Fundacja Dlaczego Pomagam oraz Uczniowie Szkoły Muzycznej w Elblągu zorganizowali wczoraj, 7 marca, koncert z okazji Dnia Kobiet. Sala muzyczna Ratusza Staromiejskiego rozbrzmiewała wczoraj urokliwymi piosenkami, które składały hołd najpiękniejszym. Nie był to jednak zwykły koncert, bowiem cały dochód ze sprzedaży biletów został przeznaczony na pomoc dla jednej z podopiecznych Fundacji.
Dlaczego Pomagam to fundacja młoda. Działalność rozpoczęła we wrześniu 2012 roku, a więc stosunkowo niedawno. Od tego czasu jednak, aktywnie organizuje tego typu zabawy. Charytatywny koncert z okazji Dnia Kobiet to już siódma impreza tego typu.
A wczoraj było się czym pochwalić. Uczniowie IV klasy Liceum Ogólnokształcącego Szkoły Muzycznej II stopnia dali popis niezwykłej dojrzałości muzycznej i wokalnej. Rzewne tony skrzypiec, wesoła trąbka, energetyczna perkusja i miękkie klawisze fortepianu, gdzieniegdzie przeplatane głębokimi tonami wiolonczeli oraz trzy wokalistki, które głosem oczarowały publiczność na sali.
Goście zgromadzeni w Sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego usłyszeli wczoraj takie hity jak "Pretty women" Roya Orbisona, "If I Ain't Got You" Alicii Keys, "Ja się boję spać" z repertuaru Zuli Pogorzelskiej, czy "Dream a little dream of me" Elli Fitzgerald. Do każdej z piosenek uczniowie przygotowali krótkie wprowadzenie - zgodnie z konwencją koncertu, które były peanami na cześć wszystkich kobiet. Wspominano najpiękniejsze damy XX wieku - Audrey Hepburne - tę, która onieśmieliła samego Marlona Brando, blondwłosą i eteryczną Grace Kelly, która rzuciła na kolana samego księcia Monako, tą która dosięgła nieba - Walentinę Tierieszkową, czy tą, która mimo, że na ekranie nie wypowiedziała nigdy słowa, potrafiła sprawić, że kochała się w niej większość amantów lat 20-tych - Polę Negri… Muzyków za kreatywność i kunszt artystyczny chwaliła Anetta Szczepińska, Prezes Fundacji Dlaczego Pomagam - Mam ciarki na plecach. To co zrobili dziś mogę określić tylko jednym słowem: rewelacja - mówiła pani prezes. - Chyba nie spodziewaliśmy się, że koncert odniesie taki sukces i będzie się cieszył tak dużym zainteresowaniem.
Cały koncert podzielony został na dwie części. W przerwie zaproszeni goście mogli można skosztować domowych wypieków, a na wszystkie Panie czekały miłe niespodzianki oraz upominki.
To nie pierwsza współpraca fundacji z uczniami Szkoły Muzycznej - Po raz pierwszy zrobiliśmy wspólnie koncert noworoczny w styczniu br. - opowiada Anetta Szczepińska. - Współpraca okazała się na tyle owocna, że postanowiliśmy jeszcze wspólnie coś stworzyć. Efektem jest dzisiejszy koncert. Ci młodzi ludzie na takie akcje są bardzo otwarci i chętnie biorą w nich udział, jeśli tylko umieją pomóc - podkreśla pani prezes.
Przyjemne i pożyteczne
Frekwencja na wczorajszym koncercie przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Chętnych na wysłuchanie wczorajszego koncertu było tylu, że organizatorzy musieli dostawiać dodatkowe krzesła - Wprawdzie mieliśmy zarezerwowanych 110 biletów i już wtedy widzieliśmy, że lista jest naprawdę długa, ale wieczorem przyszło jeszcze więcej ludzi. Do tego stopnia, że na sali ustawiliśmy łącznie 160 krzeseł - uśmiecha się Aneta Szczepińska.
Wczorajszy koncert miał formułę przedsięwzięcia charytatywnego. Dzięki temu organizatorom udało się więc połączyć miłe z pożytecznym. Wczoraj cały dochód z biletów został przeznaczony na zakup fotelika i rehabilitację dla jednej z podopiecznych fundacji. 11-letnia dziewczynka została ciężko doświadczona nieuleczalną chorobą - Paulina ma czterokończynowe porażenie dziecięce, przez co zmuszona jest poruszać się na wózku inwalidzkim - opowiada Anetta Szczepińska. - Chcemy teraz wspomóc jej rodzinę.
Paulinką zajmują się rodzice, ale dziewczynka wymaga całodobowej opieki - Tata Pauliny musiał więc zrezygnować z pracy i teraz on opiekuje się córeczką, zawodowo pracuje tylko mama dziewczynki - opowiada pani prezes. - Paulinę w najbliższym czasie czeka poważna operacja biodra, która zostanie przeprowadzona w Poznaniu. Dlatego w codziennym zmaganiu się z choroba dziewczynki chcemy trochę odciążyć rodziców, żeby łatwiej psychicznie było im znieść operację córki.
Fundacja Dlaczego Pomagam nie ma zamiaru spocząć na laurach. Już w kwietniu organizuje kolejny koncert charytatywny z którego całkowity dochód zostanie przeznaczony także na jednego z podopiecznych fundacji, którego rodzice wyszli z inicjatywą zorganizowania koncertu. Kto tym razem zagra dla elblążan - Będzie to koncert grupy muzycznej, która przyjedzie do nas z południa Polski - tajemniczo mówi pani prezes. - To młody zespól, ale zaczyna być coraz bardziej znany szerszej publiczności.
Miłego dnia kobiet zacne, miłe, niezakłamane, nie mające nic wspólnego z perfidią Elblążanki, aby ten dzień był dla Was dniem odnowy regeneracyjno - duchowej.
Dziękujemy za piękny koncert pani prezes fundacji "Dlaczego pomagam", uczniom i nauczycielom ze Szkoły Muzycznej oraz wszystkim, którzy przybyli na koncert dla Paulinki.
No, pan Jachimowicz powinien iść do tej pani Anety na korepetycje z PRAWIDŁOWEJ działalności fundacji. Oby więcej takich przedsięwzięć, to może znikną z naszego pola widzenia cwaniaczki z wirtualną kasą, z ust których wypływa mowa-trawa jeśli już w ogóle zechcą cokolwiek powiedzieć i którzy robią (nie)dobre wrażenie... Idźmy na referendum, bo czas wyrzucić na śmietnik te skarlone twory peło.