Wczoraj odbyły się pierwsze konsultacje społeczne w sprawie projektu kreatywnych podwórek tworzonych w naszym mieście. Zadanie to zostało złożone jako jedna z inwestycji do budżetu obywatelskiego. Kreatywne podwórka nie mają pełnić tylko funkcji placu zabaw. Mają być czymś więcej: miejscem, gdzie będą mogli spotykać wszyscy mieszkańcy, dzieci i np. starsi, którzy często czują się samotni, odizolowani. Miejscem, do którego można wyjść, usiąść, odpocząć lub aktywnie spędzić czas.
- Dzięki głosom elblążan z Budżetu Obywatelskiego udało zdobyć się 100 tysięcy złotych na realizację Kreatywnego Podwórka na Starym Mieście oraz drugie tyle na realizację Kreatywnego Podwórka przy ulicy Teatralnej – wyjaśniała wczoraj Karolina Śluz, pomysłodawczyni całego projektu.
Wczoraj nadszedł czas, żeby swoje zdanie wyrazili mieszkańcy zainteresowani realizacją projektu, którego wykonaniem będzie zawiadywał Zarząd Budynków Komunalnych w Elblągu – Spotkaliśmy się tu dzisiaj by wysłuchać opinii wszystkich zainteresowanych powstaniem tego zadania – wyjaśniała na wczorajszym spotkaniu Agnieszka Kozoń, dyrektor ZBK. – Bowiem projekt „kreatywne podwórka” zakłada jedynie zdobycie środków na budowę, ale to elblążanie zdecydują w jaki sposób chcą wykorzystać te pieniądze. To oni mają nadać kształt podwórkom i określić, czego w tych miejscach potrzebują.
Na wczorajszym spotkaniu grupa konsultantów skupionych wokół zadania „Kreatywne podwórka” przedstawiła przybyłym mieszkańcom kilka projektów tego, jak takie podwórko może zostać zagospodarowane. Wyświetlono slajdy pokazujące takie miejsca zabaw na całym świecie – Nie chcielibyśmy jednak narzucać nikomu wizji ani jego koncepcji - wyjaśniał Piotr Górski jeden z konsultantów. - Są to tylko pomysły, projekcje tego, jak takie podwórko może wyglądać. W naszym elbląskim przypadku liczymy jednak na pomysły i koncepcje mieszkańców. Nie ukrywamy jednak, że w dużej mierze zależy do środków, które uda nam się zdobyć.
I o ile w przypadku podwórka na ul. Teatralnej pomysły i propozycje mieszkańców były liczne, o tyle trudniejsza sprawa rysuje się z perspektywy stworzenia kreatywnego podwórka na Starym Mieście – Tutaj ostatnie słowo będzie miał bowiem Konserwator Zabytków – mówi Agnieszka Kozoń. – Na chwilę obecną pod uwagę brane są dwie lokalizacje tego podwórka: przy ul. Wodnej lub przy ul. Wapiennej, niedaleko bursy szkolnej nr 3.
Trudno nie zgodzić się z tym, że przestrzeń Starego Miasta jest obszarem szczególnym i na pewno nikt nie chciałby, aby powstało tutaj coś niezgodnego z jego charakterem i przeznaczeniem. Dlatego dużo pomysłów mieszkańców oscylowało tutaj w kierunku stworzenia kreatywnego podwórka, które konwencją wpisywałoby się w kontekst historyczny starówki, stojącego blisko Bulwaru, z prostymi elementami, jednak nie pozbawionymi tych, wpływających na aktywność i rozwijanie wyobraźni z niego korzystających. Mieszkańcom np. bardzo spodobał się projekt dużego statku – placu zabaw, zaprezentowany przez konsultantów.
Dosyć jasne i sprecyzowane pomysły na to, co znajdzie się na drugim z kreatywnych podwórek, mieli mieszkańcy ulic Teatralnej i Odzieżowej. Priorytetem okazał się być w ich przypadku monitoring, oświetlenie i ogrodzenie terenu podwórka. Zaproponowano również, aby część sprzętu istniejącego na starym placu pozostawić, po wcześniejszym jego odnowieniu. Do tej pory bowiem szczególnym sentymentem wśród dzieci cieszy się „bocianie gniazdo” - punkt obserwacyjny, drabinki czy nawet huśtawki. Po gruntownym odnowieniu mogłyby się one z powodzeniem wpisać w nową infrastrukturę placu.
