijską z Aten - Otylią Jędrzejczak – specjalnego gościa zawodów. Popularna „Motylia” przyjechała do Elbląga kilka minut po godz. 11 i od razu zabrała się za rozdawanie autografów.
VII Elbląska Wiosna Pływacka wystartowała dziś, o godz. 9.00. Każdy pasjonat pływania, który chce zobaczyć zawodników na torze ma na to jeszcze chwilę czasu – zawody potrwają bowiem do godz. 16.30.
Organizatorem tradycyjnej o tej porze roku w mieście sportowej konfrontacji zawodników w wieku do lat 13 jest Uczniowski Klub Pływacki „Jedynka” z Elbląga. Spodziewany jest udział około 300 pływaczek i pływaków z klubów zrzeszonych w Polskim Związku Pływackim i zaproszonych bezpośrednio przez organizatora.
Przystąpią oni do rywalizacji o prymat w 13. wyścigach w stylach dowolnych, klasycznych, grzbietowych i motylkowych na dystansach od 25 do 200 metrów. Najlepsi w konkurencjach zostaną uhonorowani dyplomami i medalami, a puchary otrzyma troje najlepszych w kategoriach wiekowych zawodniczek i zawodników.
Dzisiejszą imprezę swoją obecnością uświetniła również Otylia Jędrzejczak, która wytrwale rozdawała autografy i pozowała do zdjęć z młodymi pływakami. Znalazła jednak chwilę na to, by spotkać się także z dziennikarzami. Olimpijka, którą pytano dzisiaj m.in. o to, czy wkrótce zakończy karierę sportową po raz kolejny podkreśliła, że pływanie nadal stanowi bardzo ważną część jej życia - Pływanie nie jest łatwą dyscypliną sportową, ale piękna i dającą przyjemność – mówi Otylia. - Sam sport jest wspaniałą przygodą życia – a taką trzeba podejmować po to, żeby nauczyć się wygrywać ale także przegrywać – tłumaczy Otylia. – Ja mam ciągle dylemat czy kończyć karierę. Jeśli jednak zdecyduje się na to, na pewno zrobię to oficjalnie.
Dziś Otylia Jędrzejczak chce przede wszystkim służyć swoją pomocą młodym sportowcom – We wrześniu wylatuję by rozpocząć w Soczi nowy kierunek studiów – połączenie marketingu z biznesem i zarządzaniem jednostkami – zdradza Olimpijka. - A mają drugą pasją zawsze była psychologia. I w tym kierunku Otylia chce także rozpocząć pracę ze sportowcami.
Co radziłaby Jędrzejczak wszystkim młodym adeptom sztuki pływackiej, którzy stojąc u progu wielkiej kariery przeżywają kryzys? – Przede wszystkim to, że porażka to nauka na przyszłość – mówi Otylia – A każdą porażkę można przekuć na sukces. Najważniejsza jest wiara w pokonywanie przeszkód i w to, że nie ma rzeczy niemożliwych są tylko takie, do których słabo się przykładamy - podkreśla.
VII Elbląska Wiosna Pływacka wystartowała dziś, o godz. 9.00. Każdy pasjonat pływania, który chce zobaczyć zawodników na torze ma na to jeszcze chwilę czasu – zawody potrwają bowiem do godz. 16.30.
Organizatorem tradycyjnej o tej porze roku w mieście sportowej konfrontacji zawodników w wieku do lat 13 jest Uczniowski Klub Pływacki „Jedynka” z Elbląga. Spodziewany jest udział około 300 pływaczek i pływaków z klubów zrzeszonych w Polskim Związku Pływackim i zaproszonych bezpośrednio przez organizatora.
Przystąpią oni do rywalizacji o prymat w 13. wyścigach w stylach dowolnych, klasycznych, grzbietowych i motylkowych na dystansach od 25 do 200 metrów. Najlepsi w konkurencjach zostaną uhonorowani dyplomami i medalami, a puchary otrzyma troje najlepszych w kategoriach wiekowych zawodniczek i zawodników.
Dzisiejszą imprezę swoją obecnością uświetniła również Otylia Jędrzejczak, która wytrwale rozdawała autografy i pozowała do zdjęć z młodymi pływakami. Znalazła jednak chwilę na to, by spotkać się także z dziennikarzami. Olimpijka, którą pytano dzisiaj m.in. o to, czy wkrótce zakończy karierę sportową po raz kolejny podkreśliła, że pływanie nadal stanowi bardzo ważną część jej życia - Pływanie nie jest łatwą dyscypliną sportową, ale piękna i dającą przyjemność – mówi Otylia. - Sam sport jest wspaniałą przygodą życia – a taką trzeba podejmować po to, żeby nauczyć się wygrywać ale także przegrywać – tłumaczy Otylia. – Ja mam ciągle dylemat czy kończyć karierę. Jeśli jednak zdecyduje się na to, na pewno zrobię to oficjalnie.
Dziś Otylia Jędrzejczak chce przede wszystkim służyć swoją pomocą młodym sportowcom – We wrześniu wylatuję by rozpocząć w Soczi nowy kierunek studiów – połączenie marketingu z biznesem i zarządzaniem jednostkami – zdradza Olimpijka. - A mają drugą pasją zawsze była psychologia. I w tym kierunku Otylia chce także rozpocząć pracę ze sportowcami.
Co radziłaby Jędrzejczak wszystkim młodym adeptom sztuki pływackiej, którzy stojąc u progu wielkiej kariery przeżywają kryzys? – Przede wszystkim to, że porażka to nauka na przyszłość – mówi Otylia – A każdą porażkę można przekuć na sukces. Najważniejsza jest wiara w pokonywanie przeszkód i w to, że nie ma rzeczy niemożliwych są tylko takie, do których słabo się przykładamy - podkreśla.
Już się czerwienię jak PRZYJEZDNI zobaczą w mieście Elbląg 130 tys basenik, nie ładny obiekt zwany kryta pływalnia.KIEDY budowa nowego obiektu zwanego basen???Na remonty UM i biur to kasę macie na remonty biur poselskich też i to jaka kasa a na obiekt rekreacyjny dla mieszkańców .WAŁA.
Nie obiekt, a atmosfera i organizacja czynią imprezę wielką i udaną. I tak właśnie było tym razem. Brawo "Jedynka" !!!
Brawa dla "Jedynki". Zamiast marudzić mozna coś ambitnego zrobić nawet w Elblągu!
podczas powitania i przedstawienia powino sie mowic Nasza mistrzyni olimpijska Otylia Jędrzejczak ta co zamordowała brata
nie badz taki do przodu,nie wiesz co cie w zyciu czeka.siedzisz przy internecie i szczekasz a pewnie jestes sc.....wem ktore nic nie znaczy.