Zaproponowano również, aby teren nowo powstałego podwórka zagospodarować w różnych jego częściach pod kątem wieku osób z niego korzystających. Dla małych dzieci mogłyby być to bujaki i karuzele, dla „starszaków” spragnionych ruchu – wymyślne ślizgawki, labirynt z linami, dla młodzieży - stoły do ping-ponga czy ścianka wspinaczkowa z możliwością jednoczesnego malowania, a dla seniorów – kreatywne stoły do gry np. w szachy czy w warcaby. Mieszkańcy zwracali także uwagę na odpowiednią ilość koszy na śmieci i ławek do odpoczynku.
Na spotkaniu poruszono również ewentualne problemy, które mogłyby się pojawić po zrealizowaniu zadania jakim są kreatywne podwórka. Mieszkańcy pytali o koszty jego późniejszego utrzymania, zwracali też uwagę na możliwość aktów wandalizmu i braku miejsca do wyprowadzania psów – Dlatego ważnym dla nas jest ogrodzenie tego terenu i chociaż jego częściowy monitoring – podkreślali.
Kiedy więc można spodziewać się realizacji obu podwórek w mieście? – W przypadku starówki najpierw musimy pokazać projekt placu konserwatorowi, który da nam swoje wytyczne co do jego powstania – mówiła dyrektor ZBK. – Łatwiej jest w przypadku ul. Teatralnej. Tutaj trzeba się będzie spotkać z projektantami przedstawiając im zapisane dziś propozycje mieszkańców – mówi Agnieszka Kozoń. – Ci następnie stworzą jego projekt, a potem ruszymy z procedurami przetargowymi. Mam nadzieję, że podwórko na ul. Teatralnej powstanie w czerwcu.
Wczorajsze spotkanie z mieszkańcami, w sprawie powstania kreatywnych podwórek w naszym mieście nie było jednak ostatnim. Po stworzeniu projektu obydwu z nich planowane jest kolejne, aby zapoznać elblążan z wizją nowych, kolorowych, bezpiecznych i przyjaznych podwórek – Takich, na którym chce się być, bawić i rozmawiać – podkreślała Karolina Śluz,
Stoliki z szachownicami - to ten szczyt kreatywności ? No tak to Elbląg - 175 lat za Czarnym Lądem.
Panie Mariuszu - a skorzystał Pan wczoraj z okazji, żeby zgłosić własne kreatywne pomysły? Elblążanie, którym NAPRAWDĘ zależy na rozwoju najbliższej okolicy byli i się wypowiadali - nie tylko na temat stolików z szachownicami. Ich głosy będą uwzględnione, a internetowa dyskusja z Panem jest niestety bezcelowa.
Fajna fotka, wracam po 8 godzinach pracy, a rowrzeszczane dzieciory, drą mi się do samego wieczora pod oknem
@zombi: Na zdjęciu pokazana jest realizacja podwórka w Holandii, gdzie architekci wykorzystali zużyte skrzydła wiatraka do zrobienia tuneli i zjeżdżalni dla dzieci. To tylko jeden wybrany przez Autorkę artykułu przykład kreatywnego recyklingu. W Elblągu na pewno będzie inaczej - przede wszystkim plan jest taki, żeby to mieszkańcy danej okolicy (w różnym wieku) wypowiedzieli się co zrobić, żeby to miejsce było dla sąsiedztwa przyjazne, bezpieczne i nieuciążliwe. Im więcej osób się wypowie, tym bardziej to podwórko może być zadbane (jako wspólna własność) i może będą mniejsze pretensje, że "znowu urząd wszystko zrobił nie tak". Urząd kontroluje proces pod względem formalnym (zgodności z przepisami), ale urządzeniem placu zajmują się sami mieszkańcy: elblążanie - ja - Ty - my - a nie "oni".
ja się tylko zastanawiam jak to jest... głosowaliśmy za Kreatywnymi Podwórkami, wnioskiem złożonym przez Karolinę Śluz, wygrały jej dwa projekty, a przed chwilą okazało się, że projekty są częścią większego projektu realizowanego przez Światowid... to jak? obywatele zdecydowali czy Czyżyk z Nowaczykiem zdecydowali? trochę wstydziłbym się teraz na miejscu Karoliny Śluz, bo mnie w ten sposób oszukano. gdybym wiedział w czasie głosowania, że robi ona to dla Światowidu to nie głosowałbym za tymi podwórkami, jakkolwiek są one bardzo fajnym i potrzebnym pomysłem. po prostu budżet obywatelski był tutaj wytrychem dla tego typu chachmentów, żeby wyciągnąć kasę poza normalnymi procedurami. niesmaczne trochę :(
@dociekliwiec: Czy byłoby lepiej/uczciwej/obiektywniej, gdyby składający/-a projekt pracował w jakiejś firmie produkującej sprzęt dla placów zabaw, a może żeby to była osoba bezrobotna? A może to powinna być osoba z Rzeszowa (bez jakichkolwiek związków z Elblągiem)? Skoro twierdzisz, że zrobienie podwórka jest fajnym i potrzebnym pomysłem, to w czym problem??? Przecież Światowid ani prezydent miasta nie będą startować w przetargu na wykonanie! Zapytaj mieszkańców Teatralnej i Odzieżowej (którzy brali wczoraj aktywny udział w spotkaniu) czy mają Karolinie cokolwiek do zarzucenia, a dopiero potem się zniesmaczaj. Ufo Ci tego podwórka na pewno nie zrobi.
Łukaszu, bardzo Cie szanuję jako komentującego tutaj, ale teraz przegiąłeś. Problem upatruje tylko w tym, że budżet miał być obywatelski, a Światowid wszedł do niego z butami, jak do swojego domu. Wiem o tym, że projekt Karoliny był mocno wspierany przez A. Czyżyka od samego początku (wręcz Światowid przejął jego realizację...), któremu na pewno zależało na zwycięstwie, aby kreatywne podwórka stały się elementem Światowidoskiego festiwalu w czerwcu. Myślę, że od początku zgłoszenia projektu kreatywnych podwórek, wiadome było że muszą one wygrać. Oczywiście w papierkach wszystko się zgadza...
@dociekliwiec: Mam świadomość, że w przypadku udanej realizacji dowolnego projektu wiele osób czuje pokusę, żeby się pod nim na koniec podpisać. Ja - jako niepolityk i nieurzędnik - po ludzku mam nadzieję, że za kwotę przyznaną w ramach budżetu obywatelskiego powstaną ciekawe i estetyczne podwórka, z których okoliczni mieszkańcy (i ogólnie elblążanie) będą zadowoleni. A kto się potem na ich tle będzie fotografował, to już mnie nie boli.
Spróbujmy zrobić coś , pożytecznego , fajnego , bez zbędnych emocji . Niech liczy się tylko efekt . Na ordery przyjdzie , czas później . A może nie będzie ich wcale . Każdy ciekawy pomysł , powinien przybliżać a nie oddalać . To naprawdę jest to bez znaczenia , kto powiedział więcej a kto mniej . Liczy się realizacja , naprawdę ciekawego przedsięwzięcia i to miejmy na uwadze . Dlatego pamiętajmy , podwórka były nasze i będą nasze ! A na koniec - zgoda buduje , a nie zgoda , podwórka rujnuje !
wiecie a może zamiast używać standardowych pomysłow na plac zabaw czyli banalny statek czy bujaczki lub zwykła piaskownica, wymyślcie niekonwencjonalny plac zabaw który mógłby rozwinąć dziecięcą wyobraźnię... dlaczego o tym piszę?? ponieważ jestem studentką architektury krajobrazu i miałam możliwość zaprojektowania jednego z placów zabaw który swą koncepcją odbiegał od tych Polskich placów zabaw dlatego chciałabym was namówić na obejrzenie strony ze wspaniałymi placami zabaw których w Polsce nie znajdziecie http://www.landezine.com/index.php/category/by-typology/playground